Dziesięć tysięcy drzwi recenzja

Dziesięć Tysięcy Drzwi

Autor: @cafeetlivre ·2 minuty
2023-09-20
Skomentuj
2 Polubienia
January Scaller od dziecka wychowuję się w Rezydencji Locke'a - starszego mężczyzny, który zbiera wyjątkowe eksponaty z całego świata. Dziewczynka jest bardzo ciekawa świata. Pewnego dnia, będąc razem z Panem Locke w podróży biznesowej, natrafia na błękitne drzwi, które w dziwny sposób ją przyciągały i zwróciły na siebie jej uwagę. January postanawia je otworzyć i odkrywa, że są one portalem do innego świata. Po odwiedzeniu miejsca po drugiej stronie, dziewczyna wraca i zostaje przyłapana przez starca, który uznał, że Panna Scaller zwariowała i opowiada mu bajki. January jednak wie, że drzwi były prawdzie i że na pewno jest ich więcej. Po latach, gdy dziewczyna osiąga wiek siedemnastu lat, w jej ręce trafia książka "Dziesięć tysięcy drzwi", która zdaje się potwierdzać jej przekonania z dzieciństwa. Jednak nie tylko kwestia drzwi zostanie wyjaśniona dzięki księdze. January także zda sobie sprawę, że opowieść może bardzo wpłynąć na jej własne losy.
Motyw magicznych drzwi, będących portalami do innych światów, był dla mnie głównym czynnikiem zachęcającym do zapoznania się z tą książką. Niestety nie ukrywam, że ogromnie się zawiodłam i już tłumaczę dlaczego. W tej historii najbardziej podobał mi się język. Książka jest napisana w sposób bardzo klimatyczny, wręcz baśniowy. Chapeau bas dla tłumacza, który był w stanie utrzymać ten charakter. No i na tym w sumie pozytywy powoli się kończą. January jest strasznie irytującą postacią. Jej osoba przedstawiona w wieku siedmiu i siedemnastu lat wydaje się być taka sama. Jej zachowanie czasami jest bardzo infantylne przez co nie byłam w stanie wyobrazić jej sobie jako prawie dorosłej osoby, a właśnie jako dziecko. Poza tym w niektórych sytuacjach podejmuje ona tak nieprzemyślane decyzje, że złapałam się na powtarzaniu sobie w głowie frazy "Jaka January jest głupia!". Sama fabuła rozkręca się strasznie wolno i przez prawie połowę książki w ogóle nie czułam ze akcja jakkolwiek idzie do przodu. Pomijając już więcej absurdalnych sytuacji, które miały miejsce, nie przejdę obojętnie obok motywu "książki w książce", ponieważ w momencie gdy January dostaje tajemniczą księgę, jesteśmy zmuszeniu czytać ją razem z nią. Jasne, książka ma potem jakieś znaczenie w fabule, ale zdecydowanie wystarczyłoby mi streszczenie jej przez bohaterkę, bo te dodatkowe fragmenty zwyczajnie nie pasowały mi do reszty i gryzły się z głównym wątkiem.
Rozumiem, że niektórym ta historia mogła się bardzo podobać i to jest okay. Nawet wiem co mogło ich w tej książce zachwycić. Do mnie jednak nie przemówiła i uważam, że zmarnowałam na nią trochę swojego czasu, który mogłam poświęcić na coś, co bardziej by do mnie przemówiło.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziesięć tysięcy drzwi
Dziesięć tysięcy drzwi
Alix E. Harrow
7.3/10

W tej zniewalającej, pełnej liryzmu debiutanckiej powieści, której akcja rozgrywa się na początku XX wieku, młoda kobieta odnajduje tajemniczą księgę i wyrusza w fantastyczną podróż ku samopoznaniu. ...

Komentarze
Dziesięć tysięcy drzwi
Dziesięć tysięcy drzwi
Alix E. Harrow
7.3/10
W tej zniewalającej, pełnej liryzmu debiutanckiej powieści, której akcja rozgrywa się na początku XX wieku, młoda kobieta odnajduje tajemniczą księgę i wyrusza w fantastyczną podróż ku samopoznaniu. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O tej powieści wiele mówiło się już w zeszłym roku. Wówczas nastąpił prawdziwy szał na ten tytuł i chyba każdy go czytał. Ja jak zwykle zostałam mocno w tyle i dopiero niedawno miałam okazję zapoznać...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

O 'Dziesięciu Tysiącach Drzwi' słyszałam już dziesięć tysięcy razy i powiedziałam sobie: no okej, sprawdzimy, o co chodzi i... chyba żałuję swojej decyzji. Książka opowiada o młodej January, która m...

@Bookinka @Bookinka

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl