Poszukiwacze światła recenzja

CZY KAŻDA PRAWDA WYZWALA?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mrocznestrony ·3 minuty
2023-01-16
Skomentuj
6 Polubień
Za oknem - pomimo zimy - dominuje raczej jesienna szaruga i brak słońca mocno mi się daje we znaki. I choć próbuję zrekompensować braki witaminy D, łykając codziennie pigułkę, to jednak nie to samo, co poczuć ciepłe i orzeźwiające promienie na twarzy. Takiego problemu - problemu z niedoborem witaminy D - z pewnością nie ma bohater thrillera Poszukiwaczy światła - debiutanckiej powieści Femi'ego Kayode, a i mi słoneczna aura Afryki trochę się udzieliła. Tak, Panie i Panowie, dziewczęta i chłopcy, to będzie wyjątkowo daleka literacka podróż. Spakujcie więc plecak i w drogę!

Kayode to pochodzący z Lagos absolwent University of Ibadan, a przez ostatnie dwie dekady był gościem od reklamy. Ukończył psychologię kliniczną i wykształcenie z pewnością bardziej pomagało niż przeszkadzało w branży, w której działał. Pomogło też stworzyć głównego bohatera Poszukiwaczy światła - doktora Philipa Taiwo - psychologa i speca od motywów zbrodni i sposobu ich popełniania. Taiwo, to teoretyk, który okopany dokumentami snuje swoje teorie zza biurka, jednak to ma się wkrótce zmienić, gdy zgłasza się do niego niejaki Emeka - wpływowy człowiek, dyrektor jednego z nigeryjskich banków, który jakiś rok wcześniej stracił syna. Syn był jednym z trójki studentów okrutnie zlinczowanych przez mieszkańców Okriki. W bestialskim spektaklu zarejestrowanym na filmie, bierze udział około stu ludzi. Wiadomo, więc kto jest ofiarą, a kto oprawcą, niewiadomą pozostaje jedynie motyw. Oficjalna wersja mówi o tym, że chłopcy dopuścili się kradzieży. Emeka w to nie wierzy, a Taiwo ma jechać na miejsce i dowiedzieć się prawdy. Czy jednak prawda jest w stanie przynieść ukojenie ojcu, który utracił syna?

W Poszukiwaczach światła, Femi Kayode dąży do odpowiedzi na pytanie: czy każda prawda wyzwala? Czy może są takie prawdy, których lepiej nie poznawać? Philip Taiwo, to facet, który większość życia spędził za biurkiem, a jego badania nad motywami zbrodni, nad ich ofiarami i sprawcami, miały charakter jedynie teoretyczny. Teraz będzie musiał wcielić się w detektywa i rozkminić, co tak naprawdę spowodowało, że w spokojnych mieszkańcach miasteczka Okriki nagle obudziły się bestie, pałające chęcią mordu. I dlaczego ów mord na trzech studentach był tak brutalny? Znaków zapytania jest całkiem sporo, a przyjazd na miejsce zbrodni, jedynie je mnoży. Taiwo bowiem uderza w mur zmowy milczenia; na hermetycznie zamknięte, nieufne społeczeństwo oraz na bardzo niebezpiecznych ludzi.

Jest jednak w błędzie ten, kto sądzi, że Poszukiwacze światła, to thriller o wartkiej akcji. Tempo tej powieści jest raczej niespieszne, co ma swoje dobre i złe strony. Dobrą, jest to, że możemy rozsmakować się w nigeryjskiej scenerii. Femi Kayode odmalował hipnotyzujący krajobraz swojego kraju - kraju na pół dzikiego, na pół tajemniczego, rozdartego przez podziały i trudną, naznaczoną krwią przeszłość. Złą stroną wolnego tempa jest... wolne tempo samo w sobie, które bywa rozpraszające. Kayode jednak nadrabia ciekawymi bohaterami i wątkami społecznymi. Literacka przejażdżka jeepem po nigeryjskich drogach była co najmniej ciekawa i intrygująca. Nigeria bowiem, to kraj kontrastów, gdzie wszechobecna korupcja ściera się z wrodzonym optymizmem i dumą zwykłych mieszkańców.

Poszukiwacze światła, to powieść dobra i na pewno godna uwagi. To coś zupełnie innego, niż dotąd czytałem. Dużą robotę robi na pewno miejsce akcji, ale sama fabuła jest tu przemyślana i dopracowana. Jeśli macie dość buszowania po ulicach polskich czy amerykańskich miast, to literacki debiut Femi Kayode, wydaje się alternatywą, którą warto rozważyć.

© by MROCZNE STRONY | 2023

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-15
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poszukiwacze światła
Poszukiwacze światła
Femi Kayode
7.6/10

Poruszający thriller, w którym psycholog śledczy udaje się do prowincjonalnego miasteczka, by odkryć prawdę o brutalnym morderstwie studentów miejscowego uniwersytetu Kiedy dr Philip Taiwo zostaje...

Komentarze
Poszukiwacze światła
Poszukiwacze światła
Femi Kayode
7.6/10
Poruszający thriller, w którym psycholog śledczy udaje się do prowincjonalnego miasteczka, by odkryć prawdę o brutalnym morderstwie studentów miejscowego uniwersytetu Kiedy dr Philip Taiwo zostaje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zdecydowanie polecam sięgnąć po książkę "Poszukiwacze światła" Femi Kayode. To jedna z tych pozycji, po które sięgam z wielką chęcią, gdyż lubię egzotyczne thrillery, które przenoszą mnie w odległe z...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

@Obrazek „Tłumy nie wdają się w dyskusje ani negocjacje ze swoimi ofiarami.” Mimo, że mamy XXI wiek, są na świecie takie miejsca, które nie mają nic wspólnego z cywilizacyjnymi prawami i normami...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @mrocznestrony

Stara baśń
SŁOWIAŃSKA DUSZA I KRWAWE INTRYGI - "STARA BAŚŃ" WCIĄŻ ZACHWYCA

Ostatnio rozsmakowałem się w polskiej klasyce. Można powiedzieć, że wreszcie do niej dorosłem. Zdaję sobie sprawę, że trochę to trwało, ale teraz nikt mnie nie przymusza...

Recenzja książki Stara baśń
Znalezione nie kradzione
NIEZŁY THRILLER, ALE TYLKO NIEZŁY

Gdy jakieś piętnaście lat temu zaczynałem przygodę z książkowym horrorem i fantastyką, pierwszym twórcą, na jakiego natrafiłem, był właśnie King. Słyszałem, że gość jest...

Recenzja książki Znalezione nie kradzione

Nowe recenzje

Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
Niebezpiecznie i gorąco 🌹
@distracted_...:

Eliza to kobieta, która pod płaszczem niesamowitego piękną, skrywa niezwykle niebezpieczną osobowość. Sama wybrała drog...

Recenzja książki Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
Królowa Serca i Cienia
Kto włada w Podziemiach?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, kt...

Recenzja książki Królowa Serca i Cienia
Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
© 2007 - 2025 nakanapie.pl