Rafał Kosik jest polskim pisarzem science - fiction. Pisze głównie fantastykę naukową, często zbacza też w stronę horroru. Jego debiutem literackim było opowiadanie Pokoje Przechodnie opublikowane w "Nowej Fantastyce". Dużą popularnością wśród młodzieży cieszy się także seria "Felix, Net i Nika". Na podstawie książki "Felix, Net i Nika oraz Teoretycznie Możliwa Katastrofa" jest kręcony film.
Autor rozpoczyna swoją opowieść tuż przed końcem roku szkolnego. Felix, Net i Nika zdążyli już wpakować się kłopoty. Są podejrzani o palnie narkotyków w toalecie. Jedak udaje im się z tego wybrnąć bez problemów. Nie wiedzą jeszcze co wkrótce się wydarzy... Przyjaciele chcą spędzić wakacje nad morzem. Będą mieszkać w domku wynajętym przez Instytut Badań Nadzwyczajnych, w którym pracuje tata Felixa. Instytut zajmuje się tam badaniem niemieckiej bazy z czasów II wojny światowej. Znajduje się tam tajemniczy pierścień, którego przeznaczenie nie jest znane. Właśnie przez to urządzenie przyjaciele wpadają w wir dziwnych oraz bardzo niebezpiecznych zdarzeń. Jak potoczą się ich losy? Czy uda im się wrócić do teraźniejszości?
Kiedy tylko przeczytałam pierwszą część od razu wiedziałam, że ta seria jest niesamowita. Nie zawiodłam się także na tej części. Już od pierwszej przeczytanej strony historia Felixa, Neta i Niki tak mnie oczarowała, że wprost nie mogłam się oderwać. Nie zrażałam się negatywnymi opiniami innych (a wierzcie takie się zdarzają). Mimo, że nie jestem wielkim fanem fantastyki oraz science - fiction uważam, że tak książka jest wspaniała. Bardzo podoba mi się, że autor nie zrezygnował z polskich realiów i postanowił umieścić bohaterów w swoim ojczystym kraju. Fajnie jest czytać o miejscach, które nie są tylko pustymi nazwami, ale miejscami, które znamy i widzimy bardzo często.
Język jakim została napisana książka jest prosty, ale także zawiera słowa, z którymi nie mamy raczej styczności na co dzień. Nie przeszkadza to jednak w czytaniu. Mnie nawet przez to bardziej książka wciągała. Dziwiłam się, że istnieją takie słowa i byłam ciekawa ich znaczenia. Książka jest z bardzo oryginalna. Przynajmniej na rynku polskim, ale zapewne także i na zagranicznym. Historia wykreowana przez autora jest niezwykła i niespotykana. Akcja tej książki jest bardzo dynamiczna. Przy jej czytaniu nie można się nudzić. Każda strona tylko coraz bardziej nas pochłania. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Felix, który bardzo dobrze zna się na robotach, Net geniusz komputerowy oraz tajemnicza Nika sprawiają, że książka staje się jeszcze bardziej ciekawsza.
Bardzo podoba mi się także wydanie powieści. Okładka jest bardzo ładna. Przedstawione na niej postacie to Felix, Net i Nika. Za nimi widzimy przedmioty, które dla osób nieznających treści książki będą wydawać się bardzo dziwne. Żeby wiedzieć o co chodzi trzeba najpierw powieść przeczytać. Co ciekawe te ilustracje stworzył sam autor książki. Bardzo podoba mi się także pierwsza, po otworzeniu książki, strona. Przedstawia ona pomysłowe rysunki autora, po których widać jaką ma on wyobraźnię.
Podsumowując, książkę po prostu trzeba przeczytać. Przygody Felixa, Net i Niki są niezapomniane i bardzo ciekawe. Książkę czyta się jednym tchem. Nie można się od niej oderwać. Polecam ją fanom fantastyki, ale nie tylko. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście, musicie przeczytać tą książkę.