„Dostrzegaj jasną stronę życia, doceniaj to, co nowe, i po prostu żyj dalej.”
Czasami nie wiadomo, gdzie rzuci nas los i z czym przyjdzie się nam zmierzyć. Robimy plany, zastanawiamy się nad kolejnymi krokami, ale bywa tak, jak u bohaterki książki „Bohater niedoskonały”, że zostajemy postawieni przed wyzwaniami, których nie braliśmy pod uwagę, a to one okazują się decydujące, co do naszego dalszego życia.
Moją uwagę przyciągnęła kolorowa, graficzna okładka oraz opis znajdujący się na jej tylnej części. Czułam, że będzie to historia, którą polubię, tym bardziej, że to dopiero pierwsza część serii „Tajemnice Heart’s Edge”. Do tej niewielkiej miejscowości przyjeżdża Haley West, którą życie zmusiło do opuszczenia rodzinnego Seatle. W podróż wyruszyła wraz z siostrzenicą, dziesięcioletnią Tarą, gdyż jej rodzice właśnie chcą spróbować naprawić związek, więc zrobili sobie romantyczny wyjazd. a przypadek sprawił, że jej podróż skończyła się w połowie drogi do Chicago, gdzie zamierzała ułożyć sobie życie na nowo. Niestety, ale dalsza jazda okazuje się niemożliwa, gdyż wysłużony samochód odmawia posłuszeństwa i wymaga naprawy.
Na szczęście w tym niewielkim miasteczku niedaleko znajduje się warsztat samochodowy, więc Haley zostaje postawiona przed sytuacją, z której nie ma innego wyjścia, jak pozostać na ten czas w małym miasteczku. Wynajmuje jedyny wolny domek w ośrodku „Zajazd Uroczysko”,a właściwie połowę bliźniaka. Niestety, okazuje się, że sąsiadem przez ścianę jest gburliwy i najbardziej irytujący facet, jakiego do tej pory spotkała, a jest nim Warren Ford, który zawodowo zajmuje się tropieniem niebezpiecznych ludzi. Ich pierwsze spotkanie nie należy do przyjemnych i o mało nie skończyłoby się tragicznie. Warren od razu sugeruje, by Haley i Tara opuściła jak najszybciej to miejsce. Jednak kobieta postanawia zostać, wbrew ostrzeżeniom.
To była bardzo wciągająca, pełna niespodziewanych wydarzeń, napięcia, niepewności, ale też żaru opowieść, którą przeczytałam bardzo szybko. Nie jest to romans jakich wiele, chociaż można dostrzec znane schematy, ale ważne jest to, co zostało na ich podstawie stworzone. Pani Nicole Snow ma styl pisania, który lubię, czyli bez zbędnych analiz, przemyśleń i opisów. Potrafi sugestywnie oddać emocje i stworzyć odpowiedni nastrój, co sprawia wrażenie autentyczności. Nie brakuje też mocniejszych słów, ale są one niezbędne, gdyż bez nich całość byłaby zbyt płaska i mało charakterystyczna.
Od początku relacja między głównymi bohaterami jest gwałtowna, agresywna, a z czasem staje się coraz bardziej gorąca, ale wbrew pozorom, nie ma w tej powieści zbyt dużo scen erotycznych. Natomiast autorka doskonale przedstawiła proces przemiany, jak zachodzi zarówno w nich samych, jak i w ich znajomości. Przebieg znajomości Warrena i Haley był jedynym elementem, który można było przewidzieć, jeśli chodzi o finał, nie mniej został przedstawiony w sposób dynamiczny, ekscytujący i emocjonalny. O ile można było spodziewać się takiego a nie innego końca ich wzajemnej fascynacji, to inne wątki całkowicie mnie zaskoczyły, zwłaszcza wyjaśnienie kryminalnej zagadki z przeszłości Warrena. Jest to zatem romans z sensacyjnym tłem, wieloma splotami niebezpiecznych epizodów, dzięki czemu 360 stron przemknęło mi w błyskawicznym tempie. Mam nadzieję, że kolejne tomy tej serii ukażą się szybko i ponownie spotkam się ze wspaniałymi, charakterystycznymi i wyrazistymi mieszkańcami Heart's Edge.
Książkę przeczytałam, dzięki współpracy z księgarnią Bonito i serwisem DOBRE CHWILE
W Seattle nic jej już nie trzymało. Straciła narzeczonego, najlepszą przyjaciółkę, pracę i dodatkowe zajęcie, które było jej pasją. Pewnego dnia Haley West wsiadła do mustanga ze swoją siostrzenicą i...
W Seattle nic jej już nie trzymało. Straciła narzeczonego, najlepszą przyjaciółkę, pracę i dodatkowe zajęcie, które było jej pasją. Pewnego dnia Haley West wsiadła do mustanga ze swoją siostrzenicą i...
„Bohater niedoskonały” to moje pierwsze spotkanie z Nicole Snow i nie żałuję, że się na nie zdecydowałam. Gwarantuję, że wy także nie będziecie. Moją uwagę przykuła okładka, niezbyt często sięgałam p...
@snieznooka
Pozostałe recenzje @Mirka
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...
@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...