Gruzowisko recenzja

Gruzowisko

Autor: @asach1 ·2 minuty
2021-10-07
Skomentuj
9 Polubień
"Ludzie zwykle tak koncentrują się na swoim własnym cierpieniu, że nie mają już siły na cudze." (str.251)

Piękna, poruszająca powieść, chwytająca za serce. Choć bohaterowie są fikcyjni to możemy odnaleźć wiele prawdziwych wydarzeń i postaci historycznych. Wiele epizodów opartych jest na faktach. Każdy z bohaterów doświadczył wojennej traumy i to ona ukształtowała ich późniejsze życie. Każdy skrywał jakąś tajemnicę, którą strzegł. Wojna pogrzebała ich marzenia, zmieniła priorytety. Są ludzie dobrzy i źli. Ci pierwsi niosą pomoc, wspierają duchowo i fizycznie, często narażając się na niebezpieczeństwo. Ci drudzy myślą tylko o sobie i swojej karierze. Dla nich człowiek się nie liczył. Życie w kłamstwie i strachu, że prawda wyjdzie na światło dzienne, że odrzuci cię ukochany człowiek, nie zrozumie pobudek działania w tych trudnych czasach, gdzie nikomu nie można było ufać, a przyjaciel może okazać się wrogiem.

Leon warszawski powstaniec pełen wzniosłych ideałów, o które walczył podczas wojny, a które ulotniły się z nastaniem komuny. Kochał swój zawód, był stroicielem fortepianów. Wraca do zniszczonej Warszawy pełen bólu i rozczarowania widząc zgliszcza swojego miasta. Prześladuje go wspomnienie pozostawienia rannego przyjaciela podczas ucieczki kanałami.

Ewa, której mąż zginął pod Kockiem, a ją i teściów wywieziono do Kazachstanu. Koszmarna podróż i tragiczne warunki w jakich przyszło im tam żyć. By ratować córkę od śmierci zostawia ją w radzieckim sierocińcu, a sama zaciąga się do kobiecych oddziałów walczących pod zwierzchnictwem Rosjan. Po wojnie próbuje odnaleźć córkę,a pomoc w odnalezieniu oferuje rosyjski enkawudowiec. Lecz cena za usługę jest wielka, przeniknięcie w krąg orkiestry polskich muzyków i rola szpiegowsko- donosicielska. Zdeterminowana matka zgadza się na to mimo gnębiących ją wyrzutów sumienia. Często zastanawiała się czy ma prawo walczyć o swoje dziecko pogrążając innych. W Leonie znalazła partnera i oparcie w trudnych chwilach, ucieczkę od samotności. Mimo początkowych zamiarów pokochała go, a on nie wiedział o grze jaką prowadziła.

Mamy też historię polsko-radzieckiego kochającego się małżeństwa. Mąż stając w obronie żony przed natręctwem innego mężczyzny zostaje skazany na dziesięć lat zesłania, a ukochana żona podąża za nim. Jest też sympatyczna postać lekarza udającego idiotę, którego spotkała niewyobrażalna tragedia.

Autorka przybliżyła obraz Warszawy odradzającej się ze zniszczeń wojennych. Ofiarność ludzi uczestniczących w odgruzowywaniu jej i odbudowywaniu. Oddaje też atmosferę tamtych czasów. Mimo iż wojna się skończyła nowy okupant był czujny i bezwzględny. NKWD miało swoje macki wszędzie i wciąż agitował nowych członków. Kto chciał żyć w spokoju musiał być posłuszny, godzić się z polityką partii i spełniać jej żądania. O ideałach o które się walczyło zależało zapomnieć. Członków AK oskarżano o rzeczy, które nie miały miejsca, a na tych którzy działali w konspiracji trwała nagonka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-07
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gruzowisko
Gruzowisko
Katarzyna Maludy
6.2/10

Kiedy Leon Zarzeczny w styczniu 1945 roku wrócił do Warszawy, miasto przypominało jedno wielkie gruzowisko. Gdy znalazła się tu Ewa Lerska, jej życie także legło w gruzach. Koniec wojny dla nich oboj...

Komentarze
Gruzowisko
Gruzowisko
Katarzyna Maludy
6.2/10
Kiedy Leon Zarzeczny w styczniu 1945 roku wrócił do Warszawy, miasto przypominało jedno wielkie gruzowisko. Gdy znalazła się tu Ewa Lerska, jej życie także legło w gruzach. Koniec wojny dla nich oboj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„To miasto jest gruzowiskiem, my jesteśmy gruzowiskiem, bo nie potrafimy żyć, tylko wspominamy i wspominamy.” „Gruzowisko” Aleksandry Katarzyny Maludy to opowieść o odradzającej się po wojennych doś...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Są takie książki, na których czytanie musi przyjść właściwy czas i nastrój. Do takich książek należą te autorstwa Kasi Maludy. „Gruzowisko” trochę odczekało w kolejce, ale wiedziałam, że wcześniej cz...

@Nina @Nina

Pozostałe recenzje @asach1

Mężczyzna imieniem Ove
Mężczyzna imieniem Ove

„ Człowiek jest tym, kim jest, robi to, co potrafi i tak chyba powinno być dobrze.” (str.45) Uważał Ove Jest to ciepła, pełna humoru i poruszająca historia. Bohaterem...

Recenzja książki Mężczyzna imieniem Ove
Na końcu ulicy
Na końcu ulicy

„ Przeszłość miała nigdy nie obudzić się z letargu.” (str.424) Jest to smutna powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach i bogatym materiale źródłowym. Akcja toczy si...

Recenzja książki Na końcu ulicy

Nowe recenzje

Południca
Czeski kryminał po raz pierwszy
@Strusiowata:

Kiedy sięgam po kryminał oczekuję super lektury: wciągającej akcji, nietuzinkowych bohaterów oraz intrygi, która zachęc...

Recenzja książki Południca
Lista życzeń
Lista zakupów listą wierszy
@adam_miks:

Ewa Szumowska, Lista Życzeń, seria poetycka „Leśna pszczoła”, tom 8, Fundacja czAR(T) Krzywogońca, 2024 Ewa Sz...

Recenzja książki Lista życzeń
Nigdy nie jest za późno na siebie
Odkryj na nowo siebie
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten poniedziałkowy wieczór. Przychodzę do was z propozycją od Izabeli Zeiske autorki książki,, Nigdy ni...

Recenzja książki Nigdy nie jest za późno na siebie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl