Czarne koty recenzja

Czarne Koty

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2020-08-15
Skomentuj
1 Polubienie
W maju odezwał się do mnie autor książki pt. „Czarne koty” , byłam bardzo podekscytowana tym , że znalazłam się wśród osób , które otrzymały książkę do recenzji. Trochę mi zajęło zabranie się za książkę czego żałuję , ponieważ historia mnie bardzo wciągnęła a momentami wzruszyła.
„Czarne koty” Edgara Hryniewieckiego to wciągająca powieść fantastyczna, która jest tak szczegółowo dopracowana , że były chwile gdy czułam że nie nadążam, ale zwalam to na karb ostatnich upałów. Muszę zaznaczyć , że ta książka jest debiutem i jak dla mnie bardzo udanym.


„Znacie to powiedzenie:gdy barany walą się łbami, wilk z uśmiechem ogląda to z bezpiecznej odległości?”


Głównym bohaterem jest osiemnastoletni Mins i jego serdeczny przyjaciel Joim.
Jeśli myślicie że ci dwaj młodzieńcy są odpowiedzialni lub wielce obyci w świecie to się bardzo mylicie. Prezentują swoją osobą raczej buńczuczność i naiwność. Myślę , że wiele można im wybaczyć z racji wieku. Mins marzy o bogactwie , jest biednym synem szkutnika . Gdy nadarza się okazja na zdobycie łatwych pieniędzy , Mins wielce się nie zastanawia i wraz z Joimem wplątują się w wielce niebezpieczną intrygę. Chłopcy przechodzą 3 próby i zostają wciągnięci do tajnej organizacji Czarne Koty, która ma za zadnie ratować Thornis przed wojną , która nadciąga .


„Moja miłość przy uczuciu jakim on darzy historię, blednie niczym świeczka postawiona w środku płonącej puszczy.„


Świat przedstawiony w książce jest osadzony w czasach średniowiecznych , przez co język użyty w książce jest dostosowany do tamtych czasów. Niektórym może wydawać się zbyt topornym , lecz ja uważam że można przywyknąć. Zdarzały mi się momenty w których musiałam cofnąć się kilka stron , ponieważ z powodu szczegółowych opisów gubiłam się w tekście . Mapy , które są umieszczone na końcu książki, są przecudowne , lecz osobiście dałabym je na początku książki , by móc się od razu zaznajomić z światem , który przedstawił nam autor. Jak pisałam wcześniej autor zadbał o każdy szczegół, przedstawił nam nową religię , która nawiasem mówiąc jest bardzo ciekawa . Zawirowania polityczne również są dopracowane przez co możemy się wczuć w nowy świat . Kolejnym plusem fabuły jest wprowadzenie istot fantastycznych, choć sama osobiście chciałabym ich więcej , ale to moje zdanie. Myślę że kilka potknięć autora z zbyt przydługimi opisami można wybaczyć , w końcu to debiut i dzięki uwagom recenzentów , kolejne tomy będą tylko lepsze. Czekam na kolejny tom , bo zakończenie wbiło mnie w fotel , doprowadziło do łez i zostawiło w ogromnym szoku.


„Wniosek sam ciśnie się na język: marzenia są piękne , dopóki istnieją w sferze chmur. Ziemska rzeczywistość jest zbyt przytłaczająca dla ducha."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-14
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne koty
Czarne koty
Edgar Hryniewicki
6.3/10
Cykl: Czarne Koty, tom 1

W czasach spisków, zdrad i chwiejnych sojuszy zacierają się granice między dobrem i złem. Nadchodzą mroczne czasy dla handlowego miasta Thornis. Zagrażają mu wrogie Królestwa Południa, spustoszone...

Komentarze
Czarne koty
Czarne koty
Edgar Hryniewicki
6.3/10
Cykl: Czarne Koty, tom 1
W czasach spisków, zdrad i chwiejnych sojuszy zacierają się granice między dobrem i złem. Nadchodzą mroczne czasy dla handlowego miasta Thornis. Zagrażają mu wrogie Królestwa Południa, spustoszone...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Czarne koty" to debiut Edgara Hryniewickiego. Książka została wydana przez wydawnictwo NOVAE RES. "W czasach spisków, zdrad i chwiejnych sojuszy zacierają się granice między dobrem i złem." Mins m...

@intheheavenofbook @intheheavenofbook

Nadchodzą mroczne czasy dla handlowego miasta Thornis. Zagrażają mu wrogie Królestwa Południa, spustoszone przez długotrwałe wojny i suszę, a także bunt powiązanej z nieprzyjaciółmi szlachty. Tymcza...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Vasharoth: Kuźnia Bogów
Mój nr 1

“Vasharoth. Kuźnia bogów” to trzeci tom wspaniałego cyklu Vasharoth, który stworzyli S.J. Brennenstuhl oraz K.W. Janoska. Ten cykl to moje odkrycie roku i jestem nim z...

Recenzja książki Vasharoth: Kuźnia Bogów
Droga do L.
Droga do L.

Zacznę z grubej rury. Jaki macie stosunek do scen erotycznych w książkach? I nie chodzi mi o romantyczne sceny dwojga osób, które się kochają, chodzi mi o sceny br*ta...

Recenzja książki Droga do L.

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl