Córeczka recenzja

Córeczka

Autor: @oczytanakryminolog ·1 minuta
2020-03-12
Skomentuj
4 Polubienia
Mija 18 lat od porwania małej Heleny, kiedy staje ona w drzwiach swoich rodziców. Swoim pojawieniem się dziewczyna wywraca ich życie do góry nogami, a dokonuje tego ze zdwojoną siłą, kiedy ponownie znika. Perspektywa ponownej utraty swojego dziecka determinuje Simone do odkrycia prawdy na temat wydarzeń z przyszłości i upewnienia się, co do faktycznej tożsamości nastolatki.

"Córeczka" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kathryn Croft i niestety nie zaliczam go do udanych. W "książkosferze" i to nie tylko instagramowej natknęłam się na ogrom pozytywnych opinii o tej książce. Obietnica przeżycia szokującego i mrożącego krew w żyłach zakończenia okazała się być bez pokrycia. Wśród walorów ochoczo wymieniano prosty język, lekkość pióra Croft, wartkość fabuły... i oczywiście wszystkie te rzeczy w "córeczce" znajdziecie. Niestety natraficie się tam także na wątki odklejone od rzeczywistości, nieprawdopodobne zbiegi wydarzeń, przewidywalną fabułę i "niespodziewane" zwroty akcji, które jednak dla mnie wcale niespodzianką nie były. Zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że Kathryn Croft jawi się jako królowa schematyzmu. Przesadna błyskotliwość głównej bohaterki potrafi nieźle zadziałać na nerwy, a dialogi między bohaterami są często pozbawione realizmu.

Czytając blurby jej dzieł odnieść można wrażenie, że każda z jej książek budowana jest na tym samym fundamencie. Autorka mocno stawia na niesamowicie szokujące zaskoczenia i wątki z przeszłości, które nie dają o sobie zapomnieć. Na ile umiejętnie o tym pisze? To już odzwierciedla moja ocena tej książki. W gąszczu opinii na temat książek Kathryn Croft natrafiłam się wielokrotnie na sformułowania, iż "córeczka" jest jej najlepszym dziełem. Jeżeli faktycznie tak sytuacja się przedstawia to obawiam się, że po pozostałe książki Croft nigdy już nie sięgnę.

"Córeczka" to dla mnie odpowiednik banału, nudy i schematyczności. Choć historia zapowiadała się dobrze to została opowiedziana bez polotu, a jej potencjał niestety nie został w pełni wykorzystany.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-30
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córeczka
4 wydania
Córeczka
Kathryn Croft
7.5/10

Osiemnaście lat temu nieznany sprawca uprowadził Helenę, sześciomiesięczną córkę Simone Porter. Simone i jej mąż Matt powoli otrząsnęli się po tej tragedii, lecz ból po stracie córki nigdy ich nie opu...

Komentarze
Córeczka
4 wydania
Córeczka
Kathryn Croft
7.5/10
Osiemnaście lat temu nieznany sprawca uprowadził Helenę, sześciomiesięczną córkę Simone Porter. Simone i jej mąż Matt powoli otrząsnęli się po tej tragedii, lecz ból po stracie córki nigdy ich nie opu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Mówi się, że najgorszy jest strach przed nieznanym, i to jest prawda.” (str.105) Jest to smutna książka. Młodemu małżeństwu zostaje porwana sześciomiesięczna córeczka. Oboje są zrozpaczeni i nie...

@asach1 @asach1

Cześć i czołem! Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, która totalnie mnie zniszczyła, choć z początku nie zapowiadało się na to, że to będzie jedna z "tych" właśnie książek. Mówię konkretnie o "Córe...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

Pozostałe recenzje @oczytanakryminolog

Co wiedzą umarli
Jak oddać głos komuś, kto już nigdy nie przemówi?

Śmierć może nastąpić na wiele sposób i na skutek wielu czynników. To właśnie dzięki śmierci Barbara Butcher mogła przez lata wykonywać zawód medyka sądowego, w ramach kt...

Recenzja książki Co wiedzą umarli
Zła krew
Demony przeszłości i tak cię dogonią

Topice to prowincjonalne miasteczko, w którym każdy dzień wygląda tak samo. To właśnie tutaj w miejscowym komisariacie, z daleka od zgiełku stolicy zaszyła się policjant...

Recenzja książki Zła krew

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią