Dotyk Mazur. Cz. 1 recenzja

"Dotyk Mazur. Żółty kajet cz. 1"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·3 minuty
2023-06-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Jest to 3 część serii pt. : "Zapach Mazur". Ta książka znacząco różni się od poprzednich tomów. Nie mamy tutaj dwóch płaszczyzn czasowych : współczesnych ani z okresu II wojny światowej. Wszystko dzieje się w jednej przestrzeni czasowej. Dodatkowo, tutaj wydarzenia są prezentowane w pierwszej osobie a nie tak jak wcześniej z różnych perspektyw. Ale do brzegu.

Akcja książki dzieje się w roku 1967-1968. 18 - letnia Katarzyna Skrocka wraz z matką Gertrudą (zwaną Trudą) zamieszkuje maleńką wieś Barwiny - znajdującą się na Mazurach. Pilnie uczy się do matury, aby po szkole zostać nauczycielką. Chce bowiem odciążyć zapracowaną matkę, która pracuje w pegeerach. Choć wojna dawno już się skończyła, matka dziewczyny nie lubi rozmawiać o tamtym czasach. Cały czas bowiem, ma w pamięci bolesne wspomnienia z tego okresu. Kobiety żyją bardzo skromnie i spokojnie, do momentu, w których pewne wydarzenia na pewien czas zaburzają ich uporządkowany świat.

Kasia jest ambitną dziewczyną, która jest bardzo ciekawa wielkiego świata. Marzą jej się liczne podróże oraz życie w dużym mieście. Choć mają możliwość zamieszkania za granicą, jej matka się na to absolutnie nie zgadza. Dziewczyna jest niepocieszona, bo nie wie, co tak naprawdę trzyma mamę w tej malutkiej wsi, gdzie nie ma całkowicie żadnych atrakcji ani możliwości. Kasia wie, że prawdopodobnie nie ma szans na lepsze życie. Nawet jej potencjalny adorator i pierwsza miłość - Marcin Kotowicz, nie jest w stanie zapewnić jej tego, czego pragnie.

Wszystko zmienia się nagle jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, kiedy Kasia udaje się na wycieczkę do Warszawy. Przez przypadek poznaje przystojnego Lukasa Stawskiego, pochodzącego z Londynu. Dziewczyna jest zauroczona mężczyzną. Imponuje jej jego pewność siebie, zaradność oraz to, że na wszystko go stać. Jak potoczą się losy Kasi ? Czy uda jej się podążyć za własnymi marzeniami ? Czy wpojone w domu zasady staną jej na drodze do osiągnięcia własnych celów ? I jak potoczy się jej życie uczuciowe? Kogo wybierze - Marcina czy Lukasa ? Odpowiedzi na te wszystkie pytania poznacie czytając tę część.

Jak wspomniałam na początku, ta część zupełnie różni się od pozostałych. Widzimy tutaj wszystko oczami młodej dziewczyny, która pragnie lepszego życia w dużym mieście. Myślę, że wiele z nas widzi w tej Kasi siebie samą z pewnego okresu w swoim życiu. Oczywiście, każda z nas podąża za własnymi marzeniami, płacąc niekiedy za to nawet najwyższą cenę. Jednak czasami, tak naprawdę to właśnie postawienie wszystkiego na jedną kartę sprawia, że jesteśmy w tym miejscu i robimy rzeczy, które naprawdę chcemy i czujemy się z tym naprawdę wolni i spełnieni.

Autorka po raz kolejny zabrała nas w cudowną podróż do Barwin. Lekki styl pisania sprawia, że czujemy się bardzo swobodnie, przechodząc przez kolejne karty powieści. Publikację czyta się z wielką przyjemnością i ciekawością. Ciężko się od niej oderwać, bo cały czas jesteśmy ciekawi, co wydarzy się dalej. Mam ogromy niedosyt, że to już koniec i z niecierpliwością czekam na styczeń, kiedy to pojawi się kolejna część. Ogromnie się cieszę, że ponownie spotkałam się ze znajomymi bohaterami, ale też poznałam bliżej Kasię i jej życie. Dodatkowo, podczas lektury niekiedy ciekła mi ślinka, ponieważ w książce znajdują się przepisy na smakowite dania. Przez to, cały czas byłam głodna 🤣🙈 ogromnie się cieszę, że mogłam objąć tę pozycję patronatem medialnym, ponieważ opisane przez bohaterkę wydarzenia są tak realistyczne, że wydają się niczym prawdziwe fakty. Bardzo wam polecam tę pozycję jak i całą serię "Zapach Mazur" , bo sądzę, że z tą częścią jak i całą serią przeżyjecie wspaniałe, długie, jesienne wieczory. Bardzo dziękuję Wydawnictwo WasPos za możliwość patronatu i recenzji a Pani Małgorzacie gratuluję kolejnej wspaniałej książki. Czekam na następne z ogromną niecierpliwością 😍 Przyznaję w pełni zasłużone ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów !!! ;)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dotyk Mazur. Cz. 1
Dotyk Mazur. Cz. 1
Małgorzata Manelska
8.6/10

Koniec lat sześćdziesiątych. W komunistycznej Polsce trwa epoka gomułkowska. Kraj znajduje się w stanie kryzysu gospodarczego i politycznego. Młodziutka Kasia Skrocka przygotowuje się do matury. Pr...

Komentarze
Dotyk Mazur. Cz. 1
Dotyk Mazur. Cz. 1
Małgorzata Manelska
8.6/10
Koniec lat sześćdziesiątych. W komunistycznej Polsce trwa epoka gomułkowska. Kraj znajduje się w stanie kryzysu gospodarczego i politycznego. Młodziutka Kasia Skrocka przygotowuje się do matury. Pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"(...) chcę do wielkiego świata, innego, kolorowego. Mam dość wsi, lasu wyobistej drogi prowadzącej pod górkę i monotonii życia." Młodość ma to do siebie, że czuje więcej i mocniej. Działa emocjonal...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Jeśli nie czytaliście poprzednich dwóch części, w moim odczuciu śmiało można zacząć od "Dotyku", poczekać na drugi tom (premiera już w styczniu) i wtedy zacząć "Barwy" oraz "Zapach" wtedy cała histo...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

Na męskim szlaku
"Na męskim szlaku. O modlitwie różańcowej".

Tym razem zacznę od pytania. Czy jeśli znacie już pióro Autora, sięgnęlibyście po jego książkę z całkowicie innego gatunku? Tak jest właśnie w przypadku pana Marcina. Cz...

Recenzja książki Na męskim szlaku
Moc słabości
"Moc słabości. Z zachwytu nad życiem"

Nie czytam książek Ani zbyt często, jednak kiedy już mam okazję, zwykle każda z nich zapada głęboko mi głęboko w pamięci.Czy tak było i tym razem? Zapraszam Was do zapoz...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Potrzask
"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora...
@g.sekala:

"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora, którzy czekali na dalsze perypetie komisarza Sikory. W szczególności, ...

Recenzja książki Potrzask
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl