Córka powietrza recenzja

Córka powietrza

Autor: @CzarnaLenoczka ·2 minuty
2024-10-08
Skomentuj
1 Polubienie
Ava –młoda, obiecująca pisarka doświadcza blokady twórczej, ucieczka do serca Puszczy Zielonej i zamieszkanie na jakiś czas w małym, przyjaznym domku z daleka od zgiełku miast początkowo wydaje się jej idealnym rozwiązaniem problemu. Cóż jednak zrobić, gdy zastój nie mija?

Gdy w dniu jej urodzin kurier przywozi tajemniczą paczkę z równie tajemniczą rzeźbą w środku, wokół dziewczyny zaczynają dziać się rzeczy z pogranicza świata magii. Jako autorce książek fantasy, nie pozostaje jej nic innego jak sięgnąć po te magię i sprawdzić, dokąd ją zaprowadzi.

Tajemnicza pisarka sprzed lat i jej niesamowita przeszłość, rodzinne sekrety, mogące zmienić życie, miłość i zawiść, śmierć i strata, to przepis na niezwykła, pełną emocji historię i uwierzcie mi Dorota Gąsiorwska, ze wszystkich tych składników korzystała obficie, tworząc Córkę powietrza.

Całą historię zawartą w kolejnej odsłonie Córek żywiołów można z grubsza podzielić na dwie części: Pierwsza, ta współczesna w której Ava prowadzi swoje małe śledztwo i odkrywa rodzinne sekrety jest zdecydowanie bardziej wartka i barwna. Druga część, czyli historia Lalie, przypomina stary obrazek, na którym czas zamazał kolory. Choć jest nawet ciekawsza niż opowieść Avy, to jednak ukryta w mrokach przeszłości traci trochę na znaczeniu i objętości względem tej drugiej.

W książkach Doroty Gąsiorowskiej zawsze bardzo podoba mi się to połączenie przeszłości z przyszłością. Taki swoisty efekt motyla na mniejszą, osobistą skalę. Wydarzenia z przeszłości, magiczne przedmioty, to wszystko ma wpływ na działania kolejnych pokoleń. Również w Córce powietrza ten wpływ przeszłości ma miejsce, a twórczość francuskiej pisarki rozbudza wyobraźnię Avy i pozwala jej przebudzić zaspaną wenę.

Choć muszę przyznać, że część Avy jest dużo płynniejsza i łatwiejsza w odbiorze, to opowieść Lalie wydaje mi się ciekawsza, pełna mrocznych, na poły magicznych przypadków, niezwykle emocjonująca i tajemnicza, rozbudziła moją wyobraźnię.

Również wątek romantyczny w części poświęconej Lalie jest lepiej rozbudowany, choć oczywiście, nie jest to główny temat książki i nadmiar także byłby kiepskim wyborem, to jednak brakowało mi trochę głębszych interakcji między Avą a Emilem.

Ah, no i z decydowanym plusem był piesek Emila, który swą uroczością skruszyłby serce nawet najzimniejszej królewny. Uroczy, przyjazny psiak pragnący atencji i pieszczot szybko stał się moim ulubieńcem.

Nie jestem skłonna nazwać tego minusem, ale uważam, że warto zaznaczyć tempo akcji, które jest dość jednostajne, bez wielkich wyskoków i zaskoczeń, oczywiście dzieją się rzeczy ważne dla bohaterów, ale czytelnik dość szybko domyśla się, co będzie dalej i nie stanowią one jakiegoś większego zaskoczenia. Również wstęp do całej opowieści jest dość długi, wszystko rozkręca się powoli i potrzeba nieco cierpliwości, nim dotrzemy do „historii właściwej”, która stanowi oś całej opowieści.

A! No i choć jest to drugi tom serii, to nie trzeba koniecznie znać Córki ziemi, by odnaleźć się w tej części. Bohaterowie pierwszej książki pojawią się i tu, ale nie stanowią oni głównego trzonu opowieści.

Mnie książka podobała się bardzo, płynny, spokojny styl przeprowadził mnie przez wyboistą historię dwóch młodych pisarek wprost do zasłużonego szczęśliwego zakończenia. Zdecydowanie sięgnę po kolejne części, gdy już się pojawią. Polecam!

Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu Znak Literanova
#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
#współpracabarterowa

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka powietrza
Córka powietrza
Dorota Gąsiorowska
8.7/10
Cykl: Córki żywiołów, tom 2

Ty decydujesz, jak wiele prawdy dasz radę odkryć. Zaufaj sobie. Ava, odnosząca sukcesy młoda pisarka, przeprowadza się do domu rodziców w samym sercu Puszczy Zielonej, którym ma się zaopiekować po...

Komentarze
Córka powietrza
Córka powietrza
Dorota Gąsiorowska
8.7/10
Cykl: Córki żywiołów, tom 2
Ty decydujesz, jak wiele prawdy dasz radę odkryć. Zaufaj sobie. Ava, odnosząca sukcesy młoda pisarka, przeprowadza się do domu rodziców w samym sercu Puszczy Zielonej, którym ma się zaopiekować po...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tęczowe barwy ważki rozjaśniały ciemną tego dnia zieleń roślin, a ona sama wydawała się ulotnym zjawiskiem nie z tego świata. Wróżką, która wemknęła się do naszej rzeczywistości z jakiegoś magiczneg...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

„Słowa płyną same, lekko układając się w wiersz. Po chwili ja też cała jestem liryką. Unoszę się między kolejnymi wersami, niezwykle sprawnie zamieniając krążące w mojej głowie myśli w barwną opowieś...

SZ
@l.szarna

Pozostałe recenzje @CzarnaLenoczka

Faebound. Więzy magii
Faebound

Optymiści mówią, że śmierć nie jest końcem a nowym początkiem. Gdy przez błąd Yeeran giną jej żołnierze, elfka jest pewna, że czeka ją kara śmierci. Lecz gdy los ma inne...

Recenzja książki Faebound. Więzy magii
Niech żyje zło
Rotten to the core

Rae umiera. Chemioterapia nie przynosi pozytywnych skutków a ciało dziewczyny jest wycieńczone ciągłą walką o przetrwanie. Gdy tajemnicza kobieta oferuje jej szanse na p...

Recenzja książki Niech żyje zło

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl