Już nikogo nie słychać recenzja

Ćwirlej w stylu retro

Autor: @gala26 ·2 minuty
2020-02-07
1 komentarz
17 Polubień
Książka stała w bibliotece na półce z napisem „ nowości „, więc sięgnęłam po nią, można by rzec odruchowo. Nazwisko autora błąkało się gdzieś w mojej głowie za przyczyną przeczytanych pozytywnych rekomendacji na temat cyklu o poznańskich milicjantach, który został entuzjastycznie przyjęty przez czytelników. 

Natomiast książka, którą trzymałam w ręku, jak się wkrótce okazało nic z tym cyklem nie ma wspólnego a dodatkowo jest już trzecią częścią kryminału retro o komisarzu Antonim Fischerze.

Nie odpowiada mi czytanie historii od tyłu, ale tutaj akurat nie przeszkadzało mi to w lekturze, gdyż powieść może spokojne funkcjonować oddzielenie.

Miałam chyba konkretne oczekiwania wobec tej książki, dlatego cały czas zastanawiałam się, dlaczego lektura jak na kryminał przystało nie wywołała we mnie odpowiednich emocji a bohaterowie jakoś nie szczególnie przypadli mi do gustu. Może, dlatego, że wszyscy mężczyźni bez wyjątku poczynając od oficerów a na drobnych złodziejaszkach kończąc piją bez przerwy, albo, jeżeli akurat nie piją to o piciu myślą. Ich ciągłe wizyty w lokalnych restauracjach i frontowe wspominki zaczęły mnie już trochę nużyć.  

Spodziewałam się rasowego kryminału, więc nie ukrywam, że jestem lekko rozczarowana. Główny pomysł na intrygę kryminalną jest zagmatwany przez wiele niepotrzebnych dygresji, które spowodowały poczucie niespójności.  Wątki polityczne mnie w ogóle nie zainteresowały, może, dlatego że ta dziedzina wywołuje u mnie irytację i przyprawia o ból głowy. 

Książkę udało mi się doczytać do końca, pomimo sporej objętości, tylko, dlatego, że jest napisana w lekkim stylu, z dużą swobodą i lekkością narracyjną. Bardzo  podoba mi się  poczucie humoru autora oraz styl, który frapuje dzięki użyciu elementów gwary. Na plus dla całości, to bardzo dobre odzwierciedlenie klimatu retro, tła historycznego i społeczno – obyczajowego.

Czułam niemalże atmosferę miasta, jego życie codzienne i mentalność ludzi, mowy i sposobu myślenia. Międzywojenny Poznań, to miejsce, z ciemnymi zaułkami, w których, na każdym kroku czają się złodzieje, oszuści albo mordercy. W mieście tym, trudno utrzymać ład i porządek, ale świetnie radzi sobie z tym Antoni Fischer, najmocniejszy element powieści.

 Zagłębiając się w fabułę „Już nikogo nie słychać „ coraz bardziej wątki kryminalne ustępują obyczajowym i w końcowym rozrachunku uważam książkę za powieść obyczajową z kryminalnym wątkiem z historią w tle.

Liczyłam na coś więcej po lekturze tej książki, stąd mój niedosyt, chociaż większość czytelników jest nią zachwycona i wysoko ocenia.  Zastanawiam się, dlaczego mnie również nie zachwyciła w takim samym stopniu, może coraz większa liczba przeczytanych książek powoduje, że stałam się bardziej wymagająca.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-04-25
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Już nikogo nie słychać
Już nikogo nie słychać
Ryszard Ćwirlej
7.5/10
Cykl: Antoni Fischer, tom 3

Kryminał retro najwyższej klasy! Listopad 1926 roku. W Poznaniu krążą pogłoski o spodziewanej wizycie Piłsudskiego. Nad bezpieczeństwem Marszałka ma czuwać komisarz Antoni Fischer. Jednak napięta po p...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · prawie 5 lat temu
 coraz większa liczba przeczytanych książek powoduje, że stałam się bardziej wymagająca. 
Oczywiście. Weź np. moje pierwsze "recenzje" Mroza. Bardzo entuzjastyczne. A teraz? Cóż. Czytelnik smakuje, czytelnik ewoluuje :) 
× 3
@Wiesia
@Wiesia · prawie 5 lat temu
U mnie czasem działa to odwrotnie, po przeczytaniu ciągu gniotów, jestem mniej krytyczna dla pozycji średniej. 
× 3
@Johnson
@Johnson · prawie 5 lat temu
Ja z kolei zawsze powtarzam, że żeby docenić dobrą literaturę, trzeba czasem przeczytać coś z półki "50 twarzy Greya" czy inne jakościowo pokrewne dziełko.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · prawie 5 lat temu
No cóż, ja z Ćwirleja zrezygnowałam po dwóch książkach. Kryminał bez suspensu? Jeśli ktoś to lubi...
× 2
Już nikogo nie słychać
Już nikogo nie słychać
Ryszard Ćwirlej
7.5/10
Cykl: Antoni Fischer, tom 3
Kryminał retro najwyższej klasy! Listopad 1926 roku. W Poznaniu krążą pogłoski o spodziewanej wizycie Piłsudskiego. Nad bezpieczeństwem Marszałka ma czuwać komisarz Antoni Fischer. Jednak napięta po p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @gala26

Złe miejsce, zły czas
𝗭𝗮𝗴𝗺𝗮𝘁𝘄𝗮𝗻𝗲 𝗿𝗲𝗹𝗮𝗰𝗷𝗲

Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rogala należy do grona moich ulubionych autorek. Uwielbiam jej styl pisania i historie, które tworzy. W każdej z nich ...

Recenzja książki Złe miejsce, zły czas
RAK. Wszystko do umorzenia
𝗣𝗼𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗯𝗲𝘀𝘁𝗶ę

𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowicie bezkarny. Manipulował ludźmi, aż do momentu, gdy...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ
@WioletaSado...:

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyc...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
© 2007 - 2024 nakanapie.pl