Dziewczyna bez serca recenzja

Dziewuszka bez serduszka

Autor: @Malwi ·1 minuta
około 15 godzin temu
Skomentuj
14 Polubień
Jagoda Wochlik w "Dziewczynie bez serca" serwuje nam opowieść z potencjałem na emocjonalny rollercoaster, ale ostatecznie dostajemy raczej przejażdżkę dziecięcą karuzelą – przyjemnie, ale bez większych uniesień. Główna bohaterka, Matylda, obdarzona zdolnością wykrywania kłamstw, ma niezwykły dar, który jednocześnie okazuje się jej największym przekleństwem.

Zaintrygował mnie pomysł – kobieta, która zawsze wie, kiedy ktoś mija się z prawdą, dostaje zlecenie, by rozszyfrować zawodowego oszusta. Brzmi jak przepis na wybuchową mieszankę emocji i napięcia, prawda? I rzeczywiście, momentami iskrzy. W dialogach czuć inteligentną grę słów, a wymiany zdań między bohaterami potrafią wciągnąć. Jednak im głębiej wchodzimy w tę historię, tym bardziej czuć, że coś tu nie gra.

Matylda, choć zapowiadała się na fascynującą postać, momentami zachowuje się wręcz absurdalnie. Jej wewnętrzne monologi bywają powtarzalne, a niektóre decyzje – zwyczajnie nielogiczne. Co więcej, romans, który miał dodać historii emocjonalnego ciężaru, wydaje się nieco wymuszony. Chemia niby jest, ale rozwija się według utartego schematu, bez większego zaskoczenia.

Styl Wochlik jest przystępny i lekki, co sprawia, że książkę czyta się bez wysiłku. Jednak w wielu momentach czułam, że historia mogłaby mieć więcej głębi. Finał? Przyspieszony i pozostawiający lekki niedosyt – jakby autorka nagle postanowiła, że czas kończyć, i po prostu domknęła wątki na szybko.

Ostatecznie, "Dziewczyna bez serca" jest jak iluzjonista, który zna świetne sztuczki, ale nie zawsze wie, kiedy zejść ze sceny. Zachwyca pomysłem, ale jego realizacja kuleje. To książka, która balansuje między intrygującą koncepcją a niewykorzystanym potencjałem. Może to była próba oszukania czytelnika, może zamierzona gra z naszymi oczekiwaniami? Jeśli tak, to muszę przyznać – w pewnym sensie się udało. Bo chociaż zabrakło mi w tej historii głębi, jedno jest pewne: nie mogę jej całkiem zapomnieć.

Podsumowując, "Dziewczyna bez serca" to książka, która ma swoje momenty, ale nie wzbudziła we mnie większych emocji. Jeśli ktoś szuka lekkiej lektury, może po nią sięgnąć – ale rewolucji literackiej tutaj nie znajdzie. 5/10 – bez żalu, ale i bez zachwytu.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-21
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna bez serca
Dziewczyna bez serca
Jagoda Wochlik
6.5/10

Matylda jest jak wykrywacz kłamstw – od razu wie, kiedy ktoś mówi prawdę, a kiedy się z nią mija. Trudno jej przez to nawiązywać relacje z innymi ludźmi, a tym bardziej stworzyć związek z mężczyzną. ...

Komentarze
Dziewczyna bez serca
Dziewczyna bez serca
Jagoda Wochlik
6.5/10
Matylda jest jak wykrywacz kłamstw – od razu wie, kiedy ktoś mówi prawdę, a kiedy się z nią mija. Trudno jej przez to nawiązywać relacje z innymi ludźmi, a tym bardziej stworzyć związek z mężczyzną. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z przyjemnością przyjęłam od Wydawnictwa Lucky propozycję objęcia patronatem medialnym najnowszej książki Jagody Wochlik. Zaintrygował mnie najbardziej tytuł powieści. "Dziewczyna bez serca" czy jest...

@dzagulka @dzagulka

Pozostałe recenzje @Malwi

Nowa żona
Nowa żona

Za zamkniętymi drzwiami może kryć się coś znacznie mroczniejszego, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać... Kiedy zaczęłam czytać "Nową żonę" Sue Watson, myślałam, że czek...

Recenzja książki Nowa żona
Kobieta z sąsiedztwa
Pogodynka

Mieszkam przy Mulberry Avenue. Przynajmniej na czas tej lektury. Przechadzam się idealnie przystrzyżonymi trawnikami, mijam domy z katalogów wnętrzarskich, zaglądam prze...

Recenzja książki Kobieta z sąsiedztwa

Nowe recenzje

Ślepiec
Ślepiec
@ona.a.k:

Przyznam , że bywam sceptyczna co do pierwszych poważnych powieści autorów. Tym bardziej , że czytałam, że Autor wcześn...

Recenzja książki Ślepiec
Times New Romans
"Times New Romans", Julia Biel
@kasienkaj7:

"Całe życie na coś czekamy, licząc, że nadejdzie i nigdy nie mamy pewności, że nasze marzenie się ziści, a mimo to czek...

Recenzja książki Times New Romans
Proces diabła
Nikt nie zrozumie mordercy lepiej niż inny mord...
@kd.mybooknow:

Drugi tom serii o Kubie Sobańskim przenosi czytelnika do mrocznego świata krakowskich zbrodni, gdzie granica między d...

Recenzja książki Proces diabła
© 2007 - 2025 nakanapie.pl