Duchy zimowej nocy recenzja

Duchy zimowej nocy

Autor: @mikka138 ·1 minuta
2024-01-23
Skomentuj
1 Polubienie
Duchy zimowej nocy to książka, na którą długo czekałam, ale za to kiedy już dotarła ciężko było się od niej oderwać. Jeśli ktoś lubi opowiadania z wszelkimi duchami, zjawami itp., to jest to idealna pozycja.
Antologia ta ukazała się dzięki Wydawnictwu Zysk i S-ka, za co im bardzo dziękuję, bo jest to strzał w dziesiątkę! Składa się ona z osiemnastu opowiadań, a w każdym z nich czytelnik jest przenoszony do mrocznych, tajemniczych i nawiedzonych miejsc. Wszelkie obrazy jakie powstają w głowie po przeczytaniu pozostają na długi czas, a duchy jak się okazuje, przy innych stworach to tylko pestka. Ciarki i gęsia skórka towarzyszyły mi nie raz.
Mimo swej objętości książka została przeczytana w zaledwie kilka dni. Jak już zaczęłam jedno opowiadanie to nie mogłam odpuścić. Najgorsze jest to, że przy nocnym czytaniu wyobraźnia naprawdę działa i można poczuć dreszcze na plecach jak tylko się zgasi światło. Ale takiej właśnie książki szukałam i na taką czekałam!
Początkowe opowiadania szły gładziutko i myślałam, że mnie już nic nie zaskoczy, ale im dalej tym lepiej. Każdy znajdzie tu opowiadanie, które się spodoba i będzie do niego wracał. Jeśli nie wróci to proszę wierzyć, że opowiadanie samo przyjdzie jak nie w snach, to w codziennych myślach, ale pozostanie na długo w pamięci. Przy niektórych czułam dreszcze, a przy niektórych...smutek. Był to smutek udręczonych dusz, aż czasami było mi ich żal.
Wszystko jest napisane pięknym, bogatym językiem epoki wiktoriańskiej. Oddany jest klimat, niepokój, mrok. Jest pełno nawiedzonych miejsc, duchów, zjaw, dziwnych zjawisk. Przyciemnione pokoje oświetlone jedynie świecą, zjawy pojawiające się w kątach, odgłosy, których lepiej byłoby nie słyszeć, każde skrzypnięcie podłogi powoduje, że jeży się włos na głowie. Wspomnę jeszcze, że samo wydanie książki jest cudowne. Gruba, piękna oprawa z bardzo klimatyczną okładką bardzo zachęca.
Znalazłam tu swoje ulubione opowiadania, niektóre mniej, ale każde ma swój urok i każde już ze mną zostanie, bo nie jest tak łatwo się od nich uwolnić. Polecam jak najbardziej dla każdego miłośnika dreszczyków. Wybór jest dość duży i na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Warto sięgnąć i się przekonać.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Duchy zimowej nocy
Duchy zimowej nocy
Jerome K. Jerome, Mary Elizabeth Braddon, "Henry Wood" ...
7.5/10

Epoka wiktoriańska przynosi wysyp opowiadań o duchach, nawiedzonych miejscach czy demonach. Najprawdopodobniej jest to reakcja na nagły i szybki proces industrializacji, wpływający na osobiste i zawo...

Komentarze
Duchy zimowej nocy
Duchy zimowej nocy
Jerome K. Jerome, Mary Elizabeth Braddon, "Henry Wood" ...
7.5/10
Epoka wiktoriańska przynosi wysyp opowiadań o duchach, nawiedzonych miejscach czy demonach. Najprawdopodobniej jest to reakcja na nagły i szybki proces industrializacji, wpływający na osobiste i zawo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sześćset czterdzieści stron. Osiemnaście opowiadań. Dziewięciu autorów i autorek. Twarda oprawa. Klimatyczna okładka. Czego chcieć więcej? ,,Duchy nocy zimowej’’ – podobnie, jak poprzedzająca je ...

@Chassefierre @Chassefierre

Schyłek roku z jednej strony przynosi nam wydawnicze spowolnienie, z drugiej zaś - co jest pewnym paradoksem - wysyp świątecznych tytułów. Większość z nich to - ujmę to delikatnie - literatura nie na...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @mikka138

Skradziona młodość
Skradziona młodość

Pisanie o historii i o osobach, które przez wojnę przeszły piekło na ziemi nigdy nie jest łatwe i przyjemne. Mimo, że literatura historyczna, różnego rodzaju dzienniki j...

Recenzja książki Skradziona młodość
Czołgi. 100 lat historii
Czołgi

Co jak co, ale czołgi na pewno nie są moją mocną stroną, a jedyne co o nich wiedziałam, to to, że są duże i strzelają. Do sięgnięcia po ten tytuł namówiło mnie...dziecko...

Recenzja książki Czołgi. 100 lat historii

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl