"Eperu" to debiut literacki Augusty Docher (pseudonim). Ostatnio przeważnie czytuję debiuty, raz lepsze raz gorsze, a czasami rewelacyjne. Jak było tym razem? Zapraszam na recenzję pierwszego tomu serii Wędrowcy.
Anna Wilk to Polka, która wraz ze swoją mamą oraz przyjaciółką Wiktorią mieszka w Londynie. Wiedzie spokojne życie i jest całkowitym przeciwieństwem swojej przyjaciółki, która jest wulkanem energii. Na zakończenie roku szkolnego dziewczyny dostają wspaniały prezent od swoich rodzicielek, w postaci wycieczki do Francji. Akurat w tym samym czasie, w Cannes, odbywa się festiwal filmowy i za namową Wiktorii, Anna zgadza na wspólny wypad po autograf aktora Leo Blacka, do którego Wiki ciągle wzdycha.
I tu zaczyna się wielka przygoda, gdyż słynny aktor w całym tłumie fanek zauważa właśnie Annę, i poprzez swojego ochroniarza przekazuje jej liścik w którym prosi o spotkanie. Ta jedna chwila zmieni życie naszych bohaterów diametralnie i na zawsze. Między bohaterami od razu nawiązuje się nić sympatii, która bardzo szybko przeradza się w kiełkujące uczucie. I wszystko mogłoby być cudownie ale… No właśnie! Zawsze musi być jakieś ALE, a mianowicie: okazuje się, że Leo nie jest zwykłym człowiekiem, jest Wędrowcem. Wędrowcy to ludzie teoretycznie nieśmiertelni, którzy po śmierci odradzają się w kolejnym wcieleniu. Jak Anna zareaguje na taką informację? I czy po takiej wiadomości ich miłość będzie miała szanse przetrwać?
"Eperu" to książka z gatunku fantasty i przeznaczona jest dla młodzieży, ale ja Wam powiem, że zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Już od dawna nie mieszczę się w tym przedziale wiekowym, a książką jestem oczarowana. Augusta opisała nam przepiękną historię miłosną o dwójce osób, których los postawił na swojej drodze całkiem przypadkiem. A może to jednak nie przypadek? Czy łatwa może być miłość do Wędrowca? Autorka bardzo dokładnie przedstawiła nam losy Leo oraz jego wszystkie poprzednie wcielenia. Opisy jego śmierci, rodziny w których się wychowywał. Możemy sobie wszystko dokładnie wyobrazić, gdyż sceny są bardzo szczegółowe. Tak samo jest z bohaterami tej powieści. Czytając wyobrażamy sobie, że są to osoby z krwi i kości i nie chodzi tylko o wygląd zewnętrzny ale również o zarys psychologiczny każdej z nich. Każdy bohater opisany jest wręcz perfekcyjnie, jego wady czy zalety są bardzo wyraziste, a to jest ogromnym atutem tej powieści. Na pochwałę zasługują nie tylko perfekcyjne opisy, lecz również dialogi, które są świetnie napisane. Czasami wywołują uśmiech, a niekiedy łzy wzruszenia. Całość jest bardzo lekka w odbiorze, a historię tą czyta się naprawdę szybko i z ogromną przyjemnością. Warsztat pisarski Pani Docher jest rewelacyjny. Naprawdę! Dzięki narracji prowadzonej naprzemiennie przez Annę i Leo, lepiej poznać możemy oboje bohaterów. A zakończenie hmmm... to wolę przemilczeć i niecierpliwie oczekuję części drugiej, czyli "Habbatum”.
Ja osobiście daje „Eperu” ogromny plus, którego chyba nie umiałabym Wam pokazać, gdyż jest TAKI duży. Powieść rewelacyjna , cudowna i ciężko się od niej oderwać. Czytałam w każdej wolnej chwili, chociaż po jednej stronie, ponieważ cały czas byłam ciekawa co autorka zgotuje naszym bohaterom za chwilę. Po prostu genialny pomysł na fabułę i debiut pierwsza klasa. GORĄCO POLECAM!!!!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu BIS