Bezczłowiecze recenzja

Czy rozmowy twarzą w twarz są nam potrzebne?

Autor: @paulina2701 ·1 minuta
2021-11-03
1 komentarz
3 Polubienia
Jako niepoprawna wielbicielka pisma drukowanego, czytając "Bezczłowiecze" marzyłam o cichym pokoju pełnym książek...

Każdy idzie przez życie dźwigając swój bagaż doświadczeń. Tak też jest w przypadku głównych bohaterów. Maciek jest mężczyzną, uważanym przez innych za dziwaka, ekscentryka, a nawet wariata. Jego towarzyszkami życia są choroba i laska, bez których nie może się ruszyć nawet na krok. Marta natomiast musi dostać solidny cios od losu, żeby wyrwać się z otoczenia, które jak się później okazuje ma na nią destrukcyjny wpływ. Kiedy po wielkiej stracie do kobiety dociera, że wiadomości, które otrzymuje od bliższych i dalszych znajomych nie mają większego przekazu emocjonalnego, a są jedynie nic nieznaczącymi słowami przesyłanymi niejako na zasadzie kopiuj-wklej, coś w niej się buntuje. Okrutne słowa przyjaciółki ostatecznie wybudzają ją z pewnego rodzaju letargu. Postanawia zerwać ze swoim dotychczasowym życiem. Wymyśla plan, który pozwoli jej odnaleźć kogoś, kto tak jak ona odczuwa przeogromną potrzebę prawdziwego dialogu - rozmowy twarzą w twarz.

Bohaterowie historii nakreślonej przez Macieja Lasotęmają zwrócić naszą uwagę na zatracanie się w świecie wirtualnym oraz na to, że często nie dostrzegamy drobnych, ale za to wspaniałych rzeczy, które nas spotykają. Rozmowy prowadzone z bliskimi, ze znajomymi są tak naprawdę słowami, które gdzieś po drodze się rozpraszają i nie mają większego znaczenia. Nie dyskutujemy o tym, co tak naprawdę myślimy i czujemy, a mówimy jedynie po to, by wypełnić otaczającą nas ciszę.

Książka jest dość krótka, więc nie ma co liczyć na długie wieczory spędzone na jej czytaniu. Niewielki gabaryt sprawia, że lektura może nam towarzyszyć w podróży nie powodując zbytniego obciążenia bagażu. Treść wciąga, ale przede wszystkim daje do myślenia. Prowokuje refleksje na temat tego, jak wygląda nasze życie i nasze kontakty z innymi. Sprawia, że analizujemy, czy sami potrafimy rozmawiać z drugim człowiekiem, czy tylko wymieniamy się informacjami.

"Słowo (...) jest siłą największą, zdolną na trony wynosić i z tronów strącać."
Słowo ma niesamowitą moc, ponieważ potrafi pocieszyć w trudnych chwilach, ale może również niesamowicie zranić. Czasami jedno słowo wystarczy, by odmienić całe życie...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-19
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezczłowiecze
Bezczłowiecze
Maciej Lasota
7.9/10

„Bezczłowiecze” to literatura faktu (jeszcze) niedokonanego. To historia o tym, jak człowiek na własne życzenie doprowadził do rozpadu kontaktów międzyludzkich poprzez zatracenie się bez reszty w świ...

Komentarze
@almos
@almos · prawie 3 lata temu
Ciekawa recenzja a pytanie tytułowe uważam za retoryczne: rozmowy twarzą w twarz są nam potrzebne jak woda, jak powietrze.
× 2
@paulina2701
@paulina2701 · prawie 3 lata temu
To taka prowokacja w celu zwrócenia uwagi na konieczność dialogu ;)
× 2
Bezczłowiecze
Bezczłowiecze
Maciej Lasota
7.9/10
„Bezczłowiecze” to literatura faktu (jeszcze) niedokonanego. To historia o tym, jak człowiek na własne życzenie doprowadził do rozpadu kontaktów międzyludzkich poprzez zatracenie się bez reszty w świ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bezczłowiecze Macieja Lasoty to literatura piękna, która zwraca uwagę na to, że zanikła swoista umiejętność rozmowy. Jest to swoisty pstryczek w nos dla każdego, kto swoją wartość określania ilością ...

@zkotemczytane @zkotemczytane

Czytając "Bezczłowiecze" Macieja Lasoty miałam wrażenie, że przeniosłam się do innej rzeczywistości. Do wizji społeczeństwa, do której chyba coraz bardziej się zbliżamy. "Bezczłowiecze" to opowieść ...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Pozostałe recenzje @paulina2701

Nie Mój Alzheimer
Alzheimer to nie tylko problemy z pamięcią...

"Nie Mój Alzheimer" to książka, która opisuje chorobę z perspektywy nie samej osoby nią dotkniętej, lecz z punktu widzenia bliskich, którzy obserwują kolejne zmiany w za...

Recenzja książki Nie Mój Alzheimer
Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Dobry plan przede wszystkim, a życie i tak go zweryfikuje ;)

"Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu. 300 mądrych pytań i praktycznych odpowiedzi" to druga część publikacji na temat odporności. Tym razem jednak treści są zebran...

Recenzja książki Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu

Nowe recenzje

MOJE PRÓBY POETYCKIE
Wędrówka przez mrok i światło
@jagodabuch:

„Moje próby poetyckie” Jakuba Haubera to tomik poezji, który zabiera czytelnika w podróż po złożonych zakamarkach ludzk...

Recenzja książki MOJE PRÓBY POETYCKIE
Odkrywanie nowej mocy.
Przepis na szczęście poza karierą: refleksje na...
@jagodabuch:

Arthur C. Brooks w swojej książce "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.
Rapsodia
Negocjacje
@guzemilia2:

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba? Ja staram się nie mieć ż...

Recenzja książki Rapsodia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl