Miłość recenzja

"Czarne żagle. Miłość." - Finałowy tom serii autorstwa Pauliny Jurgi.

Dwa poprzednie tomy przyniosły więcej pytań niż odpowiedzi. Czas na wyjaśnienie wszystkich zagadek i ostateczne zamknięcie historii braci Noir.

W trzecim tomie głos dostaje Severo - najstarszy i najbardziej odpowiedzialny z braci oraz Francisca - narzeczona najmłodszego z rodzeństwa, a zarazem zaginionego pirata, Marcosa.

Fabuła zaczyna się od momentu zakończenia pierwszego tomu i wyjaśnia, co się działo dalej, tym razem z perspektywy tej dwójki bohaterów. Trochę więc musimy poczekać, aż będziemy mogli dotrzeć do kontynuacji wydarzeń z drugiej części.

Hasłem przewodnim finałowego tomu jest MIŁOŚĆ i tej miłości na pewno w tej części nie zabraknie. Będzie ją można poczuć w wielu aspektach i u różnych bohaterów. Największe zaś jest to uczucie, które będzie napędzać Franciscę do pokonania wszelkich przeciwności losu, wypłynięcia na nieznane, niebezpieczne wody mórz i oceanów, a wszystko po to, by móc uratować i odzyskać miłość jej życia.

Miałam wielką przyjemność przeczytać ten tom przedpremierowo (na przełomie września i października) i zaspokoić szybciej swoją ciekawość. Z jednej strony trochę Wam zazdroszę, bo ta historia w dużej mierze jeszcze przed Wami. Z drugiej - od dawna znam już zakończenie i nie mogłam się nim z nikim podzielić. Gdy przeczytacie tą serię, to zrozumiecie, co mam na myśli...

Autorka stworzyła niebanalną historię osadzoną w świecie XVIII-wiecznych piratów. Może się powtarzam, ale wykreowany przez Nią świat i bohaterowie są tak realni, że wciąż mam wrażenie, że widzę ich przed oczami. Przeżyłam wraz z nimi przygodę życia i tylko żal, że tak szybko się skończyła. Podtrzymuje więc moją wcześniejszą opinię, że to gotowy przepis na kinową produkcję, która na pewno odniosłaby światowy sukces.

A jeśli jeszcze nie znacie tych książek, to porzućcie wszystko i dajcie się porwać przygodzie. Zapewniam, że wyruszycie na niejedną wyprawę statkami, poczujecie wiatr we włosach, zamieszkacie na rajskiej wyspie i przeżyjecie całą gamę emocji, zarówno dobrych, jak i złych, ale nie będziecie żałować! Krzyknijcie więc: Ahoj, szczury lądowe! I wsiadajcie na początek na pokład Lerate w części "Kłamstwo". Gwarantuję, że nie zejdziecie na ląd, aż nie poznacie zakończenia w tomie "Miłość".