“Jak wielkie piętno potrafi odcisnąć na życiu człowieka jedna decyzja. I ile następstw za sobą pociąga, niczym walec prasując na miazgę dorosłe życie. [...] Przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Zostawia trwały ślad” - zastanawia się na kartach powieści komisarz Robert Kreft, główny bohater trylogii Przemysława Żarskiego.
“Ślad” to powieść przemyślana, dopracowana i logiczna - w każdym swoim wymiarze. Nie potrzebuje brutalności by Cię przerazić - robi to za pomocą szorstkiego realizmu, ciemnych barw życia głównych bohaterów i rozdrapanych do trzewi emocji, które im towarzyszą. Język, jakim pisze Żarski to skarb narodowy, więc przygotujcie się na długie stopklatki, podczas których wybrane fragmenty będziecie czytać raz po raz, jakby ktoś wcisnął pauzę na pilocie sterującym Waszą świadomością.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak wiele istotnych i ważnych wątków Autor był w stanie połączyć w ramach jednej historii. Gdyby był leniem, bez ambicji, spokojnie skleiłby z nich kilka powieści. Skoro jednak tego nie zrobił, bądźcie pewni, że każdy z Was znajdzie w “Śladzie” rozważania, które zabierze ze sobą jako wartość dodaną tej lektury. Będziecie mieć wiele okazji by pomyśleć i odnieść szereg wątków pobocznych do własnego życia, nie tracąc przy tym nic z fenomenalnej kryminalnej historii.
Przemysław Żarski to pisarz odważny, dlatego nie bał się umieścić w kryminale opowieści o utracie bliskiej osoby, relacjach osobistych i zawodowych, braku miłości, rujnującej codzienność samotności, zdradzie, czy pożądaniu.
Główny bohater - Robert Kreft - to człowiek z krwi i kości, taki jak my, dlatego z łatwością identyfikujemy się z jego przeżyciami, decyzjami, czy przemyśleniami. Autor kapitalnie żongluje maskami jego osobowości, pokazując jej złożoność i prezentując go nam w całej palecie społecznych ról.
“Pracowali razem od kilku lat. Kreft nigdy nie tworzył sztucznego dystansu, nie wykorzystywał pozycji do gnojenia ludzi; Uryga czasem miał wręcz wrażenie, że szef czerpał satysfakcję z naginania zardzewiałych policyjnych procedur”.
“Jego matka nie zaginęła, nie łudził się, że wciąż żyje, był przy tym, gdy to życie sobie odebrała, skacząc z balkonu. Miał wtedy dziesięć lat, stał w drzwiach pokoju, w którym to się stało. Wciąż czuł na skórze wiatr wpadający do środka przez uchylone okno. Widział jej twarz w tym ułamku sekundy, kiedy przed skokiem, spłoszona, odwróciła się do niego”.
Tylko wytrawny pisarz potrafi połączyć dobrego bohatera z mordercą na płaszczyźnie doświadczeń. Pokazać czytelnikowi, że wspólny początek nie oznacza tej samej drogi. Będziecie mieli okazję przekonać się, że “Czas nie leczy ran. Tłumi emocje, znieczula na ból i rozmywa tkwiące pod powiekami obrazy. Śmierć najbliższych odciska trwałe piętno na naszym życiu”. I to właśnie owe piętno prowadzi nasze życie na niewidzialnej, ale odczuwalnej smyczy. Jednym zostawi ślad w sercu, podczas gdy drugim zrujnuje umysł.
“Istnieją różne formy polowań, nęcenia ofiar, różne strategie prowadzące do zaspokojenia głodu. Najtrudniejszy do ukojenia i najbardziej odrażający jest ten, który wzbierał w nim od lat i coraz śmielej domagał się spełnienia. Głód śmierci”.
“Widział obłęd w jego oczach. Ślepą furię, która pchała go w ramiona obsesji. To nieistotne, jak absurdalne bywają pobudki stojące za naszymi decyzjami. Wszyscy szukamy ukojenia i uśpienia demonów w naszych głowach”.
“Pewne decyzje dojrzewają z nami, karmią się na błędach, z czasem spoglądamy na nie z innej perspektywy. Kształtują nas, są sumą błędów, z których się składamy”.
Doskonałe otwarcie jednej z najlepszych trylogii wśród Polskich Autorów!
#przemysławżarski #czwartastronakryminału #ślad #blizna #cierń #kryminał #kryminały #book #książka #książki #ksiazkoholizm #booklover #reading #bookstagram #bookstagrampl #bookstagrampolska #polskibookstagram #czytaniejestsexy #books #czytanie #czytampolskichautorów #instabook #polskiebookstagramy #bookworm #read #bookish #bookaddict #czytamkryminały #czytambolubię #bookstagrammer