Conan Barbarzyńca recenzja

Conan - stary nowy barbarzyńca

Autor: @Jagrys ·1 minuta
2019-11-18
Skomentuj
3 Polubienia
Dla Conana straciłam głowę jeszcze jako nieopierzony podlotek. Robert E. Howard stał się dla mnie synonimem heroic-fantasy i na wszystko inne patrzyłam przez pryzmat Conana. Conan zmienił mi świat, możliwe, że przy okazji też osobowość. Toteż, gdy w księgarni dostrzegłam opasłe tomisko w czarno-złotej oprawie sygnowane nazwiskiem Howarda - zapragnęłam go z całej siły. Bo, co tu kryć - mieć wszystkie opowiadania o Conanie w jednym miejscu zamiast rozsypane w kilku tomikach - to jednak miła rzecz. Tutaj powinnam nadmienić, że posiadam wydanie pierwsze, z roku 2012. Okładkę "mojego" Conana nie zdobi zezowaty brutal lecz płonący miecz. I upieram się, że ta okładka jest bez porównania ładniejsza. 
Teraz o samej książce od środka. 
Opowiadań o Conanie nikomu przedstawiać nie trzeba - zna je każdy miłośnik fantasy. Nie widzę celu, by się nad nimi roztrząsać. Układ książki też jest dobrze znany z dotychczasowych wydań: Era Hyboryjska, opowiadania o Conanie i dodatkowo powieść Godzina Smoka.  
Pod tym względem "Conan Barbarzyńca" REI to prawdziwa uczta: Przystawki, danie główne oraz smakowity deser. Niestety, wydawnictwo zadbało też o pucharek goryczki który odbiera "Conanowi" sporo z przyjemności posiadania nad wyraz efektownego wydania. Pierwsze co mnie uderzyło to przykry, nieco kwaśny zapach papieru. Są książki, które długo pachną ciętym papierem i farbą drukarską. "Conan Barbarzyńca" REI do nich nie należy. Plusem książki jest duża i wyraźna czcionka. Akurat, by zachęcić młodego czytelnika. Jest też kilka czarno-białych ilustracji. Średnio ładnych, wyglądających przyzwoicie, choć dla mnie zbyt topornych. Ale nie narzekam - widziałam gorsze. Oraz to, co najważniejsze: Czysty, żywy Conan Howarda. Kompletny zbiór opowiadań opublikowanych za życia autora plus "Godzina Smoka" w całości. Bez rozcieńczania, imitacji i zbędnych dodatków poza krótkim wprowadzeniem tłumaczki. No właśnie: tłumaczki. Wydawnictwo REA zrezygnowało z dobrze znanego tłumaczenia Zbigniewa Królickiego na rzecz przekładu Agaty Bąk. Czemu? Pojęcia nie mam, ale odczułam różnicę. Być może to kwestia maniery albo przyzwyczajeń, nie mniej nie do końca mi ta zamiana odpowiada. I właściwie jest to jedyna rzecz, do której tak naprawdę można się przyczepić.

 


Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-04-20
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Conan Barbarzyńca
3 wydania
Conan Barbarzyńca
Robert E. Howard, Agata Bąk
7.3/10

Niniejsze wydanie zawiera kompletny zbiór opowieści o Conanie, pióra Roberta E. Howarda, które ukazały się za życia autora: Szesnaście opowiadań i jedną powieść, których bohaterem jest Conan Cymmery...

Komentarze
Conan Barbarzyńca
3 wydania
Conan Barbarzyńca
Robert E. Howard, Agata Bąk
7.3/10
Niniejsze wydanie zawiera kompletny zbiór opowieści o Conanie, pióra Roberta E. Howarda, które ukazały się za życia autora: Szesnaście opowiadań i jedną powieść, których bohaterem jest Conan Cymmery...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zaczynając z grubej rury: to prawdopodobnie najbardziej sztampowy, monotonny i kiczowaty zbiór opowiadań, jaki miałem okazję w życiu przeczytać. Poszczególne opowiadania mają w sobie dużo uroku, a j...

@PonuryDziadyga @PonuryDziadyga

Pozostałe recenzje @Jagrys

Sky Is The Limit
Granica nieba tudzież: Uziemiony orzeł

Patrzę na najwyższe noty przyznane książce, czytam recenzje - dytyramby ku czci, każda jedna napompowana przymiotnikami w stopniu najwyższym i myślę sobie... Na wyrażeni...

Recenzja książki Sky Is The Limit
Spoiler Alert
Fanfik!MayBe

Oznaczenie: Publiczny Fandom: Spoiler Alert Relacje: Marcus/April, Jagrys vs. Dade Dodatkowe tagi: światy alternatywne, ból i smut, Uwaga!Niedola Rozdziałów: 1/...

Recenzja książki Spoiler Alert

Nowe recenzje

Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
Izrael na wojnie
Sto lat nienawiści i przemocy
@ladymakbet33:

Sądzę, że fakt ten doskonale oddaje istotę tego, co obecnie dzieje się na Bliskim Wschodzie. Ostatnie wydarzenia wstrzą...

Recenzja książki Izrael na wojnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl