444 recenzja

Czytało się wolno, ale dobrze

Autor: @DomowyKlimacik ·2 minuty
9 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Muszę się od razu przyznać, że takich książek czytam bardzo mało. Nie miałam nigdy okazji poznać publikacji Dana Browna, do których jest porównywane 444. Niemniej jednak czytało mi się zaskakująco dobrze, choć dość wolno. Publikacja nie należy do tych przez które się "przelatuje". Chwilami musiałam się mocno skupić by wiedzieć w jakim miejscu jestem i o czym w tej chwili czytam. Przenosimy się wielokrotnie do czasów minionych. Akcja jest przeplatana w latach, które zapoczątkowały przepowiednię, do kolejnych wydarzeń, przez czasy obecne by znów przenieść się do wcześniejszego etapu. Bohaterów jest tutaj cała masa, tak samo jak miejsc, które się odwiedza. Autor zabiera nas do lat, gdzie bitwy toczyły się na porządku dziennym. Przemierzamy nie tylko ulicę Warszawy, ale też Gdyni, Mazur by zawitać do Holandii i Wiednia, słonecznego Iraku, Izraela oraz Emiratów.

Miejsc, które odwiedzamy jest naprawdę dużo. Podążamy śladami obrazu, ale też proroctwa, które okazało się tak cenne, że latami zostaje chronione by niepowołani ludzie się o nim nie dowiedzieli. Tajemnicza przepowiednia mówiąca o tym, że co 444 lata cztery osoby otrzymają możliwość pojednania islamu z chrześcijaństwem. Jedną z tych osób był Władysław Warneńczyk, któremu został poświęcony obraz Matejki. Mimo, że proroctwo ma w sobie dobre przesłanie, które powinno nieść pokój to nie wszystkim się to podoba. Dla niektórych jest to coś niemożliwego, dlatego starają się nie dopuścić do spełnienia przepowiedni.

Chwilami zastanawiałam się czy to co tutaj zostało wplecione jest potrzebne, ale jak się okazało później, było, choć mimo wszystko trochę bym jeszcze skróciła opisy. I tak jest ich tutaj dużo mniej, bo ta wersja jest zmieniona.

Czytało się wolno, ale cały czas towarzyszyła ciekawość. Nie było może dużego napięcia, akcja nie toczyła się błyskawicznie, jednak ciągle otrzymywałam coś co pchało do dalszego czytania. Do ostatnich stron nie mogłam przewidzieć jak publikacja się zakończy. Mimo, że było już wiadomo to co najważniejsze, ciągle pojawiały się wątki, które należało wyjaśnić.

Jeśli miałabym powtórzyć co dokładnie po kolei działo się w książce to chyba bym nie potrafiła. Informacji i bohaterów było tak wiele, że nie jestem w stanie tego spamiętać. Ogromnym zaciekawieniem było dla mnie to, że całość powstała na bazie prawdziwych wydarzeń, choć fikcji literackiej tutaj nie brakuje. Wszystko autor wyjaśnia w posłowiu.

Jest to lektura dla której warto znaleźć czas. Nie można przez nią po prostu przemknąć. Czasem warto się zatrzymać, przemyśleć by po chwili znów wrócić do śledztwa i podążać za tropem.

cała moja recenzja na blogu domowyklimacik.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
444
3 wydania
444
Maciej Siembieda
7.4/10
Cykl: Jakub Kania, tom 1

Pierwsza część cyklu z Jakubem Kanią. Nowa, zmieniona wersja książki! Czy w obrazie Jana Matejki kryje się proroctwo, które może wpłynąć na losy świata? Powieść sensacyjna inspirowana prawdziwy...

Komentarze
444
3 wydania
444
Maciej Siembieda
7.4/10
Cykl: Jakub Kania, tom 1
Pierwsza część cyklu z Jakubem Kanią. Nowa, zmieniona wersja książki! Czy w obrazie Jana Matejki kryje się proroctwo, które może wpłynąć na losy świata? Powieść sensacyjna inspirowana prawdziwy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Jana Matejki kojarzą wszyscy. Mało kto jednak widział zapomniany obraz tego mistrza malarstwa portretowego pt. „Chrzest Warneńczyka”. Właśnie to dzieło jest najważniejszym artefaktem w powi...

@z_kultury_ @z_kultury_

Jan Matejko uwiecznił scenę chrztu Warneńczyka, który doprowadził do krótkiego, ale upragnionego pokoju z islamem. Obraz powstał w zagadkowych okolicznościach, a potem zaginął. Zrodził wiele teorii s...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @DomowyKlimacik

Miłość w spadku
Idealna lektura na wiosnę

Życie Jowity jest przewidywalne i nudne. Swoją przyszłość planuje z Wojtkiem, kandydatem na prezydenta miasta Gdańska, z którym jest zaręczona. Tak naprawdę nie ma zbyt ...

Recenzja książki Miłość w spadku
Przecież zaraz wrócę
Życie Julii po stracie...

Poznajemy Julię Kapulecką, zapracowaną mamę dwójki dzieci, która zmaga się z codziennością - sama. Już na początku dowiadujemy się, że straciła męża. Zanim jednak dotrze...

Recenzja książki Przecież zaraz wrócę

Nowe recenzje

Mad as Hell
Miłość, zaufanie, przeszłość.
@Mania.ksiaz...:

„Gdy wszystko, co kochasz, zostaje ci brutalnie odebrane, pozostaje tylko furia…” Czasami życie jest jak kruche szkło...

Recenzja książki Mad as Hell
Zabiorę Cię do piekła
Ta historia was zaskoczy swoim mrokiem i intens...
@historie_bu...:

„Tyle jednak mi wystarczyło – w końcu dzisiejszej nocy miałam odpocząć, a nie wyruszać na łowy. Na to przyjdzie jeszcze...

Recenzja książki Zabiorę Cię do piekła
Kiedy zabraknie nam gwiazd do zliczenia
Pełna emocji, autentycznych bohaterów i życzliw...
@burgundowez...:

Maria Martinez w swojej powieści "Kiedy zabraknie nam gwiazd do zliczenia" snuje poruszającą opowieść o stracie, poszuk...

Recenzja książki Kiedy zabraknie nam gwiazd do zliczenia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl