Piętno recenzja

Czy kogoś jeszcze dziwi królik wyciągnięty z kapelusza?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @OutLet ·3 minuty
2020-10-18
3 komentarze
30 Polubień
Wokół Piętna Przemysława Piotrowskiego było dość głośno – wiele wysokich not, achów i ochów, zapewnień, że książka jest świetna, zdecydowanie mniej ocen negatywnych. Zwykle w takiej sytuacji lubię się sama przekonać, na ile to jest efekt zmyślnie przeprowadzonej akcji reklamowej, a na ile rzecz faktycznie jest warta uwagi. Towarzyszy temu dreszczyk emocji – bo wydaję wyrok, chociaż prywatny i nikt oczywiście moja oceną sugerować się nie musi. Ale ocena jest – i to nawet z uzasadnieniem.

Zaczyna się mocno – i to jest plus. Nie mam tu na myśli nawet pierwszych, okrutnych morderstw dokonanych w Zielonej Górze, ale odkrycie faktu, że prawdopodobny morderca jest bliźniaczo podobny do komisarza warszawskiej policji – Igora Brudnego. Sprawa od początku jest więc nie tylko odrażająca, ale i zapowiada się na skomplikowaną oraz osobistą, wymierzoną w konkretne osoby. Rzeczony komisarz przybywa na miejsce i towarzyszy dochodzeniu, stopniowo coraz bardziej się w nie angażując. Dowody świadczą przeciwko niemu, ale dla prowadzącego śledztwo miejscowego, doświadczonego inspektora jest to zbyt oczywiste. Drugi plus to właśnie postać inspektora Czarneckiego, mądrego i wzbudzającego zaufanie człowieka o niezawodnym, policyjnym nosie - jeśli miałabym w ogóle sięgać po drugi tom, to dla niego właśnie.
Jeśli zaś chodzi o komisarza z Warszawy, to czy będzie zaskoczeniem, jeśli dodam, że Igor Brudny:
  • dążąc do rozwiązania sprawy, musi rozgrzebywać swoją koszmarną przeszłość, od której dawno temu się odciął bez zamiaru powracania;
  • jest bardzo dobrym, twardym, nieokazującym emocji i nieprzyjemnym, niesympatycznym gliną;
  • kiedyś tam przespał się ze swoją policyjną partnerką, ale oboje uznali, że to był błąd i teraz są „tylko” przyjaciółmi;
  • swoją obecną dziewczynę traktuje instrumentalnie, ale gdy grozi jej niebezpieczeństwo, stwierdza, że jest ona dla niego jednak czymś więcej niż tylko narzędziem?

Autor bardzo się postarał, żeby przyciągnąć czytelnika modnymi, chwytliwymi tematami. Nie chcę absolutnie pomniejszać wagi tych spraw, ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że za dużo tego jak na jedną książkę i że miało to być takie właśnie… chwytliwe. Mamy więc molestowanie i przemoc wobec dzieci zarówno w rodzinach, jak i w instytucjach – kościół też, nie inaczej. Wiadomo, że placówka opiekuńczo-wychowawcza prowadzona przez siostry zakonne nie funkcjonuje prawidłowo, ale nikt nic z tym nie robi. Że księża – pedofile pozostają w tym kraju bezkarni. Za zamkniętymi drzwiami rozwalających się chałup w okolicznych wioskach dzieją się rzeczy, o których też nikt nie chce wiedzieć. Efektem jest obfitość okrucieństwa dokonanego przez mordercę, okrucieństwa, które przecież lubimy sobie jako odbiorcy kultury masowej czasem pooglądać i o którym lubimy poczytać. Dlatego zastanawiałam się, czy opisując oczekiwanie na konferencję dla prasy, nie miał autor na myśli także swoich czytelników: Niebo wciąż było bezchmurne, ale na horyzoncie zbierały się kłębiaste, granatowo-czarne cumulonimbusy. Powietrze było ciężkie i nasiąknięte niezdrową fascynacją jak podczas średniowiecznych publicznych egzekucji. Ludzie pragnęli kawału soczystego, podlanego krwią mięcha. Dosłownie i w przenośni.

Szybko rozwiewa się atmosfera jak z horroru, którą autor próbował wytworzyć. Nic mnie nie zdziwiło, nie zaskoczyło, nie zszokowało. Bardzo wcześnie zaczęłam się domyślać, kto może być mordercą – a to dlatego, że taki motyw był mi znany z pewnej popularnej u nas nie tak dawno serii książek. Nie dałam się zmylić tropowi kierującemu czytelnika w stronę jednego z bardziej widocznych bohaterów i gdy moje przypuszczenia okazały się słuszne – ostatecznie rozczarowałam się co do książki. Bo chociaż wciąga, czyta się ją bardzo szybko, jest jednocześnie przewidywalna. Gdybym wcześniej nie przeczytała iluś tam kryminałów, może bym się zachwyciła. Tymczasem mogę ją uznać tylko za rozrywkę na jeden wieczór lub dwa.
A po książce z tak wysokimi ocenami spodziewałam się znacznie więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-17
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piętno
5 wydań
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1

Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Komentarze
@MgorzataM
@MgorzataM · około 4 lata temu
Dziękuję! Czytać nie będę:). I choć niezmiernie rzadko sięgam po ten gatunek, czasami mam ochotę na coś własnie na jeden, rozrywkowy wieczór. Musiałoby to jednak być coś wystrzałowego - daj znać jak trafisz!
× 2
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Dobrze. :)
× 1
@Natula
@Natula · około 4 lata temu
Miałam podobne odczucia po lekturze, chociaż książkę oceniłam ciut wyżej. Podobał mi się klimat i dynamika, ale w zakończeniu autor popłyną, cuda wianki. Mimo to chętnie przeczytam kolejny tom.
× 2
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Ja na pewno nie przeczytam. Chociaż trochę mi szkoda ze względu na inspektora Czarneckiego, fajny gość. ;-)
× 1
@Natula
@Natula · około 4 lata temu
@LetMeRead dokładnie, inspektor to dusza człowiek, aż strach pomyśleć co może go spotkać w kolejnej sprawie. Pomyśl, może warto potowarzyszyć Czarneckiemu ;-) Książki pewnie nie kupię, liczę na bibliotekę, w razie czego rozczarowanie może będzie ciut mniej bolesne :-)
× 1
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
No właśnie, bo ja pierwszy tom kupiłam, niepotrzebnie. :D
× 1
@Natula
@Natula · około 4 lata temu
@LetMeRead och, znam ten ból ;-) Przyznam się, że też kupiłam pierwszy tom, e-booka w jakiejś dużej promocji, ale o nim zapomniałam, dlatego książkę wypożyczyłam, ale drugi raz się nie dam zrobić i poczekam aż moja biblioteka zrobi zaopatrzenie :-)
× 1
@ilona_m2
@ilona_m2 · około 4 lata temu
Kupiłam od razu dwie części bo jestem jej bardzo ciekawa, opinie różne, ale wole przekonać się sama :)
× 1
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Oczywiście. Też tak wolę. :)
× 1
Piętno
5 wydań
Piętno
Przemysław Piotrowski
8.1/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 1
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia. Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie wiem czemu, ale przed przystąpieniem do czytania tej książki czułam wielki niepokój, może nie wiedziałam co mnie czeka w środku tej powieści. Kto by nie czuł lęku przed nieznanym, ale lubię pozna...

@Allbooksismylife @Allbooksismylife

Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów kościoła... Piotrowski zaczyna cytatem z listu Jakuba (Jk 5,14-15), którego fragment jest elementem namaszczenia chorych. To scena śmierci starej pij...

@tsantsara @tsantsara

Pozostałe recenzje @OutLet

Dziewczyna o mocnym głosie
Mów, dziewczyno, śpiewaj swoją pieśń!

Tytułowa dziewczyna o mocnym głosie to Adunni, 14-letnia Nigeryjka sprzedana przez ojca staremu Morufu na żonę. Znamy te afrykańskie (i nie tylko) historie, w których ko...

Recenzja książki Dziewczyna o mocnym głosie
Niewidzialni
Bez tytułu

Dla tej książki - z powodów opisanych niżej - robię wyjątek, i choć nie jest to egzemplarz recenzencki, zamieszczam tu całą recenzję. Mam poważne obawy, czy uda mi si...

Recenzja książki Niewidzialni

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri