Malarz smoków recenzja

Czy aby tworzyć, artysta musi cierpieć?

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
4 Polubienia
W 1854 roku po dwustu latach izolacji Japonia otworzyła się na świat. Świat od razu zafascynowała japońska sztuka. W Paryżu impresjoniści i nie tylko szukali wszystkiego, co japońskie i z tego czerpali wzory. W Polsce propagatorem, znawcą i kolekcjonerem sztuki japońskiej był Feliks „Manggha” Jasiński. Zgromadził on kolekcję liczącą 6,5 tysiąca dzieł związanych z Japonią, po czym przekazał ją Muzeum Narodowemu w Krakowie. Kolekcja Jasińskiego była inspiracją dla malarzy Młodej Polski. Nie inaczej było w USA, gdzie żona jednego pierwszych badaczy kultury japońskiej starała się ten świat oddać w swoich powieściach. Mary McNeil Fenollson pisała powieści typowo japońskie, w duchu realizmu magicznego, gdzie sen miesza się z jawą, świat duchów przenika świat żywych. Potrafiła też oddać realia życia w Japonii na przełomie wieków. . Jej powieści całkowicie zapomniane w Stanach należą do klasyki powieści w Japonii, pomimo tego, że autorka była Amerykanką.
„Malarz smoków” jest baśnią, jednak oddaje realia życia w Japonii pod koniec XIX wieku. W Tokio, dawnym Endo mieszka Kano Indara stary mistrz malarstwa tuszowego. Malarstwo to było uznawane w Japonii za sztukę wznioślejszą, godną elit. Niestety Mistrz nie ma następcy. Jego ukochana żona zmarła przy porodzie córki, Ume. Malarz całkowicie poświęcił się sztuce i szukał swojego następcy. Une zajmowała się głównie służąca, zbuntowana przeciw konwenansom i buddyzmowi. Une odziedziczyła po ojcu talent malarski, niestety pomimo całej jego miłości nie może zostać jego następcą. Kobieta w tej kulturze ma o wiele niższą pozycję, ma usługiwać mężczyznom i być całkowicie podporządkowana ich woli, woli ojca i męża. Mistrzem może być wyłącznie mężczyzna. Kano od lat poszukuje swojego następcy, żeby jego ród nie wygasł. Kiedy z dalekich gór Kiusiu zjawia się Tatsu, młodzieniec wspaniale malujący smoki, Kano jest zachwycony. Kano postanawia adoptować Tatsu i oddać mu za żonę swoją córkę Une. Stary mistrz ignoruje jego opowieści, że tysiąc lat temu zaręczył się z córką smoka i ona zniknęła, a on ją poszukuje. Zaskoczony jest jednak, że Tatsu tak szybko zakochuje się w jego córce i jak najszybciej pragnie zostać jej mężem. Niestety po ślubie nie jest tak, jak pragnął tego Mistrz i o wszystko obwinia córkę. Biedna dziewczyna musi wybrnąć z tej sytuacji, gdyż jest rozdarta między miłością do ojca a miłością do męża, który nie chce słuchać starego mistrza.
„Malarz smoków” to opowieść, która urzekła mnie swoim językiem, plastycznym, wręcz malarskim, pełen porównań i metafor. Jednocześnie autorka potrafiła wniknąć w psychikę bohaterów i oddać pełen ich zakres emocji od zwątpienia, przez radość aż do rozpaczy. To prosta opowieść o relacji pomiędzy czwórką bohaterów, opowieść o miłości do kobiety i sztuki, o tradycji i poświęceniu. Prosta opowieść, można wręcz powiedzieć romans, ale tyle w niej treści, piękna i różnorakich uczuć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-03
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malarz smoków
Malarz smoków
Fenollosa Mary McNeil
8/10

W XIX-wiecznym Edo, świeżo przemianowanym na Tokio, mieszka sędziwy mistrz malarstwa tuszowego - Kano Indara, ostatni z rodu prominentnych artystów minionej epoki. Jego głównym zmartwieniem jest brak ...

Komentarze
Malarz smoków
Malarz smoków
Fenollosa Mary McNeil
8/10
W XIX-wiecznym Edo, świeżo przemianowanym na Tokio, mieszka sędziwy mistrz malarstwa tuszowego - Kano Indara, ostatni z rodu prominentnych artystów minionej epoki. Jego głównym zmartwieniem jest brak ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mistrz malarstwa Kano Indara to ostatni z rodu artystów minionej epoki. Zmarła żona obdarzyła* go jedynie córką, a choć wykazuje ona talent artystyczny, to jako kobieta ma oznaczać koniec ciągłości r...

@mewaczyta @mewaczyta

Zdarza się, że książka oprócz ciekawej treści lub niebanalnej formy, a bywa, że jednego i drugiego jednocześnie, posiada jeszcze wartość dodaną – coś, co powoduje, że jest intrygująca, a ciekawość pr...

@Leeloo @Leeloo

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Księżniczka Bari
Czy cierpienie uszlachetnia?

”Seria z żurawiem” to dla mnie gwarancja dobrej i ciekawej literatury z najdalszych zakątków świata, a jednocześnie mówiącej o uniwersalnych problemach świata. Tak było ...

Recenzja książki Księżniczka Bari
Wąż z Essex
Czasami mniej znaczy lepiej.

Nie lubię powieści obyczajowych, to nie moja bajka. „Wąż z Essex” jest powieścią obyczajową, napisaną współcześnie, ale w stylu powieści wiktoriańskich. Akcja powieści d...

Recenzja książki Wąż z Essex

Nowe recenzje

Wilczym śladem. Historia powstania gry Wiedźmin 3: Dziki Gon
Historia powstania gry Wiedźmin 3: Dziki Gron
@kasiarz1983:

@Obrazek Zbigniew Jankowski, twórca wydawnictwa Gamebook, które zajmuje się publikacjami związanymi z grami wideo, od...

Recenzja książki Wilczym śladem. Historia powstania gry Wiedźmin 3: Dziki Gon
Rozdzielone serca
Nić przeznaczenia?
@kd.mybooknow:

Sięgając po "Rozdzielone Serca", miałam spore oczekiwania. Seria Górska Katarzyny Rzepeckiej bardzo mi się podobała, dl...

Recenzja książki Rozdzielone serca
I care about you
2:00
@Possi:

Nie raz zdarzają nam się takie książki, które to nie my wchłaniamy, lecz one to robią z nami. I tak się zdarzyło ze mną...

Recenzja książki I care about you
© 2007 - 2025 nakanapie.pl