Dzieci cienia recenzja

Dzieci cienia

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2023-04-07
Skomentuj
4 Polubienia
Ostatnio na naszym rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej nowych autorów. Jednym z nich jest Kinga Dańko, autorka książki „Dzieci cienia”. Sięgnęłam po tę książkę z dwóch powodów, po pierwsze – uwielbiam debiuty, po drugie — Kinga jest naszą bookstagramową koleżanką, więc jak tylko pojawiła się zapowiedź jej debiutanckiej powieści, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Nie zmienisz przeszłości. Możesz tylko nauczyć się wybaczać tym, którzy ją stworzyli.

Zdawać, by się mogło, że rodzinny dom powinien być ostoją i miejscem, w którym czujemy się bezpieczni i kochani. Niestety, nie wszyscy mają szansę tego doświadczyć. O tym, jakie spustoszenie w rodzinie sieje uzależnienie od alkoholu, przekonali się bohaterowie powieści, Paweł i Jeremiasz. Ich matka od lat zmaga się z nałogiem, nie zdając sobie sprawy z tego, że błędy, które popełnia, odcisną bolesne piętno na przyszłości synów.
Bolesna przeszłość, z której wyrośli bohaterowie, ciągle daje o sobie znać, co sprawia, że dla obu ani teraźniejszość, ani przyszłość nie ma żadnego znaczenia. Czy po bolesnym dzieciństwie będą w stanie stworzyć dom rodzinny, jakiego sami nigdy nie mieli?

Kinga Dańko w swojej debiutanckiej powieści podejmuje się bardzo trudnego i bolesnego tematu, uzależnienia od alkoholu. Z niezwykłą precyzją kreśli losy rodziny, w której alkohol jest na pierwszym miejscu i nic oprócz niego tak naprawdę nie ma znaczenia. Paweł i Jeremiasz, wychowywani przez matkę karmieni są kłamstwem i złudną nadzieją na lepsze jutro.
„Dzieci cienia” to prawdziwy obraz niewyobrażalnego cierpienia, jakiego doświadczają dzieci osób uzależnionych od alkoholu. To nie tylko historia dzieci, których dzieciństwo zostało zniszczone przez nałóg, to również idealnie wykreowany portret osoby uzależnionej od alkoholu. Choć powieść, którą stworzyła Kinga, jest fikcją, ma ona niestety odzwierciedlenie w rzeczywistości. Ta historia boli, łamie serce i wstrząsa czytelnikiem tak mocno, że chwilami w oczach pojawiały się łzy.
„Dzieci cienia” jest jedną z najlepszych debiutanckich powieści, jakie miałam przyjemność przeczytać. Jestem pewna, że Kinga zrobi wielką karierę pisarską, bo wchodząc na rynek wydawniczy z tak dojrzałe napisaną powieścią, sukces jest gwarantowany. Gratuluję z całego serca i z niecierpliwością wyczekuję kolejnych książek. Polecam.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzieci cienia
Dzieci cienia
Kinga Dańko
8.8/10

Nie zmienisz przeszłości. Możesz tylko nauczyć się wybaczać tym, którzy ją stworzyli. Jedna rodzina, jeden dom i coś, co łączy mocniej niż więzy krwi – uzależnienie od alkoholu. Paweł i Jeremiasz do...

Komentarze
Dzieci cienia
Dzieci cienia
Kinga Dańko
8.8/10
Nie zmienisz przeszłości. Możesz tylko nauczyć się wybaczać tym, którzy ją stworzyli. Jedna rodzina, jeden dom i coś, co łączy mocniej niż więzy krwi – uzależnienie od alkoholu. Paweł i Jeremiasz do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy sięgacie po książki, w których opisany jest problem z alkoholem? Ja bardzo rzadko, ale jak już jakaś powieść tego typu wpadnie w moje ręce, to zawsze potrafi mnie ona bardzo zainteresować. Czy ta...

@martyna748 @martyna748

„Dzieci cienia” to debiutancka powieść Kingi Dańko. Ja osobiście bardzo chętnie sięgam po debiuty, które często pozwalają nam odkryć naprawdę wspaniałych autorów, którzy zostają z nami później na dłu...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Wilczyca
Wilczyca – recenzja

Na liście moich ulubionych twórców literackich znajduje się wielu polskich autorów, a jednym z nich jest Mieczysław Gorzka. Po książki jego autorstwa sięgam z ogromną pr...

Recenzja książki Wilczyca
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
Morderstwo na wyspie szczescia – recenzja

Uwielbiam skandynawskie kryminały, choć nie trafiają one w moje ręce zbyt często. W ostatnim czasie trafiła do mnie debiutancka powieść Eevy Louko „Morderstwo na wyspie ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielki narcyzm
@candyniunia:

Wielkie iluzje to druga książka autorki, jaką mam okazję czytać. Tym razem była to całkiem inna historia i chyba zrobi...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl