W życiu powinniśmy skupiać się tylko i wyłącznie na szczęśliwych chwilach, natomiast te smutne należy zrozumieć, wyciągnąć wnioski i iść dalej. W pamięci zostaną wspomnienia zarówno te pozytywne, jak i negatywne, ale zwłaszcza te drugie nie powinny wywoływać już u nas takich wielkich emocji, bowiem życie mamy jedno i nie mamy czasu na to, by tkwić w rozpaczy, czy przygnębieniu.
Zarys fabuły
W książce spotykamy Kornela, który jako młody wdowiec wychowuje swego syna Stasia. Będąc inżynierem materiałowym pracował w korporacji w Katowicach, po pewnym czasie miał dość tego ciągłego wyzyskiwania oraz wyścigu szczurów, więc kupił i zainwestował w stajnię w Beskidzie Żywieckim. Przeprowadził się tam wraz z synem i swoją babcią Weroniką. W działaniach wspierali go bliscy, a także przyjaciel Artur, który jako samotny mężczyzna prowadził wraz z rodziną zakład pogrzebowy. Niestety przez tę branżę nie mógł znaleźć dla siebie na tyle odważnej kobiety, która chciałaby go wspierać w jego życiu. Wkrótce na swej drodze Kornel spotyka Marię, która wygrała walkę z chorobą nowotworową. Kobieta wiele przeszła w swoim życiu, a przede wszystkim śmierć swej przyjaciółki Czarnej poznanej na oddziale onkologicznym, która nauczyła ją jak prawdziwie żyć. Jak potoczą się losy Kornela i Marii? Co dalej z Arturem? Czym zostanie zaskoczona Maria? Jaki będzie finał tej historii? O tym w książce „Zapach życia” autorstwa Katarzyny Przybysz.
Śmierć i życie
Autorka w swej książce porusza bardzo ważny temat, jakim jest odejście bliskich oraz to co ważne jest w naszym życiu. Kornel nie poznał swojego ojca, odeszła zbyt wcześnie jego żona Małgosia, natomiast Maria pożegnała prawdziwą przyjaciółkę Czarną. Śmierć kogoś bliskiego jest bolesna, tak jak śmiertelna choroba, ale właśnie w tej pozycji jest odpowiedź na pytanie jak dalej żyć? Powinniśmy pamiętać o tych co odeszli, o naszych przeżyciach, ale musimy skupić się na tym co jest obecnie, wyciągać, jak najwięcej szczęścia, chociażby za sprawą prawdziwej miłości, przyjaźni. Człowiek rozpamiętujący wyłącznie przeszłość nigdy nie będzie szczęśliwy, jeśli nie pójdzie naprzód. Tylko szczerość, prawdziwość swych uczuć oraz bezinteresowne podejście do drugiej osoby może sprawić, że dana relacja będzie trwała i prawdziwa. Każdy dzień przeżyty realistycznie, bez udawania wśród bliskich może pozostać nam w pamięci, jako miłe wspomnienie, bo niestety nigdy tak nie jest, że nieszczęście nas nie dosięgnie. Musimy być na to gotowi i wtedy walczyć o lepsze jutro.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się przyjemnie, dzięki ciekawej akcji i bardzo emocjonującym wydarzeniom i tak jak zostało napisane w rekomendacji, ci wrażliwsi czytelnicy powinni zaopatrzyć się w chusteczki, bo łzy pojawiają się wyjątkowo często. W tym wypadku mamy do czynienia z powieścią obyczajową zaprezentowaną na tle wspaniałych górskich krajobrazów, a elementy związane z końmi i przyrodą nadają jej wyjątkowego klimatu i uroku. Odbiorca sięgający po tę powieść zapomni na chwilę o ciągłym życiu w szarej rutynie i przeniesie się w świat ludzi, którzy wyznają prawdziwe, szlachetne wartości. Po lekturze tego wspaniałego dzieła mogę zdecydowanie stwierdzić, iż autorka włożyła w pracę nad swą książką wiele serca i wysiłku w odpowiednie zaprezentowanie omawianych w niej miejsc, które odwiedzili bohaterowie. Okładka oddaje charakter pozycji i zdecydowanie przyciąga wzrok czytelnika. Gorąco polecam powieść każdej osobie, która chce przeżyć piękną historię dotyczącą tego, jakie życie może być piękne, jeśli tylko odpowiednio do niego podchodzimy.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Katarzynie Przybysz.