Moralność nie istnieje. Żądze władzy recenzja

Śmiało mogę powiedzieć, że to jedna z najszybciej przeczytanych w ostatnim czasie książek. Nie, nie rzuciłam jej w kąt po kilku stronach. Cała historia jest po prostu intensywna, ale krótka. Zgadza się, całość to około 190 stron, ale wielkości kieszonkowej. Tak więc śmiało mogę porównać ją do trochę dłuższego opowiadania. Pewnie udałoby się bardziej szczegółowo rozwinąć większość wątków. Jeśli ktoś nie czytał jeszcze książek Mateusza, ta na pewno jest dobrym sposobem na sprawdzenie, co w trawie piszczy, jeśli chodzi o Jego pióro. Chociaż mogę śmiało powiedzieć, że pozostałe książki są lepsze.

Dobrze, a co piszczy w książce? Poznajemy członków rodziny Hamiltonów. Od samego początku zostajemy wplątani w intrygę między bohaterami. Co idzie w parze z intrygą? Knucie, konspiracje, rzucanie kłód pod nogi. Nie ma znaczenia, że członków rodziny łączy krew czy nazwisko. Trójka rodzeństwa w kolejce do władzy nad rodzinną firmą. Kto stanie na szczycie? Co najgorszego może się wydarzyć?

Nie można zapominać także o tym, że młodzi ludzie muszą się wyszaleć. Zarówno, jeśli chodzi o imprezy, jak i o rozładowanie uczuć. Pożądanie fizyczne i namiętność nie do końca współgrają z walką o władzę. Zakazane relacje mogą nie przetrwać próby czasu. Czy uda się zbudować trwalsze związki? Kto tak naprawdę pociąga za sznurki i ma władzę nad pozostałymi?

Każdy z bohaterów jest unikatowy, działają na siebie wzajemnie jak magnesy, które albo się przyciągają, albo odpychają. W zależności od aktualnej sytuacji, w której się znajdują, mogą się wspierać lub wyciągają na siebie stosowne haki. W książce spotkacie kilka wątków podobnych do tych, które możecie już znać. Całość mogłabym porównać do serialu, który pewnie część z Was kojarzy - "Dynastia". Tak, to będzie zdecydowanie dobre porównanie. No i tak - jestem fanką.

"Moralność nie istnieje" - już sam tytuł idealnie odzwierciedla to, co uda się czytelnikom odnaleźć w środku. Jest to pierwsza część cyklu "Żądze władzy", więc już niebawem możemy spodziewać się kolejnej pozycji.