Fu#k up recenzja

Fighter #3. Fu#k Up

Autor: @marta.boniecka ·3 minuty
2023-05-18
Skomentuj
1 Polubienie
Często zdarza Wam się zaliczać tzw fu#k up-y ? Można odnieść wrażenie, że bohaterowie tej książki Pauliny Świst, ścigają się o to kto zaliczy ich więcej. I bycie obserwatorem tego jako czytelnik, to świetna zabawa !

To kolejny tom serii Fighter, swego rodzaju pościgu za firmą VeroMax, która zaszła licznym bohaterom za skórę, rujnując im życie, odbierając ważne osoby, wysyłając bezpodstawnie do więzienia itp itd.

No pomysłów im nie brakuje, są wyjątkowo kreatywni i …postępni. Ale Paulina Świst stworzyła ekipę, która jest nie do pokonania. Jak to mawiają - takich dwóch, jak nas trzech, nie ma ani jednego - to może być ich motto.

Tak więc zarówno bohaterowie poprzednich części, jak i nowi stają do walki. A kto tu jest świeżynką ? Oliwia i Przemek. Ona - oczywiście pani mecenas, bo tu jest na nich zapotrzebowanie. On - były komandos i… gra tu niejedną rolę.

Łączy ich wspólna przeszłość, wyjątkowo intensywna, wzbudzająca ogromne emocje. Przez pożądanie, które czuć na każdej stronie, po nienawiść, którą w sumie pała ona i ma do tego pełne prawo.

“Był moją króliczą łapką, przynosił mi szczęście. A po naszym rozstaniu szczęśliwa łapka zamieniła się w kryptonit.”

“ - To jest wcielone zło, największa pomyłka mojego życia, źródło wszelkich nieszczęść, uosobienie dramatu, pierd***ny…
  • …Wolf - dokończyła jej koleżanka.”

Czym jej tak podpadł ? Dlaczego jest u niej na straconej pozycji ? Nawalił po całości i chyba jeszcze nie skończył. Jak bardzo jej tu zajdzie za skórę ? Mooocarnie.

Ale co najważniejsze - będzie się działo. Wyjątkowy, ten jedyny w swoim rodzaju typowo “świstowy” humor tu rządzi ale przeplata się z intrygującą, pełną akcji sprawą VeroMaxu. Wychodzą tu na światło dzienne ich kolejne brudy, polowanie trwa. Czy NRJ i reszta godnie stawią im czoła ?

Warto się przekonać. Ta książka to gwarancja dobrej zabawy. Nie liczę przy historiach stworzonych przez naszą tajemniczą autorkę, jak wiele razy wybucham śmiechem. Nie warto, za wiele tego. Ale ważne, że jej książki to nie tylko humor. Ma kobieta talent do skomplikowanych wątków kryminalnych na których bazuje. To w nie ten humor wplata, tworząc nietuzinkowych bohaterów o barwnych, wyrazistych osobowościach oraz skrupulatnie obmyśloną intrygę, z którą muszą sobie poradzić. Z każdego leje się sarkazm i za to ich kocham.

Fajne jest też to jak oczywiste jest, że dostajemy świeżutko napisane książki. Świadczą o tym liczne aluzje, do bieżących wydarzeń z kraju, przede wszystkim w sumie afer medialnych. Charakterystyczne dla tej autorki są też cytaty z piosenek naszych polskich raperów, rewelacyjnie używane w dialogach. A można nawet z pomocą Pauliny poznać te najatrakcyjniejsze…gwiazdy porno :D chyba zmienię znów tapetę w telefonie i ponownie będzie na niej rządzić osobnik, na którego zwróciłam uwagę dzięki tej autorce. Dla mnie dobrze ale później mój facet do szczęśliwych nie należy. Cóż…Jego problem .

No i co jeszcze kocham ? Te koszulki jakie Wydawnictwo Muza nam dorzuca do książek Pauliny. No czego chcieć więcej ?

Dla mnie to idealna historia na poprawę nastroju, na kryzys czytelniczy, na odbicie od dna po słabej książce. Warto mieć w rezerwie na półce na takie gorsze momenty. Gorzej jak już wszystko przeczytane i trzeba czekać na kolejną. Pewnie znów nagle się pojawi, w ostatniej chwili, jako niespodzianka. Z Pauliną Świst przecież nigdy nie wiadomo. Ale za to ją kochamy.

Bardzo dziękuję Wydawnictwu Muza / Akurat za egzemplarz do recenzji.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-17
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fu#k up
Fu#k up
"Paulina Świst"
8.2/10
Cykl: Fighter, tom 3

Jeśli popełniasz błąd, rób to porządnie i do końca. Tak, żebyś już nie miał szansy go naprawić. Oliwia i Przemek to silne, drapieżne osobowości. Dla jasności: żadna nie jest kryształowa, choć to ...

Komentarze
Fu#k up
Fu#k up
"Paulina Świst"
8.2/10
Cykl: Fighter, tom 3
Jeśli popełniasz błąd, rób to porządnie i do końca. Tak, żebyś już nie miał szansy go naprawić. Oliwia i Przemek to silne, drapieżne osobowości. Dla jasności: żadna nie jest kryształowa, choć to ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po raz kolejny, ale również ostatni wracam do serii "Fighter" od Pauliny Świst. "Fu#k Up" jest trzecim tomem, zakończeniem przygody bohaterów, pewnego etapu w ich życiu, a także moim ostatnim spotkan...

@Zagubiona_w_swiecie_marze @Zagubiona_w_swiecie_marze

„Fu@Link up” to książka Pauliny Świst, trzeci tom serii Fighter. Książka została wydana przez Wydawnictwo Akurat [współpraca z @wydawnictwomuza] Po pierwszą książkę („Fighter”) Pauliny Świst sięgnęł...

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla ...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jele...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde
@Natalia_Swi...:

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewny...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
© 2007 - 2024 nakanapie.pl