Obietnica Łucji recenzja

Czasem obietnica może wszystko zmienić...

Autor: @rysia420 ·3 minuty
2015-03-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z książkami polskich autorów jest trochę tak, jak z polskimi filmami.
W zasadzie przyjmuje się, że nowo powstały film to na pewno chała z kategorii "Kac Wawa", a książka autorki, o której mało kto słyszał będzie stuprocentowo gorsza niż nieszczęsna "Gra o Ferrin".
Osobiście jestem sceptyczna, jeśli chodzi o książki obyczajowe i w dodatku polskiego autorstwa. Dlatego też z pewną dozą niechęci i uprzedzeń sięgałam po tą książkę. Pomyślałam: "A tam, jeden rozdział przeczytam, jak będzie do kitu, to będę czytać po trzy, no może cztery strony dziennie" (nigdy nie zostawiam niedoczytanej książki, choćby zionęła nudą, a czytanie zajmowało nawet dwa tygodnie).
Otworzyłam "Obietnicę Łucji" i ani się nie spostrzegłam, gdy zegar wybił 4.30 nad ranem. Wtedy już wiedziałam...


Dorota Gąsiorowska postanowiła uciec od zgiełku miasta i osiedlić pod Krakowem. Pisała od zawsze. W końcu zdecydowała się przesłać swoją powieść do wydawnictwa. I chwała jej za to!

Książka zaczyna się od wielkich zmian w życiu dojrzałej kobiety - tytułowej Łucji.
Bohaterka postanawia skończyć z dotychczasowym życiem, w którym nie mogła się odnaleźć i wyjechać w nieznane. Duchy przeszłości nie pozwalają jej w pełni otworzyć się na nowych ludzi i uczucia. Kobieta dociera do Różanego Gaju - niewielkiej wioski na Podkarpaciu, gdzie dostała posadę jako nauczycielka historii w małej, wiejskiej szkółce.

"Dlaczego tak trudno mi przebywać w obliczu prawdziwego szczęścia? - zastanawiała się. Może właśnie dlatego, że to szczęście było prawdziwe. Nie udawane, tylko zwykłe, normalne i szczere. Ono po prostu jest, o nim się nie mówi, nie pokazuje się go palcami. Takie szczęście się czuje. Ona je właśnie poczuła, ale nie było jej z tym ani odrobinę lepiej. Było jej źle. O tyle gorzej, że dotarło do niej, iż niewiele takiego szczęścia w życiu widziała i doświadczyła."

Życie płynie powoli, do czasu gdy Łucja spotyka w swojej klasie Anię, dziewczynkę, w której kobieta dostrzega samą siebie sprzed lat. Postanawia zbliżyć się do dziecka, w wyniku czego odkrywa smutną prawdę, los, z jakim musi zmagać się dziewczynka. Tak rodzi się zażyła znajomość Łucji z umierającą na białaczkę mamą Ani - Ewą. Przed śmiercią Ewa ma do Łucji nietypową prośbę, ta zaś zarzeka się ją spełnić. Od tej chwili życie kobiety przewraca się do góry nogami; czuje, że w końcu jest komuś potrzebna, uczy się na nowo okazywać tłumione przez lata uczucia, mimo iż nadal trzyma mężczyzn na dystans. Do czasu, aż pewien znany muzyk - Tomasz, nie pojawia się przypadkowo w życiu jej i małej Ani...

Książka jest bardzo bogata językowo i pięknie napisana. Każdy z rozpoczętych wątków rozwija się w doskonałym tempie, aby potem wybuchnąć jednocześnie z innymi w wielkim finale. Bardzo uradowała mnie postać Pana Ignacego i jego wiejska gwara (moze po temu ze jo tyż casem jak jado do rodziny to tak godom). Ot, taki sympatyczny dziadziuś :).
Wydawało by się, że sama wieś - Różany Gaj to taka idylliczna kraina, miejsce błogiego spokoju, które skrywa swoje sekrety z przeszłości w okolicach pałacu Kreiwetsów. Nie jest jednak do końca tak, jak mogłoby się zdawać. Nawet tam, w miejscu które Łucja z biegiem czasu pokochała, mieszkają ludzie, którzy mają takie problemy jak ja. I takie jak masz ty. Ktoś umiera, gdzieś indziej ma miejsce przemoc domowa, kłótnie rodzinne i inne, znane tylko ludziom dramaty.
Czytając odnosi się wrażenie, że zbiegi okoliczności są w tej wiosce na na porządku dziennym. Ale czy w zwykłym życiu nie jest tak samo? Nigdy nie wiadomo, co jest nam pisane i jakie kroki musimy podjąć, aby po latach przyznać z podniesioną głową "Jestem szczęśliwy".
Spotkałam się z opiniami, które mówiły, że w książce jest wszystko podane na tacy. Kobieta dostaje pracę "od jutra" bez uprzedniego zapoznania się z programem nauczania, podręcznikami itd.
Jednak zadajcie sobie pytanie: Czy tak przyziemna książka, trącąca szarością, bez koloryzowania i upiększania zwykłego "wiejskiego życia" byłaby lepsza? Jestem zdania, że książki, które zawierają w sobie piękną historię (nawet jeśli nieco przekoloryzowaną) i pozwalają mi oderwać się od codziennej rutyny i życia w ciągłym biegu, zapomnieć o całym zgiełku, obowiązkach i własnych problemach, są godne uwagi.
Mimo, iż na kalendarzu dopiero marzec - jestem pewna, że "Obietnica Łucji" będzie jedną z najlepszych książek wydanych w tym roku. Szczerze polecam.

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obietnica Łucji
2 wydania
Obietnica Łucji
Dorota Gąsiorowska
7.7/10
Seria: Między słowami

Życie pełne jest nieprzewidzianych zbiegów okoliczności. Uciekając przed swoją przeszłością Łucja przypadkowo trafia do Różanego Gaju – uroczego miasteczka ze starym zniszczonym pałacem. Przypadek sp...

Komentarze
Obietnica Łucji
2 wydania
Obietnica Łucji
Dorota Gąsiorowska
7.7/10
Seria: Między słowami
Życie pełne jest nieprzewidzianych zbiegów okoliczności. Uciekając przed swoją przeszłością Łucja przypadkowo trafia do Różanego Gaju – uroczego miasteczka ze starym zniszczonym pałacem. Przypadek sp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Obietnicę Łucji”, debiutancką powieść Doroty Gąsiorowskiej, pochłania się w jeden wieczór i to wcale nie ze względu na niewielką liczbę stron, ale dzięki niezwykle wciągającej historii i przezroczys...

@specjalistka_od_slowa @specjalistka_od_slowa

Co sprawia, że człowiek jest w stanie rzucić wszystko i wyjechać na drugi koniec kraju, by rozpocząć nowe życie? Dlaczego niemłoda już kobieta postanawia zostawić za sobą wygodne życie i rozpocząć kar...

@Lustro.rzeczywistosci @Lustro.rzeczywistosci

Pozostałe recenzje @rysia420

W cieniu
Tylko dla dojrzałych czytelników

Z niezwykłą ciekawością sięgałam po tą książkę. Wydawało by się, że to okrojony z emocji thriller, jakich wiele. Jeden z tysiąca innych pozycji tego typu, który można zap...

Recenzja książki W cieniu
Stare Królestwo. Tom 3. Abhorsen
Arcydzieło literackie :)

Zrecenzowałam wcześniej dwa pierwsze tomy o Starym Królestwie, teraz pora na ostatni. Muszę powiedzieć, że z tych trzech książek "Abhorsen" ucieszył mnie najbardziej. W...

Recenzja książki Stare Królestwo. Tom 3. Abhorsen

Nowe recenzje

Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl