Przekroczyć granicę recenzja

Patrząc z boku na życie Oli, można by pomyśleć, że jest wspaniałe. Ma piękny dom, dobrze płatną pracę, którą bardzo lubi oraz męża, którego wiele kobiet jej zazdrości. Niestety prawda nie jest taka, jak wygląda to z zewnątrz, a jej małżeństwu daleko do ideału. Przemek unika zbliżeń, a kiedy ona próbuje z nim rozmawiać, twierdzi, że przesadza i to wcale nie jest problemem. Nawet podczas rocznicy ślubu daje, zostawia jej prezent, a sam znika. Ola czuje się nieatrakcyjna, nie rozumie, dlaczego nie pociąga własnego męża, potrzebuje bliskości, której on nie chce jej dać.
Kobieta jest coraz bardziej przytłoczona, na dodatek w jej rodzinie nie jest dobrze, a bliscy twierdzą, że przesadza. Wtedy okazuje się, na kolacji biznesowej, na którą idzie z mężem, przychodzi również Kamil-chłopak, z którym była wiele lat, który ją zranił i zostawił. Okazuje się, że będzie pracował wspólnie z jej mężem przy pewnym bardzo ważnym projekcie. Życie Oli zaczyna się zmieniać, a między nią a Kamilem odżywa dawne uczucie. Niestety nic nie jest łatwe, a kobieta zaczyna odkrywać drugą twarz męża i tajemnice skrywane przez lata. Czy kobieta postawi wszystko na jedną kartę i odejdzie od Przemka? Jakie tajemnice ukrywa mężczyzna? Czy to, co zaczyna ją łączyć z Kamilem, ma szansę na ciąg dalszy?

Zacznę od tego, że książka nie jest dla każdego i trzeba to brać pod uwagę, zanim po nią sięgniemy. Jest pełna namiętności, dość odważnych i dokładnie opisanych scen seksu, których nie jest mało. Osobiście lubię takie niegrzeczne książki.
Jeśli chodzi o fabułę, moim zdaniem zarówno pomysł, jak i wykonanie było dość dobre. Historia Oli mnie się podobała, a podczas czytania wywoływała emocje. To historia o kobiecie, która potrzebuje bliskości, a jej nie dostaje (i według mnie jest to problem, nie czarujmy się, to dość ważny aspekt w każdy małżeństwie), o tajemnicach, sekretach, niedomówieniach. Książkę czyta się szybko.

Jeśli chodzi o bohaterów mamy Olę, Przemka i Kamila. Niestety męskie postacie musicie odkryć sami, natomiast Ola jest bohaterką, którą zdecydowanie polubiłam. To kobieta z jednej strony przebojowa, odważna wie, co chce, z drugiej uczuciowa, potrzebująca miłości i bliskości, pomagająca innym w potrzebie.

Jeśli lubicie gorące pozycje, to ta książka jest dla was. Mnie się podobała i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/07/blog-post_24.html