Ostatnio dopadła mnie nie moc czytelnicza, więc zaczęłam przeglądać aplikacje z ebookami i audiobookami i tak natrafiłam na książkę autorstwa Anety Jadowskiej pt. “Złodziej dusz”, który jest pierwszym tomem heksalogi o Dorze Wilk. Praktycznie od pierwszych stron zostałam porwana w ten fantastyczny i magiczny świat, pełen kryminalnych zagadek nie tylko w świecie śmiertelników, lecz również w świecie magicznym, pełnym aniołów, demonów, wampirów, wilkołaków i wiedźm. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, dosłownie po kilku minutach po skończonym audiobooku zapragnęłam mieć ją na swojej półce, więc niewiele myśląc zrobiłam małe zamówienie na stronie SQN, a po jakimś czasie mąż zaskoczył mnie dużym prezentem, w którym znalazła się cała Heksalogia o Dorze Wilk. Nie dość, że książki mają cudowne okładki, to grzbiety prezentują się bardzo ładnie na półce. Jestem pewna, że niedługo uda mi się zebrać opowiadania i dodatkowe książki z tego uniwersum, ponieważ każda z nich prezentuje się obłędnie. Macie jakiś pomysł na regał z gumy albo pokój z gumy, bo nie mam już miejsca.
“(...) wbiłam rękę w jego zmasakrowaną klatkę piersiową pod mostkiem i szarpnęłam w górę. Oto najkrótsza droga do serca mężczyzny.”
Główną bohaterką tej książki jest Dora Wilk, która za dnia jest twardą policjantką, zaś w nocy przenosi się do równoległego magicznego miasta, gdzie może być w końcu sobą, czyli wiedźmą. Czas swój dzieli między komisariat policji w Toruniu a życie w Thornie, magicznym mieście, które jest pełne magicznych stworzeń. W momencie, gdy delikatne używanie magii w pracy policjantki miesza jej w życiu, zmuszając ją do przerwy w jej obowiązkach śledczej, Dora znajduje zajęcie w Thorn, w którym giną magiczne istoty, podejmuje się zadania odnalezienia mordercy, tym bardziej, że jego przyszłą ofiarą może zostać jej najlepsza przyjaciółka. Do spółki z nią w rozwiązaniu zagadki zgłasza się Miron, wnuk Lucyfera.
“Jeśli dziś myślicie, że jestem trudna w kontaktach, cieszcie się, że nie znaliście mnie, kiedy byłam nastolatką.”
Zacznę swoje zachwyty od uniwersum, które stworzyła autorka. Uwielbiam je, praca policjantki pomieszana z czarami i tym, że Dora jest śledczą, która łapie groźnych przestępców. Równoległy świat wraz z równoległymi miastami jest pełen tajemnic a ogrom postaci magicznych wcale nie przytłacza. Niektórym te postacie mogą wydawać się nie na miejscu, lecz według mnie połączenie chrześcijańskich istot takich jak anioły i demony, razem z słowiańskimi postaciami wydaje się genialnym posunięciem, a na dodatek otrzymujemy również postacie judeochrześcijańskie.
Jak już omawiam różnorodność i ogrom postaci, muszę przyznać, że autorka wspaniale przedstawiła Dorę Wilk, polubiłam ją od pierwszych stron, a to zdarza się u mnie rzadko. Przyznaję, że nie tylko Dora jest moją ulubioną postacią, wiele drugoplanowych postaci skradło moje serce. Sposób w jaki autorka potrafi zarysować unikalną osobowość wszystkich pobocznych postaci po kolei. Dora jest doprecyzowana w każdym calu, silna, niezależna kobieta, która jest pełna seksapilu, na domiar tego jej postać cały czas się rozwija a relacje z innymi osobami, które ukazała nam autorka zmieniają się wraz ze zmianami jakie zachodzą w głównej bohaterce.
Nie mogę doczekać aż w końcu będę mogła zagłębić się ponownie w ten świat i przeżywać nowe historie wraz z Dorą Wilk, Mironem i resztą tych wspaniałych istot, które już poznałam i które dopiero poznam. Polecam tom pierwszy Heksalogii o Dorze Wilk wszystkim fanom fantastyki, którzy oczekują dobrze rozbudowanego uniwersum wraz z wyrazistymi bohaterami.
“Zresztą byłby słabym kochankiem, niewiele rzeczy można zrobić w sytuacji intymnej, jak się ma metrowy kij w dupie.”
Oficjalnie policjantka. Trudny charakter, ale świetne statystyki rozwiązanych spraw. Nieoficjalnie – wiedźma, która dzieli swój czas między toruński komisariat a Thorn – alternatywne miasto, gdzie mi...
Oficjalnie policjantka. Trudny charakter, ale świetne statystyki rozwiązanych spraw. Nieoficjalnie – wiedźma, która dzieli swój czas między toruński komisariat a Thorn – alternatywne miasto, gdzie mi...
Jest coś pociągającego w książkach, które niekoniecznie da się wpisać w jeden gatunek, “Złodziej dusz” należy właśnie do takich. Przede wszystkim jest to urban fantasy, ale z domieszką kryminału. Wed...
Pozytywne opinie na temat książek Anety Jadowskiej wśród znajomych jak i recenzji w internecie skłoniły mnie do sięgnięcia po jeden z jej tytułów - “Złodzieja dusz”, będącego pierwszym tomem z cyklu ...
@hanzei
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Mój nr 1
“Vasharoth. Kuźnia bogów” to trzeci tom wspaniałego cyklu Vasharoth, który stworzyli S.J. Brennenstuhl oraz K.W. Janoska. Ten cykl to moje odkrycie roku i jestem nim z...
Zacznę z grubej rury. Jaki macie stosunek do scen erotycznych w książkach? I nie chodzi mi o romantyczne sceny dwojga osób, które się kochają, chodzi mi o sceny br*ta...