„Czas w jakim żyjemy łączy nas wszystkich. Jest naszym wspólnym losem i wspólną odpowiedzialnością.”
Sam autor tak pisze o tej książce: „ Książkę tę napisałem w tym celu, by poprawić samopoczucie sobie i czytelnikom, żyjącym tak jak ja u schyłku dwudziestego wieku, zmęczonego różnymi kataklizmami jakich przyszło nam bądź doświadczać, bądź być świadkami. Przynajmniej w tej jednej dziedzinie, czystej nauki mamy prawo do całkiem niezłego samopoczucia.”
W pierwszej części opisuje, jak w ciągu tego stulecia zmieniał się obraz świata, które kreśliły teorie fizyczne i przedstawia największe rewolucje w świecie fizyki. W drugiej części przedstawia język fizyki i metody dzięki którym uczeni mogli osiągnąć swoje wyniki. Na końcu zajmuje się stosunkiem fizyki do filozofii i tego co wykracza poza jej możliwości i jest tajemnicą. Nawet przedstawia wpływ fizyki na sztukę. Możemy pooglądać kopie obrazów największych twórców XX wieku (szkoda, że czarno- białe). To właśnie w tym wieku rozpoczęła się abstrakcja w malarstwie.
Fizyka jest częścią ogólnoludzkiej kultury i jej teorie mają wpływ na różne obszary naszej wiedzy i egzystencji.
Książka , jak zwykle u tego autora napisana jest jasnym i prostym językiem, dla ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z tą gałęzią wiedzy. Wystarczy wiedza na poziomie podstawówki aby móc z przyjemnością zagłębić się w tą książkę. Patrzy w tył, ukazuje największe rewolucje oraz odkrycia w fizyce i ich wpływ na pojmowanie świat, z którego większość ludzi nie zdaje sobie sprawy. Ciekawe jest powiązanie historii powszechnej z historią rozwoju fizyki. Traktat Wersalski tak jak mechanika klasyczna wprowadziła spokój i pewność na cały XIX wiek. Wiek XX przyniósł wojny i rewolucje w świecie, a także w fizyce. Patrzy także w przyszłość. Czy uda się fizykom stworzyć Teorię Wszystkiego, albo przynajmniej połączyć cztery znane nam oddziaływania: grawitację elektromagnetyzm, silne jądrowe i słabe jądrowe ? Może zostanie odkryte jakieś nowe oddziaływanie? Nawet jeżeli prawa rządzące światem okażą się bardzo proste, to konsekwencje tych praw bywają bardzo skomplikowane. Czym teraz zajmują się fizycy.
Według mnie jest to lepsza popularyzacja fizyki niż książki Hawkinga. O wiele łatwiejszy język. Heller trzyma się faktów i nie snuje żadnych spekulacji. Oprócz tego jest filozofem i podchodzi do tematu z olbrzymią wiedzą. Nie są to jak u Hawkinga jakieś dodatkowe dywagacje. Przedstawia własną interpretację nauki i pytań granicznych, ale robi to subtelnie i popierając swoją wiedzą. Nie daję łatwych i gotowych odpowiedzi, ale stawia wiele pytań, na które czytelnik może sobie sam odpowiedzieć.
Gorąco polecam wszystkim ciekawym świata wokół nas.