Dzieci nocy recenzja

Dzieci nocy

Autor: @book_matula ·2 minuty
2022-07-24
1 komentarz
2 Polubienia
Nie wiem, czy też tak macie, że sięgacie po książki jakiegoś wydawnictwa, a tam przekonujecie się, że to gotowe scenariusze do filmu, i to na wysokim poziomie. Od jakiegoś czasu mam tak z książkami od Wydawnictwa Vesper. Czytasz i widzisz aktorów, którzy mogliby grać dana rolę, słyszysz muzykę w tle, widzisz oczami wyobraźni jak przedstawiłabyś moment grozy i jakiego miejsca użyjesz, żeby oddać ten klimat pasujący do danego momentu w książce. Tak samo było z tą książką, a mowa o „Dzieci Nocy” Dana Simmonsa. Książka większego gabarytu co powoduje, że w wasze ręce może trafić całkiem fajna cegiełka. Jeżeli lubisz bać się podczas czytania, to tutaj masz niezły rollercoaster strachu, jaki tylko można sobie wyobrazić, a to za sprawą wampirów, dzieci które mają pecha, że urodziły się w miejscu, w którym nikt o nich nie dba oraz to, co czeka tych, którzy są nieposłuszni. Książka pewne sytuacje oparte ma na prawdziwych wydarzeniach 1989 zakończyła się egzekucja i upadek dyktatora rumuńskiego Ceausescu oraz jego żony.

Wyobraźcie sobie kontrolę narodzin, w której ponad 600 tys. dzieci trafiło do wielkich magazynów (miały być takimi sierocińcami), w których były metalowe łóżka i klatki stawiane obok siebie tworzyły takie miejsce, z których dzieci nigdy nie wyszły. Dzieci nie były przytulane, nie zaznały takiej ludzkiej miłości ciepła, jakie wydaje nam się oczywiste to prawidłowego rozwoju. Już nie wspomnę o opiece medycznej, ale tutaj zakończę, ponieważ wszystko to opisane jest we wstępie do książki „Dzieci nocy” które trzeba przeczytać, żeby zrozumieć książkę. Między rozdziałami będziesz czytał historię syna wampira, który był pierwowzorem Draculi, czyli Vlad Dracul, ale o tym to już sami przeczytacie. Uważam, że dużo wniosło i pomogło spojrzeć z innej perspektywy.

To nie jest jakaś tania historia, którą z cudowną kobietą i furami za miliony, a historię która na początku przyprawiła mnie o ciarki, ale to za sprawą (jak wcześniej napisałam) dzieci w Rumunii, i to, jaki los sprawiła aktualna polityka i władza. Oczywiście główną bohaterką jest m.in. Kate, która jest lekarzem i przyjeżdżając do kraju chce pomóc dzieciakom jako wolontariusz, lecz to, co zamierza, a co zastaje różni się w 100%. Osoby, które jej towarzyszą też tworzą ciekawą historię i chęć poznania ich tak bardziej, żeby zrozumieć, dlaczego w taki sposób postępują bądź co spowodowało, że byli w tym, a nie innym miejscu.

Pierwsza część książki to według mnie taka bardziej szczegółowa opisująca mnóstwo zawiłych medycznych przypadków, które suma summarum mogą pomóc w walce z rakiem, a nawet z Aids i osobą która jest z tym związana to mały chłopiec, który zostaje adoptowany przez naszą lekarkę, lecz, dlaczego akurat ten chłopiec, a nie inny to byłby spojler i dużo bym zdradziła. Druga połowa to taka już bardziej ucieczki, pościgi, szukanie odpowiedzi oraz ludzi. Dużo się wyjaśnia, ale ogólnie w całości robi wrażenie.

Na mnie zrobiła ogromne wrażenie i na pewno wrócę do autora, bo jego styl bardzo jest taki pode mnie. Jeżeli jesteście ciekawi, to zapraszam was na stronę wydawnictwa Vesper i zaopatrzenie się w ten egzemplarz, ale uprzedzam, że czasami będzie dość koszmarnie.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci nocy
Dzieci nocy
Dan Simmons
7.4/10

Wprowadzone w 1966 roku przez Nicolae Ceauşescu drakońskie przepisy kontroli urodzin spowodowały, że ponad sześćset tysięcy rumuńskich dzieci trafiło do olbrzymich magazynów udających sierocińce. Pra...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Interesująca recenzja, na mnie każda książka Dana Simmonsa robi ogromne wrażenie, to genialny pisarz.
Trudno nazwać ten proceder w Rumunii "kontrolą narodzin". Dyktator chciał aby się rodziło jak najwięcej dzieci. Rodziny nie były w stanie ich utrzymać i oddawały je do sierocińców. Po upadku dyktatora Rumunia zwróciła się do całego świata o pomoc. Tysiące dzieci zostało adoptowanych przez rodziny z całego świata. Niestety dla większości już było za późno. Tylko najmłodsze pod troskliwą opieką mogły się normalnie rozwijać. Niestety większe mimo najlepszej opieki miały trudności poznawcze, ograniczenia w mowie i inne defekty.
× 1
@book_matula
@book_matula · ponad 2 lata temu
To był pierwszy kontakt z autorek, ale już wiem, że nie ostatni. Mocne wrażenie zrobiła na mnie ta książka. Dzięki wstępowi zrozumiałam wiele treści będące w środku akcji i całej tej szemranej adopcji.

Dziękuję za komentarz. ❤️
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
To nie były szemrane adopcje, czytałam o tej sprawie wJak się uczymy? Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputeryStanislas Dehaene.
Dzieci nocy
Dzieci nocy
Dan Simmons
7.4/10
Wprowadzone w 1966 roku przez Nicolae Ceauşescu drakońskie przepisy kontroli urodzin spowodowały, że ponad sześćset tysięcy rumuńskich dzieci trafiło do olbrzymich magazynów udających sierocińce. Pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dzieci nocy" Dana Simmonsa, to powieść, która chodziła za mną od dłuższego czasu. I może nie tyle ze względu na tematykę, bo wampiry jakoś nieszczególnie mnie kręcą, co na nazwisko autora tego dzieł...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Czasami czytam kolejną książkę jakiegoś pisarza i zaczynam się nudzić, podobne schematy, powielany sposób narracji, niczym już nie potrafi mnie zaskoczyć. Natomiast Dan Simmons za każdym razem mnie z...

@jatymyoni @jatymyoni

Pozostałe recenzje @book_matula

Smugi
Smugi

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po sprawdzeniu tej książki potwierdzicie, że mam racj...

Recenzja książki Smugi
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
<3

Dla autorki tej książki jestem gotowa rzucić wszystko, byle tylko przeczytać jej nowość. Dzisiejsza recenzja dotyczy „Zaklętego miasteczka. Godzina czarów” tom 2 autorst...

Recenzja książki Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2

Nowe recenzje

Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
Arcana
Arcana
@zakaz_czyta...:

Lubicie motyw pętli w czasie w książkach? Muszę przyznać, że do tej powieści podchodziłam z bardzo otwartą głową. Już ...

Recenzja książki Arcana
© 2007 - 2024 nakanapie.pl