Czarna wdowa recenzja

Czarna wdowa – recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·2 minuty
2024-09-21
Skomentuj
3 Polubienia
Marek Stelar to autor, którego książki są dla mnie gwarancją dobrej lektury. Powieści, które tworzy, pełne są intryg, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Za każdym razem, kiedy biorę do ręki książkę autora, wiem, że się nie zawiodę. „Czarna wdowa”, najnowsza powieść Marka Stelara, będąca kontynuacją przygód Heinricha Vogla, którego miałam przyjemność poznać w „Ptaszniku”, to kolejna sprawnie utkana historia, w której autor serwuje nam sprawnie poprowadzą intrygę pełną tajemnic i traumatycznych wydarzeń.

Ostatnie wydarzenia wprowadziły w życiu Heinricha Vogla dużo zmian. Mężczyzna stracił wszystko to, co było dla niego ważne, i doskonale zdaje sobie sprawę, że w Polsce nie ma już nic, co mogłoby go zatrzymać. Decyduje się na powrót do korzeni i wyjeżdża do Budziszyna, serca Łużyc, skąd pochodziła jego matka.
W rodzinnej miejscowości, wśród bliskich osób, Vogel bardzo szybko zaczyna czuć się jak u siebie. Wszystko jednak zmienia się, kiedy komendant tutejszej policji zaczyna podejrzewać, że przyjazd Vogla ma związek z tajemniczą śmiercią robotnika budowlanego oraz zabójstwami sprzed trzydziestu lat, które do tej pory nie zostały wyjaśnione.
Kiedy Vogel staje się celem mordercy, wraz z Kurtzem i Iwoną Banach dochodzą do wniosku, że wszystkie wydarzenia w jakiś sposób muszą łączyć się z losami jego rodziny. Heinrich rozpoczyna śledztwo, które zaprowadzi do w głąb rodzinnych tajemnic, wywracając jego życie do góry nogami.

„Czarna wdowa” to niesamowicie wciągająca powieść kryminalna, która do ostatnich stron trzymała mnie w napięciu. Marek Stelar stworzył historię, której duszny, mroczny i pełen tajemnic klimat sprawił, że książkę przeczytałam niemal na raz. Trudno mi było oderwać się od lektury, a następujące po sobie wydarzenia, wyłaniające się z mroku traumatyczne przeżycia i sekrety tylko potęgowały moją chęć jak najszybszego poznania zakończenia.
„Czarna wdowa” to powieść, w której autor w głównej mierze skupia uwagę czytelnika na wydarzeniach, które miały bardzo duży wpływ na teraźniejszość. Tutaj nie jest ważna zbrodnia, a relacje międzyludzkie, niewypowiedziane słowa, skrzętnie skrywane tajemnice, które nie powinny nigdy ujrzeć światła dziennego. Historia utkana sekretami, pełna emocji, wzruszeń, kipiąca żalem i nienawiścią – trudna, mocna i skłaniająca do refleksji.
Niezmiennie jestem zachwycona historią opowiedzianą przez Marka Stelara. Ponownie dostałam w swoje ręce powieść dopracowaną w każdym szczególe, z wyrazistymi postaciami, wartką akcją pełną zaskakujących zwrotów i z zakończeniem, którego nie sposób jest przewidzieć. Wyborna uczta literacka, mistrzostwo w najlepszym wydaniu. Bardzo polecam!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarna wdowa
Czarna wdowa
Marek Stelar
8.1/10
Cykl: Heinrich Vogel, tom 2

Heinrich Vogel stracił niemal wszystko, prócz wolności. W Polsce nie trzyma go już nic, więc postanawia wrócić do swoich korzeni. Wyjeżdża do Budziszyna, serca Łużyc, skąd pochodziła jego matka i ta...

Komentarze
Czarna wdowa
Czarna wdowa
Marek Stelar
8.1/10
Cykl: Heinrich Vogel, tom 2
Heinrich Vogel stracił niemal wszystko, prócz wolności. W Polsce nie trzyma go już nic, więc postanawia wrócić do swoich korzeni. Wyjeżdża do Budziszyna, serca Łużyc, skąd pochodziła jego matka i ta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Heinrich Vogel postanawia wrócić w rodzinne strony. Przyjeżdża do Budziszyna, serca Łużyc, skąd pochodzi jego matka i nadal mieszka jej siostra. Rodzina przyjmuje go z otwartymi ramionami. Dla Heinri...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

Nie wiem, jaki patent na pisanie ma Marek Stelar, ale spod jego pióra wychodzą kryminały doskonałe, a on sam w sobie jest już gwarantem najwyższej jakości. Jestem przekonana, że ci z Was, którzy już ...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl