Zasłużyć na szczęście recenzja

Czy na szczęście można zasłużyć?

Autor: @gosia.zalewska12 ·1 minuta
2023-10-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czy na szczęście można sobie zasłużyć? O tym przekonały się bohaterki opowiadania "Zasłużyć na szczęście". Dwie kobiety Roma i Marcelina. Osoby tak różne, w różnym wieku, ale pewnego razu w życiu tych kobiet zdarzyło się coś, co je połączyło na zawsze. Powieść zaczyna się od Wigilii. Każda z kobiet inaczej planuje spędzić te święta. Rozdziały kończą się na tym, że czytelnik zostaje z odczuciem, że skrywane są jakieś poważne tajemnice. I po takim wstępie przenosimy się w czasie, w którym lepiej możemy poznać dwie bohaterki. Poznajemy młodość i wcześniejsze życie Romy i Marceliny. Życie tych kobiet nie oszczędzało. Jednak wydaje mi się, że autorka bardziej nie oszczędzała Marceliny. Na nią spadły chyba wszelkie nieszczęścia świata. I podczas czytania zastanawiałam się, co wydarzy się takiego, co te kobiety ze sobą połączy.
Rodziły są krótkie, pisane z punktu widzenia raz jednej raz drugiej kobiety. Czasami się gubiłam i zastanawiałam, o której to dziewczynie teraz czytam. Akcja biegnie bardzo szybko, wiele się dzieje. Ale również przez tę szybkość nie można się wczuć bardziej w całą historię, polubić z bohaterkami, poczuć emocje. Nie potrafię powiedzieć, czy którąś z kobiet polubiłam. Czasami nie rozumiałam ich zachowania. A już na pewno męża jednej z nich, który po zdradzie żony zniósł wszystko bardzo dzielnie i nawet wychował cudze dziecko jak własne. Dobrze żyć z mężem i kochankiem jak jedna wielka szczęśliwa rodzina to raczej w realnym życiu niemożliwe. W książce to się udało:)
Autorka w jednej powieści porusza wiele trudnych tematów. Śmierć bliskich osób, samotne macierzyństwo, dziecko w zespołem Downa, aborcja, niepłodność, zdrady. Dużo możemy się właśnie dowiedzieć o dzieciach z zespołem Downa. Dla wielu z nas może to się wydawać jak koniec świata, ale autorka przedstawia to wszystko w ciekawy sposób, że z takim dzieckiem normalnie można żyć , a nawet być szczęśliwą.
Książkę czytało mi się dobrze i szybko. Napisana jest przystępnym językiem. I chociaż myślałam, że to będzie opowieść typowo świąteczna, to jednak nie ma w niej dużo świątecznego klimatu.
Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki klubowi Recenzenta serwisu Na Kanapie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zasłużyć na szczęście
Zasłużyć na szczęście
Anna Karpińska
8.6/10

Szczęście nie zawsze jest nam dane, ale zawsze warto o nie zawalczyć. Ta opowieść zaczyna się w Wigilię i w Wigilię się kończy. Nie oznacza to jednak, że akcja rozgrywa się wyłącznie w świątecznej ...

Komentarze
Zasłużyć na szczęście
Zasłużyć na szczęście
Anna Karpińska
8.6/10
Szczęście nie zawsze jest nam dane, ale zawsze warto o nie zawalczyć. Ta opowieść zaczyna się w Wigilię i w Wigilię się kończy. Nie oznacza to jednak, że akcja rozgrywa się wyłącznie w świątecznej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czym jest szczęście? Czy jest to niespieszny poranek z ciepłą kawą w ulubionym kubku? Czy jest to stabilna sytuacja finansowa, dzięki której nie martwimy się i przyszłość? Czy jest to zdrowie, dzięki...

@beata.stefanek @beata.stefanek

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Anny Karpińskiej. Podoba mi się jej styl pisania. Zauroczyła mnie książką "Zasłużyć na szczęście". Jest to bardzo dobra obyczajówka, która wywołuje mnóst...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @gosia.zalewska12

Do trzech razy, Ida!
Do trzech razy sztuka

Lubię czytać książki typowo kobiece i "Do trzech razy, Ida" taką się książką wydawała. Okładka również przyciągnęła mój wzrok, ale nie zauważyłam, że jest to już tom trz...

Recenzja książki Do trzech razy, Ida!
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii o pewnej rodzinie. Rodzinie Sorenson. Marilyn i...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl