Dzień recenzja

Day

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2024-09-24
Skomentuj
4 Polubienia
Na nową powieść Michaela Cunninghama czytało wielu czytelników, tym bardziej że ukazuje się ona po dziesięciu latach od ostatniej. „Dzień” to swoisty tryptyk – poranek, popołudnie i wieczór, następujące po sobie rok po roku.

To co uderza w „Dniu” to brak wydarzeń. Fabuła składa się z przemyśleń i rozważań głównych bohaterów; jeśli szukacie powieści z porywającą akcją, to „Dzień” może Was rozczarować. Kolejna rzecz, która zwraca uwagę, to fakt, że wszyscy bohaterowie są nieszczęśliwi…

Dan i Isabel są małżeństwem od kilkunastu lat. Są na takim etapie, że codzienność przytłacza, uciekają w obowiązki, a każdy dzień tylko oddala ich od siebie. Mają dwójkę dzieci - nastoletniego Nathana i pięcioletnią Violet – opieka nas nimi i organizowanie życia są jedyną rzeczą, która ich scala i zmusza do komunikacji. Na poddaszu mieszka brat Isabel – Robbie, równie poturbowany przez życie jak oni.

„Dzień” to opowieść o współczesnej rodzinie, więc nie zabrakło wątku pandemii – wszechobecnej paniki, ograniczania aktywności towarzyskiej, trendu „nie wychodź z domu”. W tym czasie rodzina jeszcze bardziej się od siebie oddala. Wraz z biegiem fabuły bohaterowie coraz bardziej się gubią i kotłują. Te fotografie dnia codziennego uświadamiają jak trudne i skomplikowane potrafią być relacje, że komunikacja jest niezbędna, że życie potrafi rozczarować.

Moją uwagę zwrócił instagramowy wątek Robbiego. Mężczyzna prowadzi konto nieistniejącej postaci. Ciekawe spojrzenie na zamieszczanie treści w internecie i na odbiorców. Ważne dla obu stron – tych publikujących i tych oglądających.

„Dzień” Michaela Cunningmaha to historia o planach, marzeniach, oczekiwaniach, ale tez o smutku i rozczarowaniu. Przyznam, że spodziewałam się czegoś innego. Choć w trakcie czytania pomysł na książkę wydawał mi się coraz bardziej interesujący, tak pod koniec ten entuzjazm zgasł. Niby odkrywcze, ale jednak nie do zapamiętania. Niby inspirujące, a tak naprawdę trochę powieść o niczym.




Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Rebis

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dzień
Dzień
Michael Cunningham
6.3/10
Seria: Salamandra

Autor Godzin, zdobywca Nagrody Pulitzera, powraca po dekadzie z nową powieścią W przytulnym mieszkaniu na Brooklynie pęka fasada domowego szczęścia. Dan i Isabel po kilkunastu latach małżeństwa za...

Komentarze
Dzień
Dzień
Michael Cunningham
6.3/10
Seria: Salamandra
Autor Godzin, zdobywca Nagrody Pulitzera, powraca po dekadzie z nową powieścią W przytulnym mieszkaniu na Brooklynie pęka fasada domowego szczęścia. Dan i Isabel po kilkunastu latach małżeństwa za...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moją pierwszą myślą po przeczytaniu książki „Dzień” Michaela Cunninghama jest to, że zwykłe, przeciętne życie może dostarczać bardzo bogatych motywów literackich. Nie potrzeba morderstw, wojen, czy...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @justyna_

Krąg kobiet pani Tan
Lady Tan's Circle of Women

Tan Yunxian (1461–1554) była znaną chińską lekarką żyjącą w okresie dynastii Ming. Specjalizowała się w leczeniu kobiet, co było wówczas obszarem zaniedbywanym przez męs...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan
Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich

Nowe recenzje

Wybraniec Odyna
Niespokojne czasy
@Spizarnia_k...:

"Na­tu­ra ludz­ka ma wiele in­stynk­tów, które w różne można spro­wo­ko­wać stro­ny, a jeśli na ho­ry­zon­cie ma­ja­czy...

Recenzja książki Wybraniec Odyna
(Nie) żenię się. Kuba
Każdy nosi maski
@kd.mybooknow:

Kochani, książki autorki są dla mnie strefą komfortu, której nie zamierzam opuszczać. Wręcz przeciwnie – planuję rozgo...

Recenzja książki (Nie) żenię się. Kuba
Góra pod morzem
Pierwszy kontakt z głowonogiem
@czecholinsk...:

Po przeczytaniu blurbu „Góry pod morzem” miałam wobec niej spore oczekiwania – moim zdaniem Nagroda Locusa oraz nominac...

Recenzja książki Góra pod morzem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl