Wigilijna opowieść o morderstwie recenzja

DUCHY, KTÓRE WRACAJĄ ZA DNIA

Autor: @renata.chico1 ·4 minuty
około 11 godzin temu
Skomentuj
1 Polubienie



„Wigilijna opowieść o morderstwie” to już trzecia odsłona serii napisanej przez Heather Redmond, której głównym bohaterem jest Charles Dickens. Tak, ten Charles Dickens - jeden z najwybitniejszych angielskich pisarzy. Powieść wydana przez wydawnictwo Skarpa Warszawska zachwyci miłośników kryminałów w stylu epoki. Mroczna i ujmująca okładka, twarda oprawa, dobrej jakości papier - to książka, która już w momencie, gdy bierzemy ją do rąk, składa nam obietnicę podróży w samo serce dziewiętnastowiecznego Londynu - miasta, które dla wielu stało się ponurym rozliczeniem z marzeniami.


Mroźna, grudniowa noc 1835 roku. Charles, jego narzeczona Kate oraz grupa ich przyjaciół, wybierają się na tradycyjne coroczne kolędowanie na ulicach miasta. Nastrój świątecznej beztroski i uniesienia burzy tragiczne zdarzenie. Z okna jednego z domów wypada mężczyzna, a jego ciało spada tuż pod nogi kolędników. Starszy mężczyzna, który zginął na miejscu, okazuje się być jednym ze wspólników w słynnym kantorze. Wiele wskazuje na to, że ten upadek nie był przypadkowy, ponieważ szyja mężczyzny owinięta jest łańcuchami. Zaintrygowany Charles zaczyna interesować się zagadkową śmiercią mężczyzny. Kilka dni później ciało pana Harleya... znika. Komu mogło zależeć na śmierci schorowanego, starego dżentelmena? Czy Dickensowi, obarczonemu własnymi, bardzo niebezpiecznymi problemami, uda się rozwikłać zagadkę tej śmierci ?


Miasto, do którego promienie słoneczne zdają się nigdy nie docierać. Pełne brudnych zaułków, w których nadzieja potykając się o pogardę, szybko łamie nogi. Londyn w dziewiętnastym wieku raczej nie należał do miejsc, w których życie stanowić mogło przyjemność. Było to jednak miasto potężne i ciągle rozwijające się, które przyciągało w swe mury ludność różnorakiej prowieniencji. Wśród nich nie brakowało jednostek mocno szemranych. Ulice Londynu, szczególnie po zmroku, nie należały do bezpiecznych. Czy w takim miejscu śmierć może dziwić lub szokować? Heather Redmond zabiera nas w mroczne zaułki miasta, ale także do dzielnic zamieszkanych przez możnych. Poznajemy Londyn, który posiada kilka, skrajnie odmiennych, oblicz. Miasto tętniące życiem, ale i miasto upadłe. To tymi ulicami kroczy młody Charles Dickens. Ambitny, pracowity i z głową wypełnioną marzeniami o pisaniu powieści. Pracuje jako reporter parlamentarny, ma piękną narzeczoną pochodzącą z dobrego domu i wydaje się, że w jego życiu wszystko układa się bardzo dobrze. To tylko pozory, ponieważ na skutek pomówień, Dickens wpada w potężne tarapaty, które zaważyć mogą na jego przyszłości. Do tego zagadkowa śmierć starszego pana tuż pod jego stopami. Sprawy mocno się komplikują. Postać Dickensa wykreowana silną wyobraźnią Redmond, przemawia do mnie. Podoba mi się zarówno styl autorki jak i jej koncepcja fabularna. „Wigilijna opowieść o morderstwie” posiada wszystkie najlepsze cechy starodawnego kryminału. Małowniczo oddane realia życia epoki, plejada barwnych postaci i ciekawa zagadka kryminalna. Interesujące spojrzenie na osobę samego Dickensa. Ta historia to także hołd oddany klasycznej literaturze. Redmond czerpie garściami z życiorysu Dickensa i sprawnie miesza fakty z fikcją. Portretuje dawną Anglię bardzo sugestywnie. Dobrze radzi sobie z kryminalną zagadką, a do tego daje czytelnikom bohatera, który jest złozony, ale nade wszystko ogromnie interesujący. Bardzo udane połączenie kryminału z dramatem, które tworzy intrygującą kompilację. Walory rozrywkowe tej powieści są wysokie. To taka książka, która chwyta od razu. Wpadamy w toń tej opowieści. Rewelacyjnie oddany klimat epoki. Pełen napięcia i grozy.


Tajemniczy wypadek, kradzież zwłok, brak poszlak. Charles Dickens rozpoczyna śledztwo, które wydaje się z góry skazane na porażkę. Jego urocza narzeczona Kate wraz z nim angażuje się w próbę rozwikłania zadziwiących zdarzeń. Udany rys charakterologiczny bohaterów, dobre dialogi i żywy, niepozbawiony humoru język. „Wigilijna opowieść o morderstwie” to książka, która czaruje klimatem i trzyma w napięciu. Jeżeli lubicie kryminały stylizowane na wiktoriańską modłę, to będzie to dla Was idealny wybór. Myślę, że osoby, które czytały dwa poprzednie tomy nie będą się wahały przed sięgnięciem po trzeci. Jeżeli zaś nie mieliście jeszcze okazji czytać tego cyklu, to bez obaw - książki można poznawać w dowolnej kolejności. Każda z nich to inna zagadka, a łączą się postaciami głównych bohaterów. Świetna rozrywka na zimowe wieczory dla wielbicieli mrocznych klimatów.


Jak narodziła się słynna „Opowieść wigilijna” Charlesa Dickensa? Heather Redmond portretując pisarza, ma własną wizję tego, skąd u Dickensa mógł wziąć się pomysł napisania najsłynniejszej na świecie historii świątecznej. Autorka bawi się pisaniem. Tworzy fabuły niespotykane, zaskakujące i posiadające czarujący urok. Bardzo zgrabnie udaje jej się łączyć prawdziwe postaci z fikcyjymi wydarzeniami. Dzięki niej Londyn początku dziewiętnastego wieku zyskał nowego detektywa. Niezłomnego, inteligentnego, ale także pełnego obaw i wątpiącego. Detektywa, którego bardzo potrzebował. Gdy Charles Dickens chwyta trop, zrobi wszystko, by wyjaśnić zagadkę. Spektakularnie napisana, bardzo obrazowa i pełna napięcia powieść, która czerpie z klasycznych wzorców wszystko to, co tak bardzo nas ciekawi. Doskonała rozrywka kryminalna, która przysporzy wielu czytelniczych wrażeń. Diabeł gorąco poleca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wigilijna opowieść o morderstwie
Wigilijna opowieść o morderstwie
Heather Redmond
7.6/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 3

Londyn, grudzień 1835 roku. Charles i Kate zamierzają spędzić z rodziną i przyjaciółmi wieczór na kolędowaniu i dobrej zabawie. Ich śpiew przerwany zostaje przez ciało spadające z górnego okna domu.....

Komentarze
Wigilijna opowieść o morderstwie
Wigilijna opowieść o morderstwie
Heather Redmond
7.6/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 3
Londyn, grudzień 1835 roku. Charles i Kate zamierzają spędzić z rodziną i przyjaciółmi wieczór na kolędowaniu i dobrej zabawie. Ich śpiew przerwany zostaje przez ciało spadające z górnego okna domu.....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Heather Redmond w kryminale „Wigilijna opowieść o morderstwie” po raz kolejny przenosi nas do mrocznego, pełnego tajemnic Londynu XIX wieku, gdzie Charles Dickens, jeszcze nie słynny pisarz, lecz wni...

@burgundowezycie @burgundowezycie

Pozostałe recenzje @renata.chico1

Ty, ja, ona
ZAKLĘTY KRĄG

Nowa powieść Sue Watson „Ty, ja, ona” miała swoją premierę 12 lutego. Przykuwająca wzrok okładka nie daje odpowiedzi na pytanie, co możemy znaleźć wewnątrz. T...

Recenzja książki Ty, ja, ona
Dziki Zachód
NIEDOŚCIGNIONY SEN

„Dziki Zachód” to pierwszy tom nowego cyklu Sylwii Kubik zatytułowanego „Osadnicy na Żuławach”. Powieść historyczna, która opowiada o burzliwych losach pierwszych...

Recenzja książki Dziki Zachód

Nowe recenzje

Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania i „złotej piątki” Pani komendant podjęła się Monika Raspen, której jak sądzę n...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
Projekt Hail Mary
Przyjaźń ponad wszystko
@bookoralina:

Próbowałam kilkakrotnie przekonywać się do science fiction. Uznałam, że to gatunek nie dla mnie i nikt nie zdoła mnie p...

Recenzja książki Projekt Hail Mary
© 2007 - 2025 nakanapie.pl