Kobieta w białym kimonie recenzja

Dwa statki mijające się nocą

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @gala26 ·3 minuty
2021-02-10
2 komentarze
34 Polubienia
„Aby zrozumieć dokąd zmierzasz, musisz poznać swoje korzenie, jak i cel”.

„Kobieta w białym kimonie”, to hipnotyzująca i pełna emocji lektura. To niewyobrażalny i emocjonalny portret kobiety, uwięzionej między prawdziwą miłością a rodziną, kulturą i bezpieczeństwem. Na nic zaklinanie rzeczywistości, błaganie Boga i ludzi o litość, pewnych rzeczy i tak nie da się zmienić.

Może właśnie, dlatego tak lubię ten gatunek literacki. Urzekają mnie te niesamowite historie, a przy okazji zawsze dowiem się czegoś nowego. Powieść poetycka, ujmująca, elegancka, ze wspaniałą oprawą. Głęboko wnikająca w historię japońskich kobiet w czasie i po drugiej wojnie światowej, które za miłość do Amerykanina musiały płacić najwyższą cenę. Wyrzec się rodziny, odciąć od wszystkiego, co znały i kochały, albo dokonywać wyborów, które łamały im serce. Jest to powieść z gatunku fikcji historycznej, chociaż autorka inspirowała się prawdziwymi zdarzeniami, w tym historią swego ojca, to postaci i większa część zdarzeń są wytworem jej wyobraźni. Kraj kwitnącej wiśni zawsze mnie fascynował, pewnie ze względu na swoją tajemniczość, ale okazało się,że nie mam pojęcia o wielu rzeczach związanych z tamtejszą historią i tradycjami.

Powieść toczy się w dwóch liniach czasowych. Japonia w latach pięćdziesiątych i Ameryka teraz.

Naoki, zakochana w przypadkowo spotkanym amerykańskim marynarzu jest w odpowiednim wieku, by wyjść za mąż. Jej rodzina pokłada wielkie nadzieje w tym mariażu, zwłaszcza ojciec i brat. Po wojnie próbują odbudować swoją pozycję i majątek, a ślub dziewczyny z synem znaczącego biznesmena pozwoliłyby im wypłynąć na powierzchnię. Zakochana w Amerykaninie dziewczyna stanie przed trudnym wyborem. Z jednej strony tradycja i lojalność wobec rodziny a z drugiej ogromne uczucie, które żywi do chłopaka spoza swojej kultury.

Współcześnie amerykańska dziennikarka Tori, po śmierci ojca natrafia na list, który kwestionuje wszystko, co dotąd wiedziała o rodzinie. Dziewczyna postanawia wyruszyć w podróż do odległego kraju i rozpocząć swoje prywatne śledztwo, a to, czego się dowie, wywróci jej życie do góry nogami.

Ana Johns porwała mnie swoją historią, pięknym językiem. Dwie kobiety, dwa kraje, tysiące mil, dziesiątki lat, które je dzielą, ale jednak coś je łączy.

Powieść od początku przewidywalna, ale ta historia jest tak przejmująca, że nie sposób odłożyć książki, aż do końca. Johns nie tylko pisze w pięknym i pełnym wdzięku stylu, ale także wykazała się niezwykłą pasją w poszukiwaniu prawdy. Fabuła książki, to mieszanka faktów i fikcji, które są sprytnie powiązane genialnymi, przesiąkniętych emocjami narracjami. Byłam zaintrygowana, oszołomiona i całkowicie zaangażowana w tę historię. Potem długo jeszcze trzymałam książkę w ręku, a po twarzy toczyła się łza.

Postacie zniewalająco narysowane, godne podziwu i silne, chociaż zmagały się z naprawdę trudnymi wyborami. Kobiety pozostawione w Japonii z dziećmi bękartami – mieszańcami, traciły w jednej chwili wszystko. Środki do życia, tolerancję, bo akceptacja w ogóle nie wchodziła w grę. Ich dzieci, jeśli przeżyły, traktowano z pogardą. Uchodziły za gorsze, bo w ich żyłach nie płynęła czysto japońska krew. Kobiety teoretycznie miały wybór, a ich dzieci niestety nie. Jeżeli chodzi o akceptację ślubów par mieszanych, strona amerykańska wcale nie była lepsza. Historia osobistego nieszczęścia bohaterów jest tu pretekstem do poruszenia bardzo ważnej kwestii, przypomina o tragedii tak naprawdę dziesiątek tysięcy osób, które nic złego nie zrobiły swym uczuciem, czy też pojawieniem się na świecie. Książka bardzo ważna, kolejna niechlubna karta w historii świata, zarówno po stronie Japonii jak i Ameryki, bo nie da się obarczyć odpowiedzialnością jednego kraju, czy jednej kultury. Za taki stan rzeczy odpowiadał gatunek ludzki, a powstałe rany w czasie wojny nie zagoją się w ciągu życia jednego pokolenia.

Johns czarująco opowiada, a zatem polecam przeniesienie się do kraju kwitnącej wiśni, ale uwaga, ta opowieść sponiewiera Was emocjonalnie.

„Człowiek wędruje po świecie, żeby szukać tego, czego potrzebuje, lecz wraca do domu, by to znaleźć”.



Za książkę do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiece.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-04
× 34 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobieta w białym kimonie
Kobieta w białym kimonie
Ana Johns
8.3/10

Czytelniczy wybór klubu książki BBC RADIO 2! Zapierająca dech w piersiach powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Historia żyjących po dwóch stronach Pacyfiku dwóch kobiet i jednej łącząc...

Komentarze
@Possi
@Possi · ponad 3 lata temu
Rzadko sięgam po takie historie, ta mnie zaintrygowała. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja, szybko się czyta i jest taka płynna.
× 2
@gala26
@gala26 · ponad 3 lata temu
Dziękuję serdecznie za słowa uznania. Jest sporo takich okrutnych faktów w historii, które miały miejsce podczas wojny lub tuż po. Ludzie zachowywali się podle wobec innych. Tutaj najbardziej ucierpiały dzieci. Wstrząsająca historia.
× 3
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
@gala26, widać, że książka Cię poruszyła.
× 2
@gala26
@gala26 · ponad 3 lata temu
Zwłaszcza los niewinnych dzieci.
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
Dzięki Twojej recenzji poważnie się zastanowię, czy nie przeczytać.
× 2
@angela_czyta_
@angela_czyta_ · około 3 lata temu
Już czytając Twoją recenzję wyzwoliłam w sobie emocje, także wyobrażam sobie jaka musia być ta książka :) chcociaż nie miałam jej w planach po Twojej recenzji dodaje do listy "Chcę przeczytać" :) Pięknie napisana recenzja :)
× 1
@gala26
@gala26 · około 3 lata temu
Dziękuję za słowa uznania, to bardzo miłe. Powieść odsłania karty wojennych historii, o których nie mówi się na co dzień.
× 1
Kobieta w białym kimonie
Kobieta w białym kimonie
Ana Johns
8.3/10
Czytelniczy wybór klubu książki BBC RADIO 2! Zapierająca dech w piersiach powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Historia żyjących po dwóch stronach Pacyfiku dwóch kobiet i jednej łącząc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Człowiek wędruje po świecie, żeby szukać tego, czego potrzebuje, lecz wraca do domu, by to znaleźć.” (str.188) Jest to powieść fikcyjna, lecz oparta na rzeczywistych wydarzeniach i historiach. J...

@asach1 @asach1

Japonia 1957r. Siedemnastoletnia Naoko Nakamura zakochuje się w amerykańskim marynarzu Hajime. Rodzina dziewczyny jest przeciwna temu związkowi, chcą wydać ją za mąż za Satoshiego. Jeśli sprzeciwi ...

@judyta_czyta @judyta_czyta

Pozostałe recenzje @gala26

Wszystko, czego nie mówimy
𝗠𝗶𝗲𝗰𝘇 𝗽𝗿𝗮𝘄𝗱𝘆

Katarzyna Targosz znana jest czytelnikom z wielu książek, które do tej pory napisała i wydała. Ceni się ją za piękny język, jakim tworzy swoje powieści, oraz za nietuzin...

Recenzja książki Wszystko, czego nie mówimy
Krew z krwi
𝗣𝗿𝘇𝗲𝘀𝘇ł𝗼ść

Katarzyna Gacek dość długo kazała czekać na kolejne przygody moich ulubionych bohaterek z Agencji Detektywistycznej Czajka, ale warto było. Wielkim atutem tej serii są b...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl