Salome recenzja

Fatalne zauroczenie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @gala26 ·4 minuty
2022-03-15
Skomentuj
29 Polubień
„Kłamstwo przychodziło jej coraz łatwiej i … częściej. Było dużo wygodniejsze od prawdy i zwykle nie wymagało tłumaczeń. Prawdomówność bywała kłopotliwa, mnożyła problemy i wątpliwości, natomiast ściemę kupował każdy, bez zbędnej gadaniny. Kłamstwo uspokajało, prawda budziła niepokój”.

Wisława Szymborska w wierszu "Minuta ciszy po Ludwice Wawrzyńskiej" napisała: "Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono". Prawdziwe oblicze naszej natury jest zazwyczaj głęboko ukryte i ujawnia się dopiero w sytuacjach ekstremalnych. Swoim postępowaniem może nas zaskoczyć szanowany profesor, zdolna i inteligentna studentka lub przykładna żona, która stanowi wzór dla innych kobiet. Wszyscy. Dosłownie.

Nowa powieść Izabeli M. Krasińskiej „Salome”, jest zaskakująca i nieprzewidywalna, podobnie jak natura człowieka. Główne role autorka powierzyła trójce bohaterów. Dorocie, nauczycielce pracującej w przedszkolu, Przemkowi szanowanemu profesorowi, wykładowcy filologii polskiej i ambitnej studentce Sandrze. Niebawem losy tej trójki splotą się nierozerwalnie.

Każdy związek przechodzi swoje wzloty i upadki, kryzysy spowodowane różnymi czynnikami. Gdy wkrada się do niego monotonia, a dodatkowo brakuje porozumienia, rozmów o tym co się czuje, partnerzy zaczynają szukać akceptacji na zewnątrz. Dorota i Przemek to doskonała para, która świata za sobą nie widzi, przynajmniej za takich uchodzą, do momentu gdy spotyka ich niewyobrażalna tragedia, po której zamiast wzajemnie się wspierać, stają się dla siebie zupełnie obcy. Mieszkają razem, ale ze sobą nie rozmawiają, bo w międzyczasie padło mnóstwo słów, które zraniły ich oboje. Zasypiają razem, ale każde w swojej części łóżka. Obwiniają się wzajemnie i żadne z nich, nie próbuje wyciągnąć ręki na zgodę, nie potrafią się już porozumieć, bo zatrzymali się w przeszłości. Tak mija dzień za dniem, kolejne tygodnie, miesiące, lata. Gdy Dorota zaczyna zastanawiać się, czy ich małżeństwo ma jeszcze sens, kierowana radami przyjaciółki i matki, postanawia zawalczyć o swój związek, nie wiedząc o tym, że jej mąż jest już tylko o krok od zdrady. Dorota, która tak doskonale kiedyś znała swego męża, że mogła czytać z niego, jak z otwartej książki stwierdza nagle, że teraz nic o nim nie wie. Wkrótce zaczyna żałować, że próbowała naprawić ich relacje. Przemek natomiast jest rozdarty pomiędzy lojalnością wobec swojej żony a pożądaniem i niezwykłą fascynacją młodą kobietą, która przypomina mu biblijną Salome. Od myślenia o zdradzie jest już niedaleka droga, do tego by stała się faktem.

Autorka umiejętnie żonglowała moimi emocjami, nie wiedziałam komu bardziej współczuć, a kogo potępiać, bo „Salome”, to opowieść o zwyczajnych ludziach, którzy zaplątali się w niezwyczajne relacje. To opowieść o dojrzałej kobiecie, która latami żyła w cieniu swego męża, a tragedia, jaka ją spotkała, sprawiła, że nie potrafi już normalnie żyć, o ambitnym profesorze samolubnym i egoistycznym człowieku, który karmi się podziwem i uwielbieniem atrakcyjnej studentki, i wreszcie historia młodej, pięknej dziewczyny zakochanej do szaleństwa w swoim wykładowcy, mającej swoje mroczne tajemnice. Cały czas czuje się napięcie i przeczuwa, że finał tej historii nie będzie miał pozytywnego zakończenia. Gdy pojawia się tajemniczy On, to przeczucie przeradza się już w pewność i się wie, że nadejście tragedii jest nieuniknione, że jest to tylko kwestia czasu. Prolog tej fantastycznej historii może oznaczać koniec lub może dać nadzieję na ciąg dalszy.

Ta niesamowita historia została opowiedziana z perspektywy każdego z bohaterów, taka narracja pozwalała mi zrozumieć motywacje ich postępowania. Sandra, zakochana do szaleństwa wyidealizowała sobie obraz ukochanego mężczyzny, dodatkowo satysfakcjonujący seks przesłania jej wszelkie wątpliwości i gdy przychodzi czas na refleksje, jest już za późno, konsekwencje jej wyborów są nie do odwrócenia. Przemek, znany ze swoich zasad, których nigdy nie łamie i nie nagina, nagle traci głowę dla młodej kochanki, bo pożądanie przesłania mu zdrowy rozsądek, zapomina o konsekwencjach niewłaściwego postępowania, kładąc na szalę całe swoje dotychczasowe życie i wszystko, co do tej pory osiągnął. Dorota, przez lata żyje w marazmie po rodzinnej tragedii, ale kiedy próbuje wrócić do normalnego życia i naprawić relacje z mężem, chociaż bardzo się stara, to dostrzega w końcu, że jest to już niemożliwe.

To bardzo dobra i dojrzała powieść, którą można na pierwszy rzut oka, uznać za erotyk z elementami thrillera, lecz ja widzę w niej inny przekaz, dla mnie to bardziej rozważania nad ludzką naturą i jej słabościami. Ludzkich żądzach, złych wyborach, które prowadzą do autodestrukcji. Sposób prowadzenia narracji, świetnie stworzona historia, w której wszystko idealnie ze sobą współgra oraz piękna polszczyzna sprawiają, że po odłożeniu książki odczułam czytelniczą satysfakcję. Izabela M. Krasińska stworzyła historię, jakiej jeszcze nie czytałam, która pochłonęła mnie bez reszty, od której nie mogłam się oderwać. Zaangażowałam się w nią całkowicie, całą sobą, bo nie da czytać się tej książki, bez emocji.

Na koniec tak bardzo kusiło mnie, by ocenić postępowanie bohaterów, i nawet chciałam to zrobić, ale uznałam, że mogłabym dojść do błędnych wniosków, bo tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono. Każdy z nas ma swoją piętę achillesową, wystarczy, że ktoś ją odkryje i uderzy we właściwe miejsce.

„Czasem martwiła się, że to już obsesja[…] tak właśnie wygląda prawdziwa miłość. Im mniejsze szanse na to, że zdobędziemy obiekt naszych westchnień, tym bardziej się angażujemy”.


Książkę przeczytałam dzięki współpracy z Wydawnictwem Książnica.





Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-13
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Salome
Salome
Izabela M. Krasińska
7.2/10

Pięć lat temu Dorota i Przemek przeżyli tragedię, która odmieniła ich życie. Dzisiaj małżonków łączą jedynie wzajemny żal, pusty dom i dogasająca miłość, po której zostały tylko smutne wspomnienia......

Komentarze
Salome
Salome
Izabela M. Krasińska
7.2/10
Pięć lat temu Dorota i Przemek przeżyli tragedię, która odmieniła ich życie. Dzisiaj małżonków łączą jedynie wzajemny żal, pusty dom i dogasająca miłość, po której zostały tylko smutne wspomnienia......

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dorota i Przemek 5 lat temu przeżyli tragedię, która odmieniła ich życie. Przemek szanowany wykładowca. Sandra studentka, bardzo ładna, podoba się każdemu. Przemkowi kojarzy się z Salome, chciałby ją...

@dominika.fryc123 @dominika.fryc123

Każdy z nas ma swoją mroczną stronę. Ukrytą drugą twarz. Świat widzi to co na zewnątrz, ale to ta wewnetrzna natura świadczy o tym jacy jesteśmy naprawdę. Im bardziej udajemy, że nie istnieje, tym ba...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @gala26

Noworoczne panny
𝗗𝘄𝗶𝗲 𝘀𝗶𝗼𝘀𝘁𝗿𝘆

𝑁𝑜𝑤𝑜𝑟𝑜𝑐𝑧𝑛𝑒 𝑝𝑎𝑛𝑛𝑦 to powieść rozpoczynająca nowy cykl „Ścieżki nadziei” autorstwa Magdy Knedler. Autorka cieszy się nieustannym uznaniem czytelników, co zawdzięcza swoje...

Recenzja książki Noworoczne panny
Wojenna sukienka
𝗦𝘇𝗮𝗻𝘀𝗮 𝗼𝗱 𝗹𝗼𝘀𝘂

Maja Jaszewska podbiła serca czytelników powieścią 𝑀𝑖ł𝑜ść 𝑤 𝑐𝑖𝑒𝑛𝑖𝑢 𝑟𝑒𝑤𝑜𝑙𝑢𝑐𝑗𝑖. Czerpiąc inspirację z rodzinnych wspomnień, stworzyła wciągającą historię, wiernie oddającą...

Recenzja książki Wojenna sukienka

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl