"Człowiek wędruje po świecie, żeby szukać tego, czego potrzebuje, lecz wraca do domu, by to znaleźć."
W powieści „Kobieta w białym kimonie” takich japońskich sentencji znajdziemy wiele. Mają one w sobie dużo mądrości i z pewnością warto je przemyśleć, a i zastosować w życiu. Czy jednak równie pozytywnie ocenimy tradycje, nie tylko japońskie, zmuszające młode dziewczyny do ożenku wbrew ich woli? Uprzedzenia rasowe, w których nie ma miejsca na miłość Japonki z amerykańskim żołnierzem?
Opowieść przedstawiona z dwóch perspektyw. Współcześnie, przez Amerykankę, która po śmierci ojca odkrywa historię jego młodości i podążając jej śladem udaje się do Japonii oraz Naoko, młodziutką Japonkę, która w roku 1957, oddaje serce amerykańskiemu marynarzowi skazując się tym samym na napiętnowanie i cierpienia.
Wzruszająca do głębi historia miłości dwojga młodych ludzi, rozdzielonych przez politykę, uprzedzenia rasowe, tradycję i nienawiść. Opowieść o kobiecie, która mimo przeciwności losu walczy do końca o to, w co wierzy.
Poruszająca tym bardziej, że czerpiąca z prawdziwej tragicznej historii amerykańskiej okupacji Japonii, której owocem były narodziny ponad dziesięciu tysięcy dzieci amerykańskich żołnierzy. Niektóre z gwałtu, inne z miłości, ale wszystkie traktowane przez tradycyjne społeczeństwo Japonii, jak i niechętną do mieszania ras Amerykę jako niechciane zło. Zło, którego trzeba się pozbyć.
...