W nowej powieści Magdy Knedler przeszłość przeplata się z teraźniejszością i nie pozwala odejść duchom bez odpowiedzi i odkrycia własnych korzeni, a te sięgają czasów wojny i obejmują okres przesiedleń i powojenny. Czas tragedii i zmian, który wymuszał dostosowanie się do nowej rzeczywistości.
Kami odziedzicza po swojej babce dom, w którym jak się okazało, kobieta zostawiła dla wnuczki kilka różnych ukrytych wiadomości. Główna bohaterka wraz z przyjacielem zaczyna podążać pozostawionymi śladami i uzupełniać luki w historii swojej rodzinny.
Autorce udało się stworzyć kreacje naturalnych i autentycznych postaci. Z kolei dom ,,szeptów" babki głównej bohaterki ożywa na kartkach powieści i tętni życiem rodzin, które zamieszkiwały jego mury. Pobrzmiewają w nim tony grozy i pozornego spokoju. W jego ścianach zapisana jest historia przemian społeczno- kulturowych, tragicznych wydarzeń wojen.
Dziadkowie głównej bohaterki pojawiają się tylko w tej historii we wspomnieniach bliskich im osób i pozostawionych rzeczach, jednak w pewnym momencie, prawie już na początku książki zaczyna się czytać przede wszystkim ,,Grudniowy dom" dla nich. Wraz z Kami czytelnik dochodzi, kto jest jej dziadkiem i odkrywa jego opowieść pełną dramatu, strachu i wyobcowania. Matylda Żukowska babcia narratorki maluje się, jako osoba bardzo praktyczna, pracowita i małomówna, która wszystkie trudy, rany i demony przeszłości chowała głęboko w sobie. Pozwoliła im ujrzeć światło dzienne dopiero po śmierci.
Postacie drugoplanowe są wyraziste i mają w krótkim czasie świetnie nakreślone charaktery.
Główna bohaterka, Kami jest sympatyczną, cierpliwą i wytrwałą postacią. Ma wokół siebie bliskich, którzy są gotowi zawsze im pomóc.
W nowej powieści Magdy Knedler bardzo dobrze nakreślone są relacje pomiędzy postaciami. Zwłaszcza ciekawie wypadają więzy rodzinne. Relacje te są pełne wyrzeczeń i poświęceń, ale także niedopowiedzeń. Interesująca jest komunikacja między nimi, a także kierunek i rozwój.
To prawda, przeszłość nie umiera i nie jest nawet przeszłością. Wiedziałam to jako artystka i jako genealog, nieustanie widywałam ludzi, którzy przeżywali życie swoich przodków (...)
,,Grudniowy tom" to wielowątkowa i zaskakująca książka. Nie jest typową świąteczną - zimową powieścią. Wydarzenia nie skupiają się wokół Gwiazdki. Czas ten, choć współcześnie bardzo skomercjalizowany jest dla wielu wyjątkowy i refleksyjny. Za sprawą bohaterów i ich przeżyć okres ten dla głównej bohaterki - Kami staje się osobisty i symboliczny. Pięknie to wybrzmiewa pod koniec powieści. To książka, która oferuje czytelnikom wachlarz różnych emocji. Wywołuje niepokój, ale również ma fragmenty bardziej humorystyczne, czy nawet sarkastyczne. Baśniowy klimat oraz nawiązania do malarstwa Franza Sedlacka i Macheka tworzą w tej książce niepowtarzalną atmosferę. Świetny styl autorki i bogate słownictwo sprawiło, że opisy poruszają wyobraźnie czytelników.
Nowa książka autorki ,,Pani Labiryntu" łączy w sobie elementy powieści detektywistycznej i literatury obyczajowej. Ten synkretyzm gatunkowy wychodzi jej świetnie i naturalnie. Narracja jest pierwszoosobowa z perspektywy Kami. ,,Grudniowy dom" to mimo wszystko ciepła opowieść, choć nie brakuje w niej goryczy i przewrotności życia. Autorka nic pisze wprost, nie narzuca osądów, wręcz przeciwnie pozostawia pole do interpretacji.
,,Grudniowy dom" Magdy Knedler to niepozorna książka, pełna tajemnic i niewypowiedzianych na głos słów, która wciąga niemal od pierwszych stron. To historia o akceptacji, wybaczaniu samemu sobie i poszukiwaniu. Z chęcią sięgnę po kolejne powieści autorki.