Kat recenzja

Deszczowa Lizbona skrywa wiele mrocznych tajemnic

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-09-29
Skomentuj
5 Polubień
Ile jest w stanie znieść człowiek? Dobra nieskończoną ilość. A zła? Ile może udźwignąć na swych barkach? Cierpienia, zawiści i chorób. Ludzkiej podłości i złych spojrzeń przesiąkniętych nienawiścią. Ile jest w stanie znieść człowiek, który nie ma już nic, który wszystko stracił?

Anna Potyra, wraca do nas z nową serią. Tym razem głównym bohaterem jest Tomasz Branicki, kiedyś żołnierz jednostki specjalnej, obecnie detektyw, który zajmuje się najbardziej wymagającymi i nietypowymi sprawami. Otrzymuje dość skomplikowane zadania. Musi znaleźć odpowiedź, co stało się dziesięć lat temu podczas przyjęcia w luksusowej rezydencji. Świadków brak, sprawcy brak, a motyw wydaje się mocno naciągnięty. Tym bardziej że wszystkie kroki prowadzą nie do słonecznego Rzymu, a do deszczowej Lizbony.

Akcja książki pędzi, bo nie można powiedzieć, że ciągnie się ślimaczym tempem dwutorowo. Z jednej strony odkrywamy stolicę Portugalii, poznajemy policjantkę i rozwiązujemy kryminalne zagadki, a z drugiej badamy sprawę podwójnego zabójstwa oraz doświadczamy nieco pokręconego życia Tomasza, w którym wszystko jest nie tak, jak być powinno. Sprawy z przeszłości kładą się cieniem na życie bohatera, a zamknięte rany zdają się otwierać na nowo.

Anna Potyra, podobnie jak w poprzedniej odsłonie oddaje w ręce czytelnika prawdziwą literacką ucztę. Kręci, wije i wodzi czytelnika za nos, wyprowadzając go w przysłowiowe pole. Kiedy myślimy, że jesteśmy o krok od rozwiązania sprawy, autorka podsyła czytelnikowi nowe dowody, które burzą dotychczasowy porządek. Sprawiając, że znowu, niemal kolejny raz jesteśmy w punkcie wyjścia. Czyni to w sposób tak subtelny, tak przemyślany i zręczny, że czujemy nie frustracje, a zaciekawienie i zaintrygowanie.

Szczerze? Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Potyra kolejny raz, pokazała, że jest mistrzynią budowania napięcia. Nie mogłam się oderwać od lektury, a zakończenie wywołało we mnie wielkie zdziwienie. Historia nakreślona na kartach książki, odwołanie się do przeszłości, to jest to, co lubię najbardziej. Z niecierpliwością czekam na kolejną literacką ucztę. Mam nadzieję, że i tym razem dostanę pikantne i pełno niespodzianek danie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-18
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kat
Kat
Anna Potyra
8.1/10
Cykl: Tomasz Branicki, tom 1

Tomasz Branicki jest wyszkolony do tego by wytrzymać wszystko i poradzić sobie w każdej sytuacji. Niestety splot niesprzyjających okoliczności przekreślił jego dalszą karierę w wojsku. Teraz jako był...

Komentarze
Kat
Kat
Anna Potyra
8.1/10
Cykl: Tomasz Branicki, tom 1
Tomasz Branicki jest wyszkolony do tego by wytrzymać wszystko i poradzić sobie w każdej sytuacji. Niestety splot niesprzyjających okoliczności przekreślił jego dalszą karierę w wojsku. Teraz jako był...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Kiedy sprawcę i ofiarę łączy jedynie czas, miejsce i trochę przypadku, nie jest łatwo dojść do prawdy.” Zagadnienie dotyczące ludzkiej natury i tego, jak jest kształtowana oraz do czego...

@Mirka @Mirka

Kiedy można uznać sprawę za przedawnioną i zaakceptować to, iż nie została rozwiązana? Barbara Karpińska, pomimo upływu 14 lat, nie pogodziła się ze stratą syna. Wynajmuje kolejnych specjalistów, aby...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Dziewczynka skacząca na skakance
Dziewczynka skacząca na skakance
@ewusiaw:

Dziewczynka skacząca na skakance... Ta beztroska, uśmiechnięta... Dwa kucyki związane kokardkami, piegi i radość w ocza...

Recenzja książki Dziewczynka skacząca na skakance
Twarda sztuka
Apokalipsa, przetrwanie i… miłosny trójkąt w św...
@zaczytana.a...:

Nowa rzeczywistość, nowe zasady Lia McLaren przetrwała piekło, które złamałoby większość ludzi. Została brutalnie po...

Recenzja książki Twarda sztuka
Przepraszam
„Wszystko tak łatwo podane, że łatwiej już by s...
@Bartlox:

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, ...

Recenzja książki Przepraszam
© 2007 - 2025 nakanapie.pl