Dziewczyna kata recenzja

Dziewczyna kata

Autor: @oczytanakryminolog ·1 minuta
2020-02-18
Skomentuj
5 Polubień
Dziennikarka radiowa Julia Zan zajmuje się prowadzeniem autorskiej audycji o artefaktach z przeszłości. Kobieta wpada na trop kufla Messenhammera oraz pewnej broszki, po czym bez opamiętania zagłębia się w tajemnice, które do tej pory pozostały nieodkryte. Jednak podczas gromadzenia informacji Julia napotyka na swojej drodze sporo przeciwności. Czy mimo piętrzących się trudności dziennikarce uda się ustalić historię owych przedmiotów? Jaki finał znajdzie ta fascynująca historia?

Głównym i zarazem najciekawszym wątkiem jest ten dotyczący Magdaleny – rzekomej czarownicy, która wbrew panującym konwenansom miłością obdarzyła człowieka ze społecznego marginesu. Źle ulokowane uczucia mogą być przyczyną nie tylko wielu problemów, ale i śmierci. Czy tak będzie w tym przypadku? Autorka w swojej książce prezentuje szereg ciekawych informacji o pompatycznie brzmiącym zawodzie - mistrza sprawiedliwości czyli o profesji kata. Społeczne potępienie, wątpliwość w winę skazanych czy w końcu strach przed spartaczeniem ostatecznego „cięcia” to zaledwie kilka z naprawdę wielu dylematów towarzyszącym osobom, które w przeszłości trudniły się tym zawodem. Choć wydawać by się mogło, że człowiek, który bez skrupułów pozbawia innych życia nie powinien się nim określać to autorce udało się wykreować ludzkie oblicze kata. „Dziewczyna kata” klasyfikowana jest jako literatura piękna, lecz znaleźć tam można elementy charakterystyczne dla obyczajówek, a nawet thrillera. Zagadkowa historia kufla Messenhammera intryguje odbiorcę, a sama autorka umiejętnie dozuje napięcie, jak i informacje z nim związane.

Czytelnik wdrażany jest w historię za pośrednictwem dwóch osi czasowych – współczesnej z roku 2018 oraz historycznej z 1615. Z obu perspektyw fabuła poprowadzona jest znakomicie. Magda Knedler potrafi nie tylko zachwycić czytelnika autentyczną narracją dzisiejszej rzeczywistości, ale i odtworzyć na kartach swojej książki XVII-wieczny klimat Wrocławia za co czynię w jej kierunku głębokie ukłony uznania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-31
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna kata
Dziewczyna kata
Magdalena Knedler
7.6/10

Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Br...

Komentarze
Dziewczyna kata
Dziewczyna kata
Magdalena Knedler
7.6/10
Julia Zan, młoda dziennikarka, prowadzi w lokalnym radiu program o zabytkowych przedmiotach. Zainteresowana tajemniczymi losami cennego pucharu Messenhamera zgłębia historię wrocławskiego skarbu z Br...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Magdalena Knedler w swoich powieściach nie powiela schematów, sięga głębiej, poszukuje nowych rozwiązań. Każda powieść zaskakuje innym scenariuszem. Tym razem dziennikarka radiowa, Julia Zan, prowadz...

@Remma @Remma

"Dziewczyna kata" to wielowątkowa opowieść, która przenosi nas do niespokojniego XVII wieku, wieku nękanego zarazami, palagami, zbrojnymi konfliktami, wieku pełnego zabobonów, dziwnych wierzeń i słyn...

@Justyna_K @Justyna_K

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm
@almos:

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadają...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
© 2007 - 2024 nakanapie.pl