Mitologia chrześcijaństwa: Kryzys wiary chrześcijańskiej recenzja

Czy chrześcijaństwo jest mitologią?

Autor: @Vemona ·4 minuty
2019-12-05
1 komentarz
4 Polubienia
 Muszę przyznać, że nie uważam czasu spędzonego na lekturze za zmarnowany, podobało mi się, że autor, będąc człowiekiem wierzącym, potrafi spojrzeć na swoją wiarę w sposób nietypowy, nie traktując jej jak objawionej prawdy, lecz jak mit.
Już na początku trafiłam na zdania, które uważam za doskonałe motto dla wszystkich miłośników literatury:
"Życie jest o wiele za krótkie, by tracić czas na czytanie książek, o których po przekartkowaniu wiemy, że nic nam nie dadzą. Więcej sensu ma przeczytanie jednej książki, która zmieni choć jedno założenie, jedną ustaloną ideę, niż przeczytanie dwudziestu, które pozostawią nas takimi, jakimi jesteśmy. "
Ciąg dalszy równie obiecujący, choć już nie dotyczący literatury:
"Często mówi się, że chrześcijaństwo niczego nie boi się bardziej niż seksu. Uważam inaczej. Zawsze o wiele bardziej obawiało się inteligencji. Myśl komplikuje. Oto dlaczego chrześcijaństwo karało ludzi za nieczystość, ale mordowało ich za herezję. "
"Chrześcijański Bóg stanowił deus ex machina, Boga starożytnego teatru, którego sztucznie wprowadzano do sztuki w celu zrobienia porządku z inaczej nie dającą się rozwiązać intrygą. Dziś taki rodzaj Boga zasługuje na pogardę. To tak, jakby zmienił prawa przyrody tylko po to, by dać prawdopodobnie samolubnemu wiernemu to czego tamten żądał, chociaż mógł równie łatwo nakarmić głodujące miliony i nie zrobił tego."
"W 1989r. pisarz Frederick Raphael napisał: Uważam, że sugestia, że Bóg może mi pomóc znaleźć scyzoryk, a tobie pomóc wyzdrowieć, jest odrażająca w swoim zarozumiałym egocentryzmie. A dwa miliony dzieci wysłanych do komór gazowych już go nie zainteresowały?"
Mam wrażenie, że autor chce się rozprawić z wiarą bajeczną, którą wpaja się dzieciom, tłumacząc, że jak będą Boga o coś bardzo prosiły w modlitwie, to dobry Bóg ich wysłucha. Słusznie uważa, że taka wiara jest obrzydliwie egocentryczna, że modlący się tak człowiek deprecjonuje swojego własnego Boga.
Wspomina też o czymś, o czym zazwyczaj nie mówi się głośno, czyli o fakcie, że Jezus był Żydem, podkreślał ten fakt i wcale nie był specjalnie zainteresowany zbawianiem niemojżeszowych.
"Jezus był prawie za bardzo Żydem. Utrzymywał, że wszyscy dobrzy niemojżeszowi będą mieli udział w błogosławieństwach królestwa niebieskiego, zupełnie inaczej, niż ekskluzywny Kościół chrześcijański, który przez wieki twierdził, że Żydzi i nie ochrzczeni nie mogą pójść do nieba. Mimo to, relacje rasowe nie były mocnym punktem Jezusa. Nie lubił niemojżeszowych. Ani razu nie wyciągnął ku nim przyjacielskiej ręki. Ostrzegał swoich uczniów, by nie zbliżali się do nich."
Już z tego fragmentu widać, jak bardzo różnił się w swoich poglądach Jezus, od kościoła, który uzurpuje sobie bycie spadkobiercą jego nauk.
Ciekawie też wypowiada się autor na temat niepokalanego poczęcia i związanych z tym problemów nie do pogodzenia.
" Dla Mateusza i żydowskich chrześcijan Jezus jest Mesjaszem z linii Dawida, "nasieniem Dawida". Dla Łukasza i chrześcijan niemojżeszowych, jest Synem Bożym. Teksty stanowią, że nie może być równocześnie jednym i drugim. Jeśli Józef nie jest jego ojcem, to nie może być Mesjaszem; jeśli nie było żydowskiego nasienia przy jego poczęciu, to nie może być synem Dawida. A jeśli Jezus nie jest synem Józefa, to dlaczego liczyć jego rodowód przez linię Józefa?
Genealogie musiały pochodzić z kręgów żydowskich dla udowodnienia, że Jezus, jak wszyscy wybitni ludzie, miał szlachetnych przodków. Idea niepokalanego poczęcia musiała powstać w kręgach niemojżeszowych dla udowodnienia, że Jezus był Synem Bożym. Niestety, nie da się pogodzić rodowodu żydowskiego z niepokalanym poczęciem."

Można zatem zadać pytanie - kim właściwie był Jezus? Ewangelie przeczą sobie nawzajem.
Podobny problem występuje przy wiecznym dziewictwie Marii:
"Wszyscy ewangeliści przyjmują, że po porodzeniu Jezusa Maria i Józef żyli jak mąż i żona. Jezus miał czterech braci - Jakuba, Józefa, Judę i Szymona - i przynajmniej trzy nie wymienione z imienia siostry (Mateusz 13:55-6, Marek 6:3) Jakub pojawia się w liście św. Pawła do Galatów jako "brat Pana", a Józef wspomina o nim jako o "bracie Jezusa, którego zwano Mesjaszem".
Pomimo to chrześcijanie utrzymują, że Maria i Józef nigdy nie skonsumowali małżeństwa".
Niestety, mimo ciekawego podejścia do kwestii wiary, autor nie dał się polubić, niektóre jego wypowiedzi były dla mnie co najmniej dziwne:
"Zważywszy na słabość człowieka bez wiary, cywilizacja, kultura, postęp byłyby niemożliwe. Religia, ponieważ jest protestem przeciw śmierci, jest także podstawą kultury."
Tu już zaczynam mieć wątpliwości co do racji autora, owszem, religia jest kulturotwórcza, z tym jak najbardziej mogę się zgodzić, gdyż niezależnie od wyznawanej wiary, rozmaite dzieła sztuki powstają z mitycznej inspiracji, ale jeśli chodzi o kwestie postępu, to już bym polemizowała, moim zdaniem religia jest raczej kłodą rzucaną pod nogi postępu i nauki, co można z łatwością zaobserwować na przykładzie reakcji kościoła na odkrycia naukowe.
No i zdanie, którym autor się w moich oczach przekreślił:
"Ateizm zabija nadzieję, ufność, zrozumiałość, celowość, przezorność, więzy międzypokoleniowe, dobroć ludzi, którzy cisi i niewidzialni oddają swe życie innym."
Nie wiem, na jakiej podstawie tak twierdzi, jeśli sam nie jest ateistą, a nie jest, to nie może właściwie niczego powiedzieć o tym, jak myślą i czują ateiści. A wypowiadając się w taki sposób, nawiązał do najgorszych tradycji swojego kościoła, deprecjonując coś, czego nie zna i nie rozumie. Co ma ateizm do ufności? Jakim cudem ma niszczyć więzy międzypokoleniowe i dobroć? Oceniam tę książkę wysoko, ze względu na bardzo ciekawe ujęcie tematu wiary, ale oceniłabym wyżej, gdyby autor nie pokazał swojej chrześcijańskiej buty. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-05-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mitologia chrześcijaństwa: Kryzys wiary chrześcijańskiej
Mitologia chrześcijaństwa: Kryzys wiary chrześcijańskiej
Peter de Rosa
4/10

Tytuł tekstu: z okładki Zostałem wychowany jako angielski katolik. Bolałem nad tym, że tak wielu moich współziomków nie należało do mojego Kościoła ; bardzo chciałem nawrócić ich na pełnię prawdy, kt...

Komentarze
@Wiesia
@Wiesia · prawie 5 lat temu
Bardzo ciekawa recenzja 
× 1
@Vemona
@Vemona · prawie 5 lat temu
Dziękuję. :)  
× 2
Mitologia chrześcijaństwa: Kryzys wiary chrześcijańskiej
Mitologia chrześcijaństwa: Kryzys wiary chrześcijańskiej
Peter de Rosa
4/10
Tytuł tekstu: z okładki Zostałem wychowany jako angielski katolik. Bolałem nad tym, że tak wielu moich współziomków nie należało do mojego Kościoła ; bardzo chciałem nawrócić ich na pełnię prawdy, kt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vemona

Orient Express. Świat z okien najsłynniejszego pociągu
Niezwykła podróż pociągiem

Torbjørn Færøvik - norweski pisarz, historyk i dziennikarz, niegdysiejszy pracownik norweskich mediów, specjalizujący się w kontaktach z Chinami zdecydował się odbyć w...

Recenzja książki Orient Express. Świat z okien najsłynniejszego pociągu
Robert i Róża
A miałam duże nadzieje....

Miałam nadzieję na ciekawą opowieść o ciekawej rodzinie. Cóż, niby się wszystko zgadza, ale tylko niby, niestety. Początki były obiecujące, Robert Niziołek zakochany w u...

Recenzja książki Robert i Róża

Nowe recenzje

Zabij mnie, tato
"Zabij mnie, tato" Stefan Darda
@S.anna:

A kto tu przyszedł? Pani maruda, niszczycielka dobrej zabawy, pogromczyni uśmiechów dzieci...! ...czyli znowu przec...

Recenzja książki Zabij mnie, tato
Twoja aż po grób
Przedsiębiorca pogrzebowy też może się zakochać!
@Kantorek90:

„Twoja aż po grób” to książka, po którą sięgnęłam z czystej ciekawości, ponieważ nie przypominam sobie, abym wcześniej,...

Recenzja książki Twoja aż po grób
Ukrywając Anioła Śmierci
Świetny reportaż!
@ksiazkimtre...:

Wielu z Was zapewne nie trzeba przedstawiać pana z okładki... Zapisał się on w historii dość wyraźnie... Szkoda tylko, ...

Recenzja książki Ukrywając Anioła Śmierci
© 2007 - 2024 nakanapie.pl