Gerald Durrell to znany brytyjski zoolog, który napisał kilka książek między innymi: trylogię z Korfu. Mimo to dopiero wydany niedawno zbiór opowiadań ,,Groch z kapustą i inne historie" był moim pierwszym zetknięciem się z twórczością autora, a zarazem jego osobą i działalnością.
Każda z pięciu historii osadzona jest w innym okresie życia bohatera. Z pozoru zwykłe wydarzenia z życia zoologa, jak: urodzin członka rodziny, pierwsza praca, awans, pobyt w szpitalu i zauroczenie urastają do niewiarygodnych i błyskotliwych sytuacji, które wciągają czytelnika.
Najbardziej ze wszystkich opowiadań spodobało mi się ,,Przyjęcie urodzinowe" ze względu na ukazanie relacji rodzinnych. Zwłaszcza dużo humoru kryło się w wymianie zdań pomiędzy Larrym a matką. Najmniej ciekawy okazał się tekst ,,Kwestia wykształcenia". Dużo serca do zwierząt i poznanych bohaterów jest w opowiadaniu ,,Dostawa żółwi". Z kolei w ,,Kwestii awansu" zastanawiałam się nad przypadkowością wyboru imion przedstawionym w nich osób.
Gerald Durrell potrafi ciekawie przedstawiać postacie. W każdym z tych opowiadań jest charakterystyczna osoba, której sposób bycia przyciąga do lektury. Narrator "Gerry" jest aktywnym uczestnikiem przedstawianych wydarzeń, ale w moim odczuciu pozostał w cieniu innych i opisywanych historii. Za to opowiadaniach czuć jego fascynację przyrodą i troskę o zwierzęta.
Zwierzęta stanowią w naszym świecie większość pozbawioną głosu i praw i mogą przetrwać tylko dzięki naszej pomocy.
Jednak najmocniejszą stroną tego zbioru zdecydowanie jest gawędziarski styl autora, a także pełen humory oraz ciętych i inteligentnych ripost język
Sięgając po ,,Groch z kapustą i inne historie" warto mieć na uwadze, że to książka, która ukazała się w 1971 roku przed rewolucyjnymi zmianami społecznymi. Wspominam o tym, ponieważ całą sympatyczną atmosferę i klimat opowiadań od czasu do czasu psuły wygłaszane w humorze rasistowski, homofobiczne i ksenofobiczne kwestie. Każdy z nas ma inną wrażliwość i empatię na tego typu kwestie. U mnie wywoływały bardziej dyskomfort niż uśmiech na twarzy. Abstrahując od moich osobistych odczuć muszę przyznać, że było w tym wszystkim sporo autentyczności i takie postawy wciąż są przejawiane. Jednak dziś są krytykowane, przez zmiany społeczne, jakie zaszły. Wydawnictwo Noir Sur Blanc wydało w zeszłym roku świetną powieść historyczną ,,Ptaki bez skrzydeł", która również przedstawiała szerzej relacje grecko-tureckie.
,,Groch z kapustą i inne historie" Geralda Durrella to mimo wszystko przyjemny zbiór opowiadań, który choć może nie zapadnie mi w pamięci na długo, to przez styl autora, mam ochotę sięgnąć po innego jego dzieła. W tekstach Gerald Durrell jest pewna lekkość i naturalność