"Ja inkwizytor. Sługa Boży" to zbiór opowiadań autorstwa Jacka Piekary, w którym poznajemy mroczny i brutalny świat alternatywnej rzeczywistości, w której Chrystus nie umarł na krzyżu, lecz zszedł z niego, aby osobiście przejąć kontrolę nad ludzkością. To nie tylko dystopijna wizja, ale również przestrzeń, w której religia jest wykorzystywana jako narzędzie kontroli, represji i bezwzględnej władzy. W tym świecie wiara jest narzucana siłą, a wszelkie odstępstwa są karane torturami i śmiercią.
Głównym bohaterem jest inkwizytor Mordimer Madderdin, który jako sługa biskupa walczy z herezją, czarownicami, demonami i innymi bluźnierczymi siłami. Jego postać jest niezwykle złożona – z jednej strony to człowiek oddany swojemu powołaniu, bezlitosny wobec tych, którzy sprzeciwiają się religijnym nakazom, z drugiej zaś to postać pełna sprzeczności, której motywacje nie zawsze są tak czyste, jak mogłoby się wydawać. Jacek Piekara przedstawia go jako bohatera pragmatycznego, który mimo wiary w Boga, nie stroni od przemocy, okrucieństwa, a także pewnego rodzaju cynizmu. Mordimer, choć działa w imieniu Boga, nie zawsze kieruje się miłosierdziem, co stawia go w skomplikowanej relacji z wiarą, którą ma strzec.
Opowiadania zawarte w "Słudze Bożym" to mieszanka kryminału, horroru i fantasy. Każda z historii przedstawia inne zmagania inkwizytora – od walki z czarnoksiężnikami i demonicznymi istotami, po śledztwa dotyczące bluźnierczych rytuałów. Świat przedstawiony przez Piekarę pełen jest grozy i mrocznych sił, a jego bohaterowie często znajdują się na granicy szaleństwa i moralnego upadku. Mroczna estetyka i brutalność tego świata są mocno akcentowane przez opisy tortur, stosów i egzekucji, które są codziennością w życiu Mordimera.
Ciekawym elementem książki jest religijna refleksja nad władzą i autorytetem. Piekara pokazuje, jak religia może być narzędziem terroru, manipulacji i zastraszania. Chrystus zszedł z krzyża, ale to nie przyniosło ludzkości wyzwolenia – wręcz przeciwnie, świat stał się miejscem brutalnych rządów i ciągłego nadzoru. Autor przedstawia inkwizycję jako potężną, bezwzględną organizację, której celem jest kontrolowanie myśli i czynów ludzkich, a każda forma buntu czy herezji spotyka się z natychmiastowym i krwawym odwetem.
Jednym z głównych atutów książki jest sposób, w jaki Piekara buduje napięcie i tworzy atmosferę grozy. Opisy są często brutalne, ale nigdy nie wydają się przesadzone – służą raczej ukazaniu, jak okrutny i bezlitosny jest świat, w którym żyje Mordimer. Dialogi są dobrze napisane, pełne cynizmu i ironii, co dodaje bohaterom wiarygodności. Styl Piekary, choć momentami dosadny, jest niezwykle płynny i wciągający, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury.
"Ja inkwizytor. Sługa Boży" to książka, która skłania do refleksji nad naturą władzy, religii i ludzkiej moralności. Jacek Piekara stworzył świat, w którym wiara stała się narzędziem terroru, a inkwizytorzy, tacy jak Mordimer Madderdin, wcieleniem sprawiedliwości i okrucieństwa w jednym. Książka ta, choć brutalna i momentami przerażająca, wciąga i intryguje, oferując jednocześnie głęboką refleksję nad kondycją ludzkiej duszy i granicami władzy religijnej.
Dla miłośników mrocznej fantastyki, "Ja inkwizytor. Sługa Boży" to pozycja obowiązkowa, która z pewnością nie pozostawi nikogo obojętnym.