Czerwona królowa recenzja

Czerwona królowa

Autor: @luthefairy ·2 minuty
2021-06-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jeśli myśleliście, że ta recenzja będzie kolejną złą opinią, to muszę was zawieść, ponieważ „Czerwona królowa”, bardzo mi się spodobała. Oczywiście odnalazłam w niej parę niedociągnięć albo nieścisłości, lecz to nie wpłynęło za bardzo na moją opinię.

Książka opowiada o Mare Molly Barrow — dziewczynie, która żyje w świecie, który podzielony jest na ludzi ze względu na ich kolor krwi. Kraj dzieli się na Srebrnych i Czerwonych. Srebrni rządzą Czerwonymi. Srebrni — ludzie wyżej postawieni, posiadający specjalne zdolności, które są ich potęgą i siłą. Czerwoni — zwykli ludzie żyjący w biedzie i nędzy, każdy Czerwony po ukończeniu osiemnastego roku życia idzie do wojska, gdzie zazwyczaj ginie, jednak są też tacy, którzy pracują, służąc Srebrnym.
Jak możemy się domyślić Mare Barrow jest jedną z Czerwonych. Dziewczyna przez zbieg okoliczności, ląduję w pałacu królewskim, gdzie ma służyć Srebrnym. Jednak nie wszystko ułożyło się tak, jakby Mare by sobie tego życzyła. W momencie, w którym służy ona innym, na arenie odbywa się pokaz siły, pięknych, zmysłowych dziewczyn, gdzie jedna z nich zostanie wybrana na małżonkę księcia Cala. Jedna z kandydatek podczas swojego pokazu, burzy całą arenę, przez co Mare spada na nią z hukiem, gdzie czeka ją pewna śmierć, ale dziewczyna cudem nie ginie. Ten cud spowodował, że w Mare ujawniają się pewne zdolności zarezerwowane tylko dla Srebrnych. Młoda dziewczyna okazuje się nie tylko Czerwoną, ale i Srebrną. Od tego felernego momentu na arenie, Mare Barrow wpada w królewski spisek, w którym musi odegrać czołową rolę.

Spytacie się, co dalej? Otóż książka skrywa w sobie mnóstwo intryg, tajemnic i wielkich spisków, które spowodują przewrót w całym królestwie. Życie Mare Molly Barrow wisi na włosku, gdzie jeden jej niewłaściwy krok, spowoduje nie jedną tragedię. Książka obfita jest w pokaz sił Srebrnych, przy których nie raz wstrzymamy oddech. Kłamstwa i tajemnice skrywane przez wiele lat przeplatają się tutaj, co kilka stron.

Mare nie jest jedyną ważną postacią w tej pozycji. Ogromną rolę grają tutaj Cal i Maven, synowie króla Tiberiasa, królowa Elane, a także pewna tajemnicza Farley, którą nie sposób jest nie polubić.

Nie spotkałam się jeszcze z taką historią i szczerze jestem ciekawa, co będzie dalej. „Czerwona królowa” posiada intrygujący wilki finał, którego napewno się nie spodziewacie. Pomimo niektórych, tak naprawdę malutkich niedociągnięć, książka godna jest uwagi i spędzenia nad nią dosłownie kilkunastu godzin. Sama przeczytałam ją w jeden dzień, więc gwarantuję, że nie będziecie się przy niej nudzić!

Już niedługo sięgnę po drugi tom tej serii, a dokładnie po „Szklany miecz”. Ciekawa jestem, co będzie skrywać ona w sobie, liczę na jeszcze lepszą akcję!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwona królowa
3 wydania
Czerwona królowa
Victoria Aveyard
7.1/10

– Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych ...

Komentarze
Czerwona królowa
3 wydania
Czerwona królowa
Victoria Aveyard
7.1/10
– Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ zaciekawił mnie opis, który choć jest wypowiedzią jednej z postaci, to mnie urzekł. Po opiniach innych czytelników wiedziałam też, że są to moje klimaty, więc bez wa...

ZA
@kingakakol15

"Czerwonej Królowej" nie zamierzałam czytać nigdy... po wszystkich opiniach, które słyszałam gdy tylko wychodziła, uznałam, że raczej mnie nie zachwyci, a mam dużo więcej o wiele ciekawszych pozycji ...

@kotwksiazkach @kotwksiazkach

Pozostałe recenzje @luthefairy

Dwór Srebrnych Płomieni
Dwór srebrnych płomieni, czyli dokładniej mówiąc Dwór seksów i żenady.

Dwór seksów i żenady. Kiedy dobre dwa lata temu skończyłam „Dwór skrzydeł i zguby”, powiedziałam, że z chęcią przeczytałabym kontynuację Dworów, ale wiecie co — cofam...

Recenzja książki Dwór Srebrnych Płomieni
Magia krwi
Magia krwi

Dziękuję wydawnictwu Jaguar za egzemplarz! Cain i Warden jeszcze trzy lata temu walczyli ramię w ramię przeciwko krwiożerczym kreaturom i mieli do siebie bezgraniczne z...

Recenzja książki Magia krwi

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl