„Każdy głupieje z miłości. Trudno kochać mądrze.”
O miłości napisano wiele słów pod postacią poezji, poematów, powieści, piosenek, nakręcono mostów filmów i wciąż jest interpretowana na różne sposoby. Jedno wyłania się na pewno: gdy jesteśmy zakochani, to nic poza naszymi uczuciami się nie liczy. Stąd być może powstało powiedzenie, że miłość jest ślepa. Książka „Jej portret” pani Anny Niemczynow, to kolejna historia, która to potwierdza.
Maja Preis to kobieta, która mając czterdzieści lat, może mówić o udanym, szczęśliwym życiu. Osiągnęła sukces zawodowy jako pisarska poczytnych romansów i teraz ma zamiar napisać kolejny, ale brakuje jej weny. Od jakiegoś czasu czuje znużenie i zmęczenie. Ma dosyć codziennej stagnacji i czuje, że czegoś jej brakuje. Pozornie ma wszystko, by czuć się spełnioną. Ma wspaniałego męża, który okazuje jej swoje uczucia, ale niestety, często nie ma go w domu. Jego praca absorbuje mu większość czasu, więc wszelkie domowe obowiązki spadają na Maję. Mieszkają w pięknym domu z ogrodem w pięknej Bawarii i są rodzicami czwórki dzieci oraz właścicielami psa o imieniu Lejka.
Pewnego dnia postanawia odpocząć od codzienności i wyjeżdża na samotny urlop do rodzinnego Szczecina. Pozostawia za sobą rodzinę, wszelki zobowiązania i rusza przed siebie. Nikt nie spodziewał się, że ten wyjazd zmieni wszystko i nic już nie będzie takie samo. A wszystko zaczęło się od zaskakującego spotkania na szczecińskim rynku Daniela Chocimskiego, miłości Mai z lat szkolnych. Do dziś ona nie wie, dlaczego on zniknął z jej życia.
Maja spotyka dawną miłość i rzuca się w jego ramiona ponownie. Nie widzi tego, jaki Daniel jest naprawdę, gdyż niczym ślepiec, jest pod wpływem zmysłów uczuć, które prowadzą do tego, że widzi go zupełnie inaczej. Nic dziwnego, że o miłości mówi się, że jest ślepa, bo kobieta jest tego przykładem. Ma obok wspaniałego męża, trochę zapracowanego, ale przecież on robi wszystko, żeby jej żyło się dostatnio. Nie mogłam polubić Mai po jej przemianie. Żal było mi Marcelego, który zaczął doceniać rolę żony w domu, gdy sam został z dziećmi i codziennymi zadaniami. Jednak on zdecydowanie bardziej okazuje to, że mu na rodzinie zależy.
"Jej portret" to opowieść o kobiecie, której jedna decyzja zaważyła nie tylko na niej, ale też wywołała fale zmieniające też życie innych. W poszukiwaniu siebie, rzuceniu się w odmęty miłości i żyjąc przeszłością sprawia, że nic nie jest już takie samo. Podejmuje irracjonalne decyzje, niczym nastolatka, słuchając tylko serca, ignorując podszepty rozumu pozwala przeszłości sobą zawładnąć.
Narracja prowadzona z kilku perspektyw w trzeciej osobie daje możliwość poznania spojrzenia poszczególnych osób na wydarzenia, a także dostrzeżenia skutków wywołanych przez wybory jednej osoby. Jednak wyraźnie widać, że decyzje Mai nie wzięły się z niczego. Jej bunt narastał przez lata, więc autorka pokazuje, że nie można jednoznacznie nikogo w tej powieści oceniać. I o to pani Niemczynow prosi z swoim posłowiu, jednak czytając o tym, jak się bohaterka zachowuje, trudno powstrzymać się od oceny jej wyborów. Tak prowadzona fabuła pomaga zrozumieć skutki decyzji bohaterów, wniknąć w ich położenia, odczucia i dostrzec złożoność relacji międzyludzkich. Dodatkową siłą, poza stworzonymi postaciami, są listy i kartki z pamiętnika pisane pięknym językiem, nasycone miłością, tęsknotą, poetyckimi metaforami. To one, słowa napisane wiele lat temu, są motorem napędowym dla tego, co przeżywa bohaterka. Od nich wszystko się zaczyna i stanowią jeden z ważnych motywów w tej historii. Pani Niemczynow uwypukla ludzkie słabości, doskonale opisując stan, w jakim znajdują się poszczególne postacie. Skłania do refleksji nad słusznością dokonywanych wyborów i działaniu pod wpływem uczuć, ale też nad sensem poszukiwaniu tego, co istnieje tylko w wyobraźni. Żyjąc w iluzji, nie dostrzega nic poza nią. Liczy się tylko jej potrzeba przeżycia czegoś ekscytującego i chęć wprowadzenia zmian w codzienną rutynę.
Warto zaznaczyć, że obecna wersja książki „Jej portret” jest jej drugim wydaniem. Pierwsze ukazało się 5 lat temu i mimo upływu czasu, poruszane w niej kwestie są nadal aktualne. Swoją historią skłania do zastanowienia się nad ważnymi aspektami życia, stawiając pytanie, czy warto żyć przeszłością. To opowieść o miłości, o którą zapomniano zadbać. Autorka świetnie pokazuje, że pamiętamy to, co chcemy pamiętać, a wiele obrazów z przeszłości widzimy w romantycznych barwach. Ułożyła wszystko tak, że losy bohaterów opisane w powieści, mogą stanowić zamkniętą historię, ale też dają możliwość kontynuacji. Finałowe epizody mają bowiem w sobie ogromny potencjał na stworzenie kolejnej, wciągającej opowieści.
Recenzja powstała w ramach współpracy z księgarnią Bonito i serwisem recenzenckim DOBRE CHWILE
To nie przypadek, że się spotkaliśmy. Być może świat oddał nam kilka zaległych godzin, tych, które w przeszłości nam zabrano. (…) Spóźniliśmy się z tą miłością o… jakieś dwadzieścia lat. ...
To nie przypadek, że się spotkaliśmy. Być może świat oddał nam kilka zaległych godzin, tych, które w przeszłości nam zabrano. (…) Spóźniliśmy się z tą miłością o… jakieś dwadzieścia lat. ...
Tytuł: „Jej portret" Autor: Anna H. Niemczynow Gatunek literacki: literatura obyczajowa Wydawnictwo: Filia Moja ocena: 10/10. @Obrazek@Obrazek Wybór tej książki był przypadkowy. To znacz...
Anna H. Niemczynow po raz kolejny udowodniła, że potrafi pisać powieści, które dotykają najczulszych strun duszy czytelnika. "Jej portret" to książka, która nie tylko wciąga od pierwszych stron, ale ...
@Anna_Szymczak
Pozostałe recenzje @Mirka
Tajemnica zawartości kuferka
@Obrazek „Czasem ludzie dochodzą do pewnej granicy i z pozoru niewinny incydent powoduje, że tracą samokontrolę.” W pierwszym tomie serii „Dworek nad Biebrzą” po...
@Obrazek „Historia powtarza się na nowo, na nowo i tak bez końca” Zacisze – niewielkie miasteczko na północy Polski, w którym życie mieszkańców toczy się spokojnym ...