Dziękuję Autorowi za bezpłatny egzemplarz.
" Robienie czegoś wbrew prawom natury - nawet gdy przyświecają nam szlachetne intencje - zwykle przynosi więcej szkody niż pożytku." (str.29)
Krótka, bo zalewnie stu-stronicowa książka obejmuje 72 listy i wiadomości adresowane do obiektu miłości bohatera - Emilki, jej matki i siostry.
Główny bohater dojrzały mężczyzna darzy bez wzajemności miłością młodą dziewczynę. Ich dwuletnia znajomość jest sporadyczna. Ogranicza się do kontaktów podczas robienia zakupów na targowisku gdzie ona, jej matka i siostra pracują. Jako stały klient jest lubiany przez sprzedających i akceptowany przez matkę i siostrę dziewczyny. To też powoduje, że obdarza swoją wybrankę drobnymi prezentami. Sprawiało mu to przyjemność. Próbuje też namówić ją do zmiany pewnych przyzwyczajeń, lecz spotyka się z odmową. Uważał bowiem że:
"Prawdziwe piękno leży w naturze, prostocie i skromności." (str.18)
Matka początkowo była zadowolona z adorowania jej córki. Przekazywała mu wiele informacji na jej temat. Pragnąć poinformować Emilkę o swojej miłości pisze do niej list wyjawiając swoje uczucia. Cały czas zachwycał się pięknem i doskonałością dziewczyny. Zaskakująco nieprzychylna reakcja i zmiana nastawienia rodziny Emilki po przeczytaniu listu zaskoczyła go. Nie potrafił zrozumieć czym zasłużył sobie na takie traktowanie. Dla niego duża różnica wieku nie miała znaczenia, jeśli tylko dwoje ludzi wyraziłoby chęć bycia razem.
Jego tłumaczenia są nieco pokrętne , bo z jednej strony nie chciał rozbijać jej związku z chłopakiem, a z drugiej strony chciał się z nią ożenić.
Uważał że człowiek ma prawo do dokonywania wyborów. Nikt i nic nie może tego zmienić.
Kontaktuje się z Emilką początkowo listownie, później przez Facebooka. Twierdził, że dziecko kocha się za sam wygląd, co nie wystarcza w stosunku do osoby dorosłej. Tam dochodzi do głosu charakter i uczynki. Samotny z wyboru, pogodnego usposobienia. W kolejnych listach opisuje swoje uczucia, emocje, wrażenia, postrzeganie świata, stosunek do otaczającej rzeczywistości, swoje sercowe rozterki i zdarzenia z wcześniejszych kontaktów z Emilką i jej rodziną. Pragnął przywrócić poprzednie relacje z Emilką i jej bliskimi. Analizuje swoje zachowanie w stosunki do nich i nie dopatruje się w nim niczego złego. Był miły, uprzejmy i jak twierdził niczego nie oczekiwał w zamian. Wspomina dzieciństwo, podając przykłady swojego dobrego serca i litości dla bezbronnych.
Nie poddawał się, wytrwale pisał do Emilki i jej siostry, mimo ich odrzucenia i blokady profili. Nie potrafił zrozumieć dlaczego serdeczny stosunek matki Emilki do niego tak drastycznie się zmienił po wyjawieniu miłości do córki. W końcu wytłumaczył to zazdrością.
Dla mnie bohater stał się upierdliwym człowiekiem wysyłając wiadomości przez dwa lata wałkując w kółko ten sam temat. To stawało się nudne.
Natomiast podobał mi się epilog, w którym bohater przedstawił swoją filozofię życiową. Znajdujemy tam sposoby odżywiania się, rolę bakterii w naszym organizmie, życie w zgodzie z naturą. Wyrażanie swoich emocji za pomocą muzyki. Wewnętrzną potrzebę upiększania swojego ciała między innymi za pomocą tatuaży, by zwrócić na siebie uwagę innych. Rolę jaką odgrywają w naszym życiu pierwotne instynkty, a także instynkt wrogości i sympatii. Różne odmiany miłości. Pożądanie i cechy fizyczne je wzbudzające. Postrzeganie rzeczywistości pod wpływem emocji. Stosunek do seksualności człowieka, a także uczuciach strachu, bólu i przyjemności. A na koniec stanowisko w stosunku do religii i wierze w Boga.
Przedstawione zostały one w ciekawy sposób, z niektórymi można by polemizować. Cóż jesteśmy ludźmi, istotami myślącymi, ukształtowanymi przez rodzinę, środowisko wewnętrzne i zewnętrzne i wiele innych czynników i każdy może mieć swoje zdanie w danym temacie.