„Heartstopper. Yearbook” to dodatek do cyklu, który powstał specjalnie dla fanów „Heartstoppera”. Na tle cyklu wyróżnia tę pozycję przepiękne wydanie. Twarda okładka, złote zdobienia, do tego trochę większy format, a wewnątrz mnóstwo kolorowych ilustracji. Nie da się przejść obok tej książki obojętnie. Dodam, że to nie jest zwyczajna powieść, albo nawet komiks. To pozycja, która przede wszystkim zawiera ciekawostki ze świata „Heartstoppera”, a minikomiksy, na które przyznam szczerze liczyłam najbardziej, stanowią dodatek. Ale za to jak cieszą!
To nie jest książka dla każdego. Jeśli nie znacie „Heartstoppera”, przygodę z Nickiem i Charliem zacznijcie od komiksów. Dla fanów pozycja ta będzie stanowić wspaniały dodatek. Jeśli więc macie fana w swoim otoczeniu, a nie macie jeszcze dla niego prezentu gwiazdkowego, nie zastanawiajcie się długo. Ta książka sprawdzi się idealnie.
Czytelnicy znajdą w tej pozycji nie tylko minikomiksy, o których wspomniałam, ale przede wszystkim mnóstwo związanych z tą bestsellerową serią ciekawostek opowiedzianych przez komiksowy awatar Oseman. W tym dodatku dość szczegółowo zostają opisani bohaterowie „Heartstoppera”, dzięki czemu można poznać ich lepiej. Do tego nie zabrakło cudnej urody artów z postaciami. Dzięki tej pozycji czytelnik ma też wgląd w proces twórczy Alice Oseman, może prześledzić, jak wyglądało tworzenie komiksów na przestrzeni lat. Dodatkowo znajdują się tu pierwsze szkice bohaterów, a także różne pomysły osoby autorskiej na to, jak mają wyglądać. Styl Oseman w ciągu minionych lat ulegał zmianie, dzięki tej pozycji możemy prześledzić, w jaki sposób te zmiany zachodziły. Mamy możliwość porównania pierwszych wersji komiksu z wersją ostateczną. I muszę przyznać, że te wersje dość mocno się różnią. Chociaż książka ta jest naprawdę wyjątkowo bogata w ciekawostki ze świata bohaterów i tych nawiązujących do twórczości autorki, a także ilustracji, które nie były wcześniej publikowane, tym, co najbardziej mi się w niej podoba jest poradnik, wprawdzie w wersji mini, ale nadal poradnik, jak samodzielnie narysować postaci z „Heartstoppera”. Szkoda, że nie wszystkie, tylko wyłącznie Nicka, Charliego i Elle. Ale i tak jestem zachwycona, bo nie spodziewałam się w ogóle czegoś takiego w tej pozycji znaleźć. A tym dodatkiem Oseman bardzo mnie zaskoczyła. I nie ukrywam, że już spróbowałam swoich sił, chociaż efektem nie będę się chwalić, bo talent do szkicowania/rysowania gdzieś chyba zgubiłam. Oprócz tego w publikacji znajdziemy drzewa genealogiczne rodzin głównych bohaterów, quiz, który pozwoli rozwiać wątpliwości odnośnie tego, czy bardziej jesteśmy Nickiem czy Charliem oraz dużo więcej. Wszystkiego nie będę zdradzać, żeby nie psuć niespodzianki.
„Heartstopper. Yearbook” to ukłon w stronę fanów cyklu. Książka, której mogłoby nie być, jednak dobrze, że powstała i może cieszyć fanowskie serca. Z całego serca polecam, jeśli jeszcze jej nie sprawdziliście. I pamiętajcie, to prezent idealny dla każdego, kto kocha „Heartstoppera”.