Bestia recenzja

,,Bestia" jest siódmym tomem z serii powieści o komisarzu Eryku Deryło. Tym razem Czornyj prezentuje nam zupełnie innego sprawcę. Głównym podejrzanym staje się autor powieści grozy, według których były popełniane zbrodnie. Czy prawda po raz kolejny wyjdzie na jaw?

Tytułowa bestia zdecydowanie zasługuje na to miano. Standardowo jak na Czornyja akcja jest krwawa i brutalna. Nie dla ludzi o słabych nerwach. W tym wypadku mogą spełnić się najgorsze koszmary niektórych ludzi. Postać, która morduje to clown. Sam jego strój napawa strachem, a co dopiero tortury, którym poddaje swoje ofiary.
Komisarz Deryło wraca do akcji i wraz z Tamarą Haler próbują znaleźć sprawcę wszystkich makabrycznych zbrodni.

Moim zdaniem jest to książka na miarę Maxa Czornyja. Autor nie stroni od rozlewu krwi i brutalności. Zawsze też stara się ukazać choć trochę, w jaki sposób działa mózg psychopaty.
Tytułowego zwyrodnialca nakręca ludzkie cierpienie, nakręca strach i skrajna rozpacz, więc zrobi wszystko, by zaspokoić swoje obrzydliwe żądze. Nakręcają go jednak również książki.
Warto zaznaczyć, że do bohaterów nie można się przywiązywać.
Max Czornyj potrafi stopniować napięcie, budować zawiłą fabułę, łączyć realne życie ze światem literackim a przede wszystkim stworzyć mordercę niemal doskonałego - owianego grozą, tajemnicą, ogarniętego szaleństwem.
Dobrze wie, jak przyciągnąć uwagę czytelnika – nakręca spiralę obłędu w tak wystudiowany sposób, że im dalej w las, tym bardziej my sami jesteśmy nienasyceni.
Intuicja Deryły, wiedza Tamary, znaleziska patologa Gawińskiego a przede wszystkim łączenie faktów to główny trzon tej książki.

Jednak uczciwie oceniając, przyznaję, że nie jest to najlepsza część tej serii, znacznie bardziej do gustu przypadł mi poprzedni tom, czyli "Zjawa".
Przerażenie, strach i paraliżujący ból odnajdziecie na niemal każdej stronie, a kiedy ich nie spotkacie, to będzie znaczyło, że czekają na Was wspomnienia i tęsknota za przeszłością. Lektura obowiązkowa dla wielbicieli serii!




🌟Moja ocena- 8/10