Szninkiel recenzja

Epicki rozmach

Autor: @Lorian ·2 minuty
2023-03-14
Skomentuj
10 Polubień
Kiedy byłam dzieckiem, kupiono mi ten komiks... i zabrano tak szybko, jak tylko było to możliwe. Nagość i przemoc, którymi epatuje "Szninkiel" zapewne nie było dobrą pożywką dla kilkuletniej dziewczynki, jednak nawet wówczas - jako miłośniczkę bardziej stonowanego "Thorgala" - zachwyciła mnie kreska Rosińskiego. Była w niej głębia, która przykuwała wzrok i sprawiała, że nawet ośmiolatek zaczynał marzyć.

Przeczytałam "Szninkla" dopiero po długich latach i zdałam sobie sprawę, że nawet gdyby nie był to komiks brutalny, a sceny seksu nie pojawiałyby się, i tak nic bym nie zrozumiała z podtekstów i znaczeń, które - ubrane w fantastyczną otoczkę - przekazywał "Szninkiel".

Van Hamme stworzył arcydzieło komiksu. Opowieść o Zbawicielu, który samotnie staje naprzeciwko ciemiężycielom, to nic innego jak inna wersja losów Chrystusa. W zasadzie, kiedy przyjrzymy się Biblii bliżej, wcale nie jest ona mniej brutalna od "Szninkla". Sama historia Jezusa to ból i wyrzeczenia, poświecenie i ofiara. By to zaakcentować, autorzy stworzyli wyjątkowo niesprawiedliwy, brudny świat, w którym życie maluczkich nie znaczy więcej od pyłu przyklejonego do podeszwy buta. To świat nieustannych, niekończących się wojen, które są toczone tak długo, że nawet nie pamięta się ich powodu. Trzej Nieśmiertelni są niczym grzechy, które zmazać ma tytułowy Szninkiel, niziołek o imieniu J'on.

Wszechobecna beznadzieja sytuacji rasy Szninkli tylko podkreśla ciężar roli, jaką nałożył na J'ona O'n - bóg. Rozkazuje mu zniszczyć Nieśmiertelnych i położyć kres wojnom. Jakie ma szanse niziołek przeciwko trzem potężnym władcom, których armie wyżynają się każdego dnia, tocząc koło nienawiści?

Jednak J'on- zupełnie jak Frodo - idzie, chociaż nie zna drogi, gotów, pomimo przeciwności ocalić świat, który przyniósł mu tylko zniewolenie i ból. Jednak Chrystus cierpiał za grzechy tych, którzy go nienawidzili na równi z tymi, którzy go kochali. Zaznaczam, że nie jestem chrześcijanką, jednak analogie same się nasuwają. Myślę, że tego właśnie chcieli autorzy komiksu, dać pożywkę myślom, pokazać, że pod powłoczką bajki, można ukryć ważne przesłanie.

Jakie więc przesłanie ukazuje "Szninkiel"? Kluczem do zrozumienia wolności jest wybór. I przydałoby się, żeby co poniektórzy politycy przeczytali ten komiks. I zrozumieli go. Bóg nie kieruje każdym krokiem człowieka, nawet tych, którzy w niego wierzą. Nie spływa na nas łaska, która wszystko za nas zrobi. Człowiek jest stworzony by popełniał błędy - i uczył się na nich, bądź nie. Sami w zasadzie wykuwamy naszą przyszłość.

Szninkiel to także mrugnięcie okiem do czytelnika, który zna dobrze popkulturę. Władca Pierscieni jako pierwszy przychodzi do głowy, jednak dla mnie jest to nie tylko mrugnięcie okiem, ale potężny cios w szczękę Ciemnego Kryształu. J'on ze "Szninkla" - Jen z filmu Hensona, Szninkle - gelflingi, Nieśmiertelni - skeksy. Także zakończenie jest poprawieniem ciosu w szczękę wspomnianego kukiełkowego filmu.

Co czyni "Szninkla" unikalnym, to nie tylko alegorie i ukryte easter eggi. To także epicki rozmach całego dzieła, który ma znamiona prawdziwej wielkości. To się po prostu czuje. Ta wielkość, prawie boska, jest wpisana w każdy kadr. "Szninkiel" to wspaniały komiks, który każdy powinien przeczytać. Niekoniecznie jednak w wieku ośmiu lat.

Moja ocena:

× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szninkiel
4 wydania
Szninkiel
Jean van Hamme
9.4/10

„Szninkiel” – arcydzieło i legenda światowej sztuki komisowej. Opowieść, która od wielu lat niezmiennie zachwyca czytelników oraz recenzentów. Historia czerpiąca pełnymi garściami zarówno z prastar...

Komentarze
Szninkiel
4 wydania
Szninkiel
Jean van Hamme
9.4/10
„Szninkiel” – arcydzieło i legenda światowej sztuki komisowej. Opowieść, która od wielu lat niezmiennie zachwyca czytelników oraz recenzentów. Historia czerpiąca pełnymi garściami zarówno z prastar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Szninkiel” to klasyka gatunku, trudna do zaszufladkowania i będąca niezwykle ważnym etapem w historii komiksu europejskiego. Pracę nad nim podjęto w 1986 roku, zaś pierwotna, monochromatyczna wersja...

@czarymary.art.blog @czarymary.art.blog

Na wstępie zastrzegam: nie przeglądajcie, nie czytajcie Szninkiela nie zapoznając się z twórczością Tolkiena (Hobbit, Władca Pierścieni — chodzi o postać Froda.), Browna (Kod Da Vinci), Kubricka (2001...

@Chris @Chris

Pozostałe recenzje @Lorian

Cesarstwo potępionych
Gorąca niczym krew serdeczna

"Wampirze Cesarstwo" było bardzo dobre, nietuzinkowe. "Cesarstwo Potępionych" jest jeszcze lepsze - i pomimo, że niczego nie rozstrzyga, a postacie znajdują się w zasadn...

Recenzja książki Cesarstwo potępionych
Książę głupców
Dziewki, wino, hazard... i nekromancja

Nekromancja ma to do siebie, że jest dość nieprzyjemna. Ożywia zmarłych i pozwala im zaciskać martwe palce na szyjach lekkomyślnych książąt. Trupy te jednak nie są jedyn...

Recenzja książki Książę głupców

Nowe recenzje

Piosenka ostatniej nocy
Piosenka ostatniej nocy
@angela95_95:

Muzyka potrafi czynić cuda. Trzeba tylko ją poczuć, poznać i pokochać. Dla jednych to czy muzyka jest, czy jej nie ma, ...

Recenzja książki Piosenka ostatniej nocy
Gniew Północy
Gniew Północy
@Za_czy_ta_na:

Poruszanie się po świecie Wikingów bardzo mi się spodobało, zwłaszcza gdy oprowadza mnie po nim Daniel Komorowski. Bior...

Recenzja książki Gniew Północy
Głębia osobliwości
Znakomita
@zaczytanaangie:

Jestem pewna, że prędko nie sięgnę po kolejną powieść osadzoną w realiach wojennych. Emocjonalnie zbyt wiele mnie takie...

Recenzja książki Głębia osobliwości
© 2007 - 2025 nakanapie.pl