Groch z kapustą, ale jaki smaczny!
Poznajcie kilka (dokładnie pięć) opowiadań opisujących przygody człowieka, dla którego zwierzęta, ich los i dobro stały się sensem życia. Ale nie, tym razem nie są to po prostu opowieści z życia zwierząt, bardziej historie o ludziach i różnych życiowych przypadkach Autora. Zawsze jednak ze zwierzętami w tle lub obok. Do tego ten brytyjski, zdystansowany humor. Niepodrabiany. Trzeba dużego talentu, by tak zabawnie opisać niezbyt przyjemne wydarzenia, zapoczątkowane krwawieniem z nosa. Chyba każdemu to opowiadanie poprawi humor. Straszne i śmieszne.
Opowiadania mają też tę zaletę, że można je sobie dawkować. Tak tez robiłam, otwierałam kolejne, gdy miałam ochotę na dobry deser na zakończenie trudnego dnia. I taki kontakt z tym przezabawnym zbiorem historyjek polecam.
Gerald Durrell ma łatwość w znakomitym opisywaniu komicznych sytuacji, które często są naszym udziałem. Widać w tych opisach dużą czułość do ludzi, ich przywar, słabości, czasem nawet poważnych wad. Jednak autor stawia sobie za cel, byśmy mogli polubić bohaterów wraz z tym ich całym bagażem.
Bardzo dziękuję wydawnictwu Noir Sur Blanc za możliwość przeczytania tej świetnej książeczki w ramach akcji recenzenckiej lubimyczytac.pl.