Grzechy sąsiadów recenzja

"Grzechy sąsiadów" to trzymająca w napięciu powieść holenderskiej autorki okrzykniętej królową thrillera, Saski Noort. To powieść o stracie i niedowartościowaniu. A także o pożądaniu, wierności i przekraczaniu granic. Ale czy to thriller. Oceńcie sami.

Małżeństwo Evy i Petera chce odbudować swoje życie po największej stracie, jaka może dotknąć rodziców.
Przeprowadzają się do luksusowej willi na zamkniętym osiedlu. Mają nadzieję, że w tym miejscu odzyskają spokój, ukoją swój ból po stracie dziecka. A przede wszystkim odzyskają siebie. Na sąsiedzkiej imprezie poznają Rebeccę i Steefa, którzy wydają się intrygujący, tajemniczy. Okazuje się, że są oni swingersami. Nie spodziewają się, że zostaną wciągnięci w coś, na co nie są gotowi. Nowo poznani sąsiedzi wciągają małżeństwo w ryzykowną relację. Wciągają ich w mroczny świat seksu, żądzy i pragnień. Czy dzięki sąsiedzkiemu eksperymentowi uda im się naprawić małżeństwo?

"Grzechy sąsiadów" to mroczna, wciągająca od pierwszych stron historia, która nie pozwala oderwać się aż do zaskakującego finału. Dałam się wciągnąć w sieć kłamstw. Byłam ciekawa jak potoczą się losy tej czwórki. Stworzona przez Saskię Noort duszna, wręcz klaustrofobiczna atmosfera zamkniętego osiedla jest odczuwalna podczas lektury. Od początku czytelnik czuje, że coś złego wisi w powietrzu. I jak najszybciej chce poznać, co to takiego. Saskia Noort tą opowieścią przełamuje tabu. Porusza trudne tematy zarówno emocjonalne, jak i moralne. Jednym z takich tematów są kwestie granic, które każdy z nas ma w sobie, i tego, jak łatwo można je przekroczyć, gdy życie wymyka się spod kontroli. Nie boi się poruszać tematów, takich jak strata dziecka, zdrada czy zawiłe relacje sąsiedzkie. Narracja prowadzona została z perspektywy dwóch osób. Evy i Petera. Dzięki temu możemy lepiej poznać obraz wydarzeń. Zaczynamy utożsamiać się z bohaterami. Z ich lękami, obawami, niepewnościami i skrywanymi pragnieniami. Odczuwamy ich emocje. Pojawiające się w książce sceny erotyczne były szczegółowo opisane
i liczne.
Książka dostarczyła mi mnóstwo emocji